Hejo my w domku

Bogu dzieki.
Tosia już ladnie je, wrocil jej humor, ma tylko troche biegunki ale to ponoć samo przejdzie. Nie był to rotawirus bo badali kał, ale co to było to nie wiedzą. Grunt, że z głowy.
Przy okazji zrobili jej morfologie i małymi bo małymi kroczkami zaczybamy wychodzić z naszej mega anemiii, może to zupki z mięsem tak podzialały, sama nie wiem.
A egzamin napisałam, jutro wyniki, we czwartek ustny. Nie był taki trudny więc myślę ze zdac powinnam ale mam nadzieje, że sie nie przeliczę.
Wisienko apropos super bowl słyszałam, że madonna cos tam reklamuje podczas niego, wystąpi całe 5 s , i dostanie 2mln za każdą

czyli 10mln.
Apropos krwi z nosa, to oprócz badań krwi polecam ,żeby laryngolog popatrzyl do nosa, bo tam są takie sploty ktore lubią podkrwawiac i czasami trzeba je przykoagulować. Sprawdź sobie też cisnienie czy nie masz za wysokiego.