to jest dopiero sprint
Małgorzatka, Sprinterka to z niej jest ale za to nie ma ząbków jedne dzieci szybciej chodza a inne mają piękne perełki.
Dorota.M., ja Dominice podaje obiadki w słoiczku rzadko raz w tygodniu a tak to sama robie nasze dzieciaczki nie są już niemowlakami. Podaje jej spagerii z kurczakiem z gerbera bardzo go lubi. Kurteczki wiosenne mała dostała na roczek od mojego brata w komplecie z spodniami są naprawdę super wkleję zdjęcia. Z cherroko czyli tesco.
[ Dodano: 2008-03-11, 22:00 ]
Jedna z kurteczek, druga jest tego samego fasonu tylko różowa i na zamek do kompletu są spodenki w tym samym kolorze
nie moge uwierzyc w to jak cie tesciowa traktuje 
Te obiadki jak pieszesz mala nie przepada za niektorymi, to po co kobieta przychodzi z nimi kiedy powinna zaufac matce i wiedziec ze matka najlepiej zna swoje dziecko i wie co dla niego pozywne i zdrowe,a przede wszystkim czy dziecko za tym przepada! Julka je sloiczki od 12 miesiaca, czyli po prostu spaggetii w takich wiekszych kawalkachz sosem i pokrojone warzywka z miesem, przyzwyczajamy ja teraz do tej formy i dajemy czas do 15 miesiecy kiedy to juz chcemy calkowicie zamknac temat sloiczkow i przejsc na nasze obaidki. Julka czasem zje nasze obiadki a czasem nie chce, bo nie ktore np to jej nie smakuja albo forma jest zbyt gesta, lub granulkowata. Ale nie kumam, jak np Agatka je lub nie je sloiczkow, to po co kobieta z nimi przychodzi, jedzenie ktore sie w domku gotuje jest najzdrowsze bo i najswierzsze bo nawet jak pisze ze nie zawieraja konserwantow to i tak najlepiej i najzdrowiej jesc swierzo ugotowane bo przy pasteryzacji znikaja wartosci odzywcze. Szcegolnie jak juz dziecko lub np paroweczke czy jajeczniczke to juz tylko w rece klaskach ze sie przyzwyczailo do takiej formy jedzenia. Nie kumam twojej tesciowej... i wspolczuje ci szczerze, napewno ci bardzo przykro, nie pozwol sobie wmowic ze zle zywisz mala. tesciowa jest tylko zla ze sie wydalo ze obgaduje cie za plecami. A jak tak blizej spojrzysz na sprawe to zobaczysz ze tesciowa tak nagle wyleciala z toba w roli zlej matki, jak myslisz dlaczego ci o tym powiedziala? Ja mysle ze ona chciala w tobie wniesc wyrzuty sumienia, ze skoro jestes zla matka, lub twoja praca w domu jest niczego nie warta to rownie dobrze mozesz wrocic do pracy. twoja tesciowa jest madra kobieta wie gdzie czlowieka uderzyc by zabolalo, nie chce tu nikogo obrazac ale mysle ze twoja tesciowa manipuluje ludzmi tak ze na pierwsza mysl nic nie widac, bo moze po prostu ma stare zardzewiale przekonania, ale jesli sie glebiej o tym pomysli to mozna dojsc do wniosku ze tesciowa dala ci poczucie bycia zla matka zebys zrezygnowala z siedzenia w domu bo juz nie bedziesz tak bardzo pewna tego argumentu ze najlepiej zeby Agatka byla z toba.
gratuluje przeprowadzki 
