Awatar użytkownika
Tagar
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 413
Rejestracja: 14 mar 2007, 00:34

18 sty 2008, 13:27

Kasia - moj brat ma Wiktorie tez!! Mi sie wydaje ze 3300 to nie jest az tak duzo jak na 37 tydzien. Nie martw sie, przeciez kilograma w 3 tygodnie nie przybierze :)

Emilia - nie zalatwiam ani lekarza ani poloznej. Lekarza sie nie oplaca, a polozna... hm no przeciez i tak beda ze dwie albo trzy przy mnie jak bede rodzic... Ponoc wiekszosc z nich jest bardzo fajna. Nie mam az takiej potrzeby psychicznej zeby byl ktos kogo znam albo lepiej mnie traktowal. Mysle ze beda mnie traktowac tak samo jak te nieoplacone, chyba ze pechowo natrafie na zgrede. Jestem jednak dobrej mysli. Poza tym moi znajomi oplacali i kiepsko na tym wyszli. Jedni pojechali do szpitala i okazalo sie ze nie ma miejsca dla nich - a oplacona polozna moze tylko byc w szpitalu w ktorym pracuje; a drudzy za chiny w dniu porodu nie mogli sie dodzwonic do poloznej i w koncu urodzili bez niej...

Wrzesnia wygrala ten konkurs "rodzic po ludzku" - moja bratowa tam rodzila i byla bardzo zadowolona. Jakis sprzet napewno maja - kazdy szpital ma, tylko pewnie nie w takiej ilosci co Polna...

Sluchajcie a Garcia na kiedy miala termin?

Kurcze ja mam wrazenie ze dzisiaj zaczne rodzic... chyba ze biorac fenoterol tak sie nie da. Ale boli mnie podbrzusze strasznie...

Awatar użytkownika
coffe
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 350
Rejestracja: 14 cze 2007, 09:23

18 sty 2008, 13:50

hej

Garcia termin miala gdzies na poczatek lutego, chyba 2 luty.

Tagar, mnie tak bolalo podbrzusze, mocno i nieregularnie i juz w sumie czulam podekscytowanie, ze wkrotce sie zacznie, a tu minelo i kilka dni juz cisza...szkoda troszke, bo juz tesknie za dzidzia bardzo bardzo mocno i mam dosc lezenia.

Przy fenoterolu mozna rodzic, jak juz masz spore rozwarcie i skurcze mocne, w szpitalu lezaly dziewczyny pod kroplowka z fenoterolem, ale w 33 tc i rodzily w tym czasie jednoczesnie, wiec wszystko mozliwe.
Staraj sie lezec sporo, do ukonczenia 36 tc, wtedy juz jest ciaza donoszona, tez tyle przeszlas, ze warto poswiecic te kilka dni. A na te bole podbrzusza lekarz kazal mi brac nospe forte, jak zlapia.

Tagar, kiedy idziesz do gina???

Awatar użytkownika
Tagar
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 413
Rejestracja: 14 mar 2007, 00:34

18 sty 2008, 13:54

Ja ide w poniedzialek na wizyte i wtedy wlasnie koncze 36 tygdzien...

Wstawiam ciekawy link http://isr.atspace.com/r2/p1/p1.htm

Awatar użytkownika
coffe
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 350
Rejestracja: 14 cze 2007, 09:23

18 sty 2008, 14:09

tagar, wytrzymasz dzielnie do poniedzialku i powiesz lekarzowi, ze sie mylil hahhaha, ze nie wyznaczyl ci wizyty haha
sadze, ze po tych lekach sobie jeszcze troszke pochodzimy z brzuchami.
A kiedy usg bedziesz miala? wiesz, jak duza jest dzidzia, jakie ma wymiary? Co lekarz mowil na to, ze tak malo przybralas na wadze? moze brzuszek masz duzy.

a link super

moja strasznie mnie na pecherz dzis naciska ...ciagle sikam..

madziarka81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3081
Rejestracja: 23 mar 2007, 17:10

18 sty 2008, 21:38

Cześć dziewczyny.

Jak samopoczucie? Juz coraz bliżej rozwiązania. Jeszcze troszkę i zaczniecie się rozdwajać. :ico_brawa_01:

Pozdrawiam.

Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

18 sty 2008, 22:23

Hej kochane!

No i jak samopoczucie?

Jeśli chodzi o leki podtrzymujące i anyskurczowe to się nie musicie martwić. Ja tez byłam na podtrzymaniu od 20 tc i łykałam tony leków i lekarza kazał mi odlożyć leki w 36 tc więc tak zrobiłam, myślałam, że urodze zaraz po odstawieniu luteiny i innych duphacoś tam ... a urodziłam końcóweczką 39 tc, więc uszy do góry!

Ucałujcie swoje brzuszki, trzymam kciuki za szybkie i łatwe porody!

Mój Wojtuś za niedługo skończy rok (10 lutego się urodził a termin miałam 23 luty)) i już szykuje mu się rodzeństwo...Jestem drugi raz w ciąży 22 tc!

Awatar użytkownika
Anuszka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8743
Rejestracja: 14 sty 2008, 13:30

19 sty 2008, 17:59

Cześć Dziewczyny :) Ja mam termin na 24 lutego :) Symbolicznie dziecko będzie prezentem dla mojego męza podwójnym, bo akurat w ten dzien ma urodziny :D

Jestem w 34 tygodniu i juz nie umiem ze sobą wytrzymac. Wszystko mnie boli i czuję się okropnie cięzka. Duszno mi, pobolewa brzuch... Chcę już mieć moje dziecko na rękach !!! czy też się tak niecierpliwicie?

Pozdrawiam na dobry początek :)

Awatar użytkownika
Tagar
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 413
Rejestracja: 14 mar 2007, 00:34

19 sty 2008, 18:55

No wlasnie... ja tez glupieje... Najtrudniejszy jest bezruch, przy tym nuda, telewizja meczy, przebiec sie nie mozna, eee... trzeba przecierpiec jakos ale jak?

Dziewczyny czytalyscie ta ksiazke "Jezyk niemowlat"? Ja juz powoli koncze i musze powiedziec ze bardzo ciekawe rzeczy kobitka tam pisze, niektore mnie naprawde zaskakuja!!!

Pozdrawiam i wytrwalosci!!!

Awatar użytkownika
Anuszka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8743
Rejestracja: 14 sty 2008, 13:30

19 sty 2008, 19:07

Nie czytałam, ale chętnie zerknę, jak się na nią natknę...

A tak poza tym, żeby się jeszcze pożalić, to zaczynam panikować, że torby jeszcze nie mam... mimo, że jeszcze miesiąc do terminu... Że wiele rzeczy jeszcze nie kupiłam, że nie umeblowaliśmy jeszcze dziecku kącika... Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!! Panikuję, bo mnie to wszystko przeraza i za dużo czasu mam na myślenie...

Pewnie macie podobnie... hm?

karina22
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1900
Rejestracja: 10 mar 2007, 14:18

20 sty 2008, 11:50

a ja juz sie wczoraj dopakowywałam,od 2 dni miłam silne bóle w dole kręgosłupa do tego ból brzucha dzidzia sie cały czas pchała na pecherz.

Dzis juz troszke lepiej,wstałam z lekkim bólem ale ,niejest tak zle.

Jakby niepatrzec tylko pare dni nam zostało,do lutego to rzut beretem :-D

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Google [Bot] i 1 gość