: 24 lip 2008, 10:20
Witam po ciężkiej nocy..................
Spać poslzam chyba o 3
sprzatalam...potem z tego wszystkiego zasnac nie moglam ...i ten ból
ostre kłucie na dole brzucha
Mąż już wyjechał....do Wrocławia
czyli gdyby zaczęło się coś dziać,to ma kupę km do pkonania
nie wiem czy zdąży.
Ale póki co nic nie zapowiada rychłego porodu.
Póżniej wkleje fotki,kącika mojej małej...wózka....a teraz musze pogonić moich małych łobuziaków na spacer z psami...a sama iść na zakupy.
Niestety liczę się z tym,że znowu będą mnie zaczepiać...i wkurzać pytaniami typu:
A ty jeszcze nie urodziłaś????
No ok,uciekam.................do póżniej
[ Dodano: 2008-07-24, 10:25 ]
AniaZaba, a co do Twojej koleżanki,to naprawdę podziwiam takie kobiety....
Ja prawdopodobnie po takich przeżyciach,zrezygnowałabym...6 razy poronić
Być może dwa,trzy razy....próbowałabym jeszcze....
Zawsze zostaje adopcja...
No,ale podziwiam.......i gratuluję dzidzi
wkońcu się udało.
Spać poslzam chyba o 3



Mąż już wyjechał....do Wrocławia



Ale póki co nic nie zapowiada rychłego porodu.

Póżniej wkleje fotki,kącika mojej małej...wózka....a teraz musze pogonić moich małych łobuziaków na spacer z psami...a sama iść na zakupy.
Niestety liczę się z tym,że znowu będą mnie zaczepiać...i wkurzać pytaniami typu:
A ty jeszcze nie urodziłaś????

No ok,uciekam.................do póżniej

[ Dodano: 2008-07-24, 10:25 ]
AniaZaba, a co do Twojej koleżanki,to naprawdę podziwiam takie kobiety....
Ja prawdopodobnie po takich przeżyciach,zrezygnowałabym...6 razy poronić

Zawsze zostaje adopcja...
No,ale podziwiam.......i gratuluję dzidzi
