Tibby dokładnie małolata - teraz to potwierdzasz swoim zachowaniem... osoba dojrzała nie obraża się jeśli ktoś jej zwróci uwagę , że jej słowa nie są fair wobec osoby, na którą najeżdża za jej plecami, ja Ciebie nie obrażałam a forum jest po to aby pisać co się ma do powiedzenia na każdy temat... jeśli Ty byś mi napisała szczerze co myślisz nie obraziłabym się... wzięłabym sobie to do serca przemyślała i być może przyznałabym Ci racje lub napisała swoje zdanie... dalej bym pisała i odzywała się normalnie... ja nie jestem z tych obrażalskich.. a widać Ty tak... jak Ci ktoś napisze pare słów prosto z mostu , bo się z czymś nie zgadza , nie podoba mu się Twoje zachowanie lub to co napiszesz to Ty od razu się naburmuszasz jak małe dziecko i "zabierasz grabki i wiaderko ze wspólnej piaskownicy"
piszesz, że posunęłam się za daleko , bo napisałam Ci, że sama sobie załatwiłaś taką sytuację w jakiej jesteś?? a co w tym jest złego??? co Cię w tym obraża??? a kto jest odpowiedzialny za to w jakim miejscu w życiu jest??? co osiągnął?? no moim zdaniem każdy jest kowalem swojego losu ...
nie czuję się winna, że nie masz ochoty tu pisać... nie mam sobie nic do zarzucenia ... to Twoja decyzja... nikt Cię stąd nie wyrzucił! jak się będziesz tak obrażała jak małe dziecko to daleko nie zajedziesz na takim zachowaniu...
a jeszcze pytałaś kim jestem zeby Ci mówić prawdę prosto w oczy?? sorry... zboczenie zawodowe..... taka jestem i nie Ty pierwsza i nie ostatnia , nie ma co się użalać trzeba być twardym a nie "miętkim" ...
a teraz z innej beczki
dzwoniła szefowa od czerwca idę na ośrodek dziennego pobytu!
dostanę cały etat od razu na stałe i będę tam nie tylko jako pracownik socjalny ale i jako koordynator - czyli szefowa ( to chyba za tą moją niewyparzoną mord*ę moja szefowa mnie tak kocha)
remont ośrodka idzie pełną parą i szefowa powiedziała, że już zbiera ekipę!
już się nie mogę doczekać...
a najśmieszniejsze jest to, że mama dzisiaj do mnie dzwoniła i powiedziała, że moja siostra chce otworzyć tu w PL hurtownie internetową ( tipsy, żele, doczepiane włosy, sztuczne rzęsy i inne) i podobno Ewcia chciała mnie żebym jej to prowadziła ale , że to nie jest na 100% czy w ogóle się zdecyduje... no ale ja już się zgodziłam u szefowej.. także jak będzie chciała otworzyć to będę musiała jej odmówić bo nie dam rady być w dwóch miejscach jednocześnie
najwyżej jej kogoś polecę...