Strona 74 z 337

: 10 mar 2008, 22:46
autor: karolas
KELLY ale Ci zazdroszczę ze udało ci sie prace dostać ;) :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Super i to jeszcze taka co lubisz ach super normalnie. Ja szukam sobie czegos tak zeby dorobic bo na wychowawczym jestem i szukam jakiegos sprzatania biur moze popoludniami jak maz z pracy wroci ale narazie nic nie znalazałm.
A co do twojego przyjazdu to super by było zobaczyc sie na ywo z kolejna LUTOWECZKA takze smiało mozesz przyjezdzac do mnie zapraszam serdecznie :))))))
A swoja droga to zajefajnie by było jakbys miala mozliwosc przyjazdu przed świętami teraz hahahhahaha bo tak mi sie twoje dzieła podobaja ze zakochałam sie w tych cudnych pazurkach co robisz i nawet musze ci sie przyznac ze od kilku dni zerkam sobie na wątek o kosmetyczce co wkleiłas tam laskom fotki tych co mamie twojej porobiłas i tam szczegolowy opis zamieściłas jakie paznokcie jak sie robi hi hi hi i tam wyczytałam to wszystko i tak mi sie podobają a ja mam problem z tym obgryzaniem i marZy mi sie mieć takie cudeńka. Co dasz rade czy ni ma szans hi hi hi ?
LULU u mnie sie to badanie robi z wymazu z gardła i sie hoduje bakterie i sprawdza co wyroslo a nie z krwi i mamy wynik na koniec tygodnia chyba.
Melcia ma czerwone gardełko no i ze ten kaszel mi sie nie podoba to dostala antybiotyk taki co podaje sie tylko 5 dni raz dziennie tak juz bo zaczęła troche z rana swiszczec i oby zap.oskrzeli sie znow nie rozwinęo to juz dała jej a włąsciwie to tym razem ja wyszłam z tym ze chyba bedzie bezpieczniej jej juz podac bo znow za długo ten kaszel i mogloby cos sie wykluc a po co. Lepiej zapobiegac niz leczyc hi hi hi i ten antybiotyk juz zapobiegawczo w s umie ale coz trzeba ;)

: 10 mar 2008, 23:02
autor: lulu81
Dorotka :ico_szoking: no co Ty sluchasz to babsko. Fillipek dawno je prawie to co ja, i nic mu nie jest, przeciez ten kaszel to co on teraz ma nie od jedzenia :ico_puknij: Jejku, ona nienormalna, co chce tobie wmowic, niech sie odwali, jestes swietną mamą. Najlepszą na swiecie dla Agatki!!! Pamietaj o tym .
Rozumiem ze przykro jest uslyszec takie slowa, ale to nie prawda, chciala zeby Ci zabolalo i niestety dopiela swego. Zapomiala ona jak ją wyręczałas jak ona chorowala, nie spalas po nocach, malo widzialas dziecka :ico_noniewiem:

: 11 mar 2008, 10:11
autor: qunick
Dorotko no ja bym teściowej po takim wyskoku do domu nie wpuściła! :ico_olaboga: A Twój mąż kiedy wraca na stałe? Przecież kurcze jeszcze niedawno jak Agatka była mała to pamiętam jak mówiłaś że tesciowa chora i ciężko pracowałaś w firmie - no nie dziwna kobieta. W sumie też radziłabym Ci na spokojnie z nią pogadać ale jak ona tak zareagowała na Twoją rzeczową rozmowę to może trzeb asprawę na ostrzu noża postawić?
Karolas napisz co po wizycie u alergologa

asiam współczuję choróbska - ale jak przechoruje to przynajmniej nabierze odporności - w sumie zawsze można jakieś pozytywy znaleść

: 11 mar 2008, 11:10
autor: aga0406
Hejka

qunick przepraszam za pomyłkę imionek Twoich Dziewuszek :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:

MamciaKochana my mieliśmy tak cienko z kaską na początku małżeństwa (8 lat temu :ico_olaboga: ) do dzisiaj się śmiejemy jak mąż opowiada że jadł raz na dwa dni zupkę chińską z suchym chlebem. Wszystkie pieniądze szły na opłaty i kredyt mieszkaniowy, a za coś trzeba było żyć a zazwyczaj nie było za co :ico_noniewiem: czasem się zastanawiam jak to przetrwaliśmy.
I mam tak samo jak Lulu że ciężko mi kaskę wydawać na siebie, albo jak już coś kupię to potem żałuję, ale na dzieciaki wcale mi nie żal hihi Teraz jest ok i mogę sobie spokojnie żyć ale lepiej nie zapeszać.

Dorotka co za wredna teściowa :ico_zly: ja bym ją osobiście z mieszkania wywaliła jakby mi zarzuciła że złą jestem matką :wpale: Oj nie podarowałabym jej tego. Miała by ciężko kobieta :ico_zly:
Pamiętaj, że dla własnego dziecka zawsze będziesz najwspanialszą matką na ziemi
a jedzenie każda z nas albo przynajmniej większość podaje już normalne - jajecznica, rosół czy parówki jak dla mnie jedzenie ok.

asiam zdróweczka dla Łukaszka

anilewe zawsze jesteś potrzebna jak każda z nas tutaj, więc pisz z nami jak tylko będziesz mieć ochotę.

Iwona Wojtuś też zalicza codziennie jakąś glebę, ale to normalne biega jak oszalały i czasem czegoś nie zauważa i przepadnie albo z Radkiem się gonią po całym domu :ico_olaboga:

: 11 mar 2008, 11:21
autor: mamaJulci
Hej mnie życie również nie rozpieszczało;-( Ojciec Alkoholik , bieda aż piszczało . Ja natomiast nie miałam nawet jak mamcia chleba !! Ile razy szłam do szkoły głodna. I tylko myślałam co w domu się dzieje..Największym rarytasem była zupa pomidorowa i mielone . Do dziś nie lubię fuu! Pozatym wspomnienia z dzieciństwa mogę podsumować w 3 słowach - Piekło , piekło , piekło..
Na domiar złego bardzo poważnie chorowałam .. Święta - dzieliliśmy się opłatkiem w sali szpitalnej w łozku bo nawet nie mogłam się podnieść , załatwiałam się pod siebie..
Mikołaja oglądałam w oknie sali szpitalnej .. ;-(
Ogólnie w szpitalu byłam 2 razy w roku po 3 miesiące ..masakra..

Do tego ojciec Alkoholik co bił , pił i wszystko co najlepsze.Mama nie miała pracy i bieda była straszna..

Mój przyszły mąż kiedy go poznałam obiecał mi że nigdy mnie nie uderzy , nie poniży itd. I dziewiąty rok mija i jest OK.

Kiedyś będąc w Ciechocinku ( w wakacje zjeżdzają się Romowie ) i podeszła do mnie Cyganka.Zapytała czy powróżyc- powiedziałam stanowczo NIE!! a ona szła za zmną i mówiła - Twój ojciec Alkoholik , pije , bije , kończysz szkołę , Twój chłopak jest w Niemczech , - za dużo rzeczy się zgadzało więc się zatrzymałam . Powrózyla - "Będziesz mieć 2 dzieci - córkę , synka, wyjdziesz za mąż za obecnego chłopaka, ojciec się zmieni.'' a ja do niej - teraz proszę powiedzieć co będzie złego a ona " NIC DZIECINKO , TY SIĘ W ŻYCIU JUŻ DOSYĆ WYCIERPIAŁAŚ''

Minęło 8 lat - wyszłam za mąż za tego chłopaka, choroba minęla jak reką odiął - nikt do dziś nie wie co mi było , mam pierwszą córcię , ojciec przestał pić , jest wspaniałym człowiekiem a ja nie pamiętam kiedy głodna byłam .. Mąz dosyć dobrze zarabia , a ja na dziecko dostaję od Państwa ok 2500zł tylko nie mogę podjąć tu pracy. Pieniądze są tylko do 2,5 roku ż. dziecka a później do konca szkoły 600zł .

Także moje życie zmieniło się o 180' na szczęscie na lepsze , ale co się wycierpiałam to moje;-( zostaje ślad na zawsze.. Nie pamiętam jak pisała Karolas - szukania jajeczek tylko szpital ;-(

A teraz z innej beczki - jak ściągacie gilki z noska?Julak nie daje sobie ściągnąc za chiny . A koleżanka z Austri powiedziała mi że mam ściągnąć buzią , wiem że to obrzydliwie brzmi ale bynajmniej nie zejdzie ten katarek.. co o tym myślicie?

: 11 mar 2008, 11:22
autor: lulu81
Witajcie

Iwona to chyba normalnie :ico_oczko: upadki naszych maluszków. Fillipek codziennie przewraca sie, ale przeciez nie bede non-stop go prowadzic za raczke,
wczoraj sekunda nie uwagi i walnal w drzwi czólkiem, poplakal a za sekunde juz dalej pędzi. :ico_haha_01:

Dopiero 10, a ja juz wykonczona. Probuje sprzatac, a Fillipek po sekundzie znowu wszystko rozrzuca.
Dlaczego taki jest balaganiarz :ico_olaboga:

[ Dodano: 2008-03-11, 10:28 ]
Izunia, tak mi przykro :ico_placzek: tyle musialas sie wycierpiec.
ale najważniejsze ze teraz masz dobrze masz fajną rodzine i jestes szczesliwa

[ Dodano: 2008-03-11, 10:37 ]
Dziewczyny, moze ktoras mi pomoze
ktos sie zna na komputerach, bo ja nie bardzo.
Wcisnelam cos i teraz mam male litery, na gorze ekranu, tam gdzie czerwony krzyzyk i zminimalizowac.
a wcisnelam nast.: akcesoria - ulatwienie dostepu - kreator ulatwiendostepu.
Znowu probuje przywrocici i nic :ico_placzek:

: 11 mar 2008, 11:42
autor: kelly
Dorota tesciowa maksymalnie przegiela pale. ja bym sobie zrobila od niej urlop na jakis czas. i nie daj badz silna

lulu Tymek tez co chwilarozwala co tylko ja posprzatam. nie martw sie. a o ktorej Filipek chodzi spac?

Mamcia, mamaJulci, Iwona wspolczuje ciezkiego zycia ale najwazniejsze ze juz teraz jest ok

karolas moj maz akurat wczoraj byl w poznaniu, ale jechal jeszcze z dwoma kolegami z pracy i bysmy sie z Tymkiem juz nie zmiescili. no i chyba nie uda mi sie juz przed swietami wpasc, bo w przyszlym tyg juz ide do pracy. a teraz specjalnie dla Ciebie i nie tylko pazurki ktore sobie wczoraj zrobilam. siedzialam z nimi 4 godz. ale jak ide do pracy to musze jakos wygladac. nie wiem czy nie przesadzilam troche z dlugoscia ale to wyjdzie w praniu:)
Obrazek
Obrazek

no i jak wam pisalam bylismy dzis na pobieraniu krwi. Tymek nawet dobrze to zniosl, tylko chwile lekko poplakal, ale za to w drodze powrotnej odpadlo nam kolo od wozka i na razie jestesmy uziemieni. wkurzylam sie bo dzis taka ladna pogoda a my musimy w domu siedziec. szkoda ze Tymek jeszcze nie chodzi, kilka krokow robi za raczke ale i tak wiecej trzeba go nosic

: 11 mar 2008, 11:50
autor: lulu81
kelly, bardzo ladne paznokietki :ico_brawa_01:
kelly pisze:a o ktorej Filipek chodzi spac?

w dzien spi raz 1,5-2 godzinki o 12/14 , zalezy kiedy rano obudzi sie.
a wieczorkiem o 20- 20.30

: 11 mar 2008, 12:25
autor: anilewe77
wszystkiego najlepszego z okazji 13 miesiączka :-) dla
Agatki córeczki Doroty.M.
http://www.zolnierz.pl/doodatki/tmp/200 ... j9ysyr.gif

Alicji córeczki mamy Kasi

http://republika.pl/blog_ty_379279/616254/tr/mis.gif

Joasi córeczki Olala
Obrazek

[ Dodano: 2008-03-11, 11:32 ]
mamaJulci, no naprwde ci ta cygnka wywrózyła ;-)
ja Kacprowi sciagam glutki sopelkiem, to tak troszke tanszy odpowiednik fridy na poczatku tez tego nielubiłale potem juz dawał...jak miał katar to pod noskiem smarowałam mu maścią majerankową....i pomagało:)

[ Dodano: 2008-03-11, 11:39 ]
Dziewczyny, czy Wasze dzieci tak chorują czy tylko tak kontrolnie robicie to badanie krwi??

kelly, fajne pazurki, ja tez zawsze lubiłam sobie robic jakies wzorki, ale takich nie umie....przyjade do CIebie na lekcje:P
oj teraz to podejrzewam ze i tak bym za długo w takich nie pochodziła przy Kacprze....

[ Dodano: 2008-03-11, 11:48 ]
a tu Wam wkleje jakie pazurki na slub zrobiła mi ciocia:)
Obrazek

: 11 mar 2008, 13:06
autor: myszka_g
anilewe77, bardzo się cieszymy że będziesz nas regularnie odwiedzać

Iwona77, Upadki sa na porządku dziennym Wczoraj Dominika nauczyła się wchodzić na tapczan a z tapczanu na fotel, buja się na fotelu i rybki ogląda bo obok stoi akwarium. Robi się coraz niebezpieczniej.

Dorota.M., nie słuchaj tej baby jesteś dobrą matą. My to samo podajemy naszym maluszka do jedzenia a ona chciała ci tylko dopiec. Nie martw sie wszystko sie ułoży no i masz NAS.

MamciaKochana to rzeczywiście jest u was drogo,ale dajesz rade i to jest najważniejsze. Życie cię nie rozpieszczało, ja dzieciństwo dobrze wspominam choć i los mnie rzucał kłody pod nogi. Mój brat siedział, a jak miałam 13 lat to moja mama miała wylew i do dzisiaj jest niepełnosprawna ale wiesz jak mówią PAN BóG NIERYCHLIWY ALE SPRAWIEDLIWY, nigdy nie wiadomo co zapisane.

kelly, Piękne pazurki ja tez takie chce :ico_placzek:

:ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

[ Dodano: 2008-03-11, 12:18 ]
PIERWSZY SPACER DOMINIKI W PARKU NA WłASNYCH NOGACH !!!
Obrazek
Troszkę nie wyraźne bo komórka.

[ Dodano: 2008-03-11, 12:26 ]
Obcięła Dominice grzywkę nawet równo
Obrazek

Mały komputerowiec.
Obrazek

Zdjecia tez z komurki bo zepsół mi sie aparat. :ico_zly: :ico_placzek: :ico_zly: :ico_placzek: