to masz fajnie z ta szkola rodzenia, ze juz zaczynasz ja mam dopiero pod koniec sierpnia i caly wrzesien chodzenia na szczescie na pazdziernik nie zachacza, wiec powinnam przebyc cały kurs
a ja dzisiaj mam za soba maraton po sklepach dzieciecych i wszedzie letnie wyprzedaze - a chcialam kupic jakis cieply komplet polarkowy (bluzeczka ze spodenkami) - ale beda dopiero pod koniec sierpnia

no i z wielkim brzuchem bede szukac reszty rzeczy (tych typowo juz jesienno-zimowych) , bo tak to ani kombinezonikow, ani spiworkoe - pustki straszne.
Byłam tez w takim fajnym sklepie przy szpitalu i tam jest taka genialna kobitka , ktora wszystko doradzi - co mnie zdziwilo, ze biustonosze do karmienia kupuje sie generalnie dopiero po 36 tyg ciazy .... by pasowały, na szczescie sklep ten jest pod samym nosem, wiec nawet jak bede juz rodzic to ktos z rodziny moze mi podskoczyc i kupic jak cos zabraknie.
Ja kolejna wizyte mam 16 lipca i tez zawsze mam troszke nerwow, ale juz nie tak jak na poczatku ciazy.
Pozdrawiam paa