mmarta81, mam nadzieje że nie wszystkie objawy wracają, bo nie mam zamiaru wymiotowac 20 razy dziennie
Babki, ktore czeka spotkanie z glukoza-trzymam kciuki.
Ja tego badania raczej nie będę miała, bo w Irlandii wykonuje sie je tylko wtedy, gdy w rodzinie były przypadki cukrzycy, lub objawy fizyczne wskazują na jakieś problemy-np puchnięcie ciała, omdlenia itp.
Nie mniej jednak, tu badanie jest lajtowe, bo dostajesz kilka butelek Lucozady do wypicia (to taki napój wysokocukrowy) i gites. Ma się na to iles tam czasu i w tym czasie siedzisz sobie na fotelu i czytasz gazety
Mój Alek zaczął dość regularnie dawać znaki życia

tzn budzi się rano, kiedy Tata wychodzi do pracy i szaleje przez pół godziny. Aż go wybłagam, że jeszcze mozemy pospać i żeby dał spokój

druga seria jest po moim śniadaniu, trzecia po obiedzie, ale delikatna i krótka. Najwieksze szaleństwa odbywaja się po północy, kiedy zbieramy sie spać...wtedy Mały odkrywa takie fajne miejsca do kopania, jak np w żebra

ale i tak go kocham!!!
Wiecie co, ja mam chyba coś z krążeniem...już drugi dzień budzę się kilka razy w nocy...z bólu!!! jak spie na boku, całkowicie drętwieje mi ręka...nigdy tak nie miałam....

muszę jutro zapytać gina o co chodzi....
buziaczki!!!!