agaa22
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1386
Rejestracja: 07 mar 2009, 18:50

09 sty 2012, 13:15

Mad- a no ma ;-) katolik to katolik i jesli ksiadz nie chce ochrzcic to wcale nie musi, bo nie biorac slubu koscielnego popelniamy grzech.
Moja znajoma tez nie miala slubu koscielnego a jej syn lada chwila mial isc do 1 komuni i ksiadz powiedzial ze jezeli nie wezma koscielnego to syna do komuni nie dopusci, no i musieli wziac. Tak jak dziewczyny pisza- zalezy od ksiedza

Mad.
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5060
Rejestracja: 19 cze 2011, 12:02

09 sty 2012, 13:28

bo nie biorac slubu koscielnego popelniamy grzech.
Ok, my tak. Ale dlaczego dziecko ma być z kuli tego pokrzywdzone ;-)

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

09 sty 2012, 13:31

ze jezeli nie wezma koscielnego to syna do komuni nie dopusci, no i musieli wziac
- :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:

agaa22
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1386
Rejestracja: 07 mar 2009, 18:50

09 sty 2012, 13:36

Mad- no bo niestety tak to jest i sie utarlo,jak i rodzice tak i dzieci. No ale oczywiscie nie wszedzie :ico_oczko:

[ Dodano: 09-01-2012, 12:39 ]
Rybka- tez tak zareagowalam jak to uslyszalam. Szczerze mowiac to mogli poslac syna gdzie indziej do komunii ale i on i rodzice nie chcieli,bo wszyscy z klasy w jedym kosciele a on by byl sam w obcym

Awatar użytkownika
Ika202
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6883
Rejestracja: 09 mar 2007, 20:37

09 sty 2012, 13:50

co za paranoja aż nie krew zalewa :ico_zly: :ico_zly: ja nigdy nie chrzczę dzieci w parafii do której należymy ,tylko w kościele garnizonowym i każdy chrzest jest po prostu świetny z żołnierzami :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: księdza po kolędzie nie wpuszczam do domu ,nie wiem ale jakoś mam uraz do księdza z parafii do której należymy ,pamiętam jak zmarł 3 letni synek mojej koleżanki a pogadanka tego kolesia na pogrzebie do tej pory sprawia że mnie nosi ,on stwierdził że teraz dziecku lepiej będzie :ico_szoking: ja uważam że czegoś takiego niei powinna usłyszeć matka która straciła dziecko :ico_sorki: :ico_sorki:

Mad.
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5060
Rejestracja: 19 cze 2011, 12:02

09 sty 2012, 13:52

on stwierdził że teraz dziecku lepiej będzie
Matko... pomyśleć to sobie tak można, ale mówić matce świeżo po stracie. No paranoja !!! :ico_olaboga:

Wiecie już kiedy będziecie chciały chrzcić maluszki ? Od razu, czy odczekać dłuższy okres ?

eSKa
4000 - letni staruszek
Posty: 4196
Rejestracja: 10 mar 2007, 20:17

09 sty 2012, 13:52

oj księża to temat rzeka :ico_olaboga:
ale też nie rozumiem jak mozna winić dziecko za grzechy rodziców :ico_puknij: :ico_puknij:
Poza tym non stop narzekaja że mało ludzi chodzi do kościoła, że dużo jest katolików nie praktykujacych ale oni (księża) zamiast ludzi przyciągnąć to swoim postępowaniem jeszcze ich odpychają :ico_zly:

U nas jutro jest kolęda, siedzę w domu więc wpuszcze (planuje dać 40-50 zł) ale np jak pracowalam to urlopu specjalnie z tej okazji nie brałam :ico_nienie:

[ Dodano: 09-01-2012, 12:57 ]
martam córcie masz śliczną :ico_brawa_01:
Wiecie już kiedy będziecie chciały chrzcić maluszki ?
u nas chrzty są w każdą pierwszą niedziele miesiąca więc albo w lutym albo w marcu, chociaż czuje że to marzec będzie :-D Jak na razie ciężko myślimy nad chrzestnymi, ja mam tylko jednego brata a A. jest jedynakiem więc trzeba sięgnąć po znajomych albo dalszą rodzinę :ico_noniewiem: Powiem wam że u nas masakra z wyborem chrzestnych :ico_olaboga: Nie wiem jak to bedzie jak sie moze kiedyś na 3 zdecydujemy

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

09 sty 2012, 13:57

Mad., jak sie juz wam do dyskusji wcielam,to odpowiem :ico_oczko: Ja chrzest zawsze szybko organizuje,jestesmy wierzacy,praktykujacy,wiec dla nas to wazny sakrament i jakos tak jestem spokojniejsza jak dziecko ochrzczone :ico_oczko: Andrzejek urodzony 18 kwietnia,chrzest mial 27 maja,a Zuzka 28 grudnia urodzona a chrzest miala 3 marca,mialaby szybciej ale caly luty spedzilysmy na turnusie :ico_oczko:

agaa22
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1386
Rejestracja: 07 mar 2009, 18:50

09 sty 2012, 13:59

Wiecie już kiedy będziecie chciały chrzcić maluszki ? Od razu, czy odczekać dłuższy okres ?
Kaje chrzciliśmy jak miała miesiące i tydzień, teraz planujemy jak bedzie ciepło, czyli czerwiec -lipiec ,na pewno nie wcześniej
on stwierdził że teraz dziecku lepiej będzie
Nie no, to to juz przegięcie :ico_puknij:
zamiast ludzi przyciągnąć to swoim postępowaniem jeszcze ich odpychają
Dokładnie, o tym samym miałam napisać,no ale cóż to jest Polska a tu jest wszystko na odwrót :ico_zly:

[ Dodano: 09-01-2012, 13:01 ]
Powiem wam że u nas masakra z wyborem chrzestnych
U nas to samo, ja mam siostre która jest już chrzestna u Kai a mój ma brata który jest chrzestnym u Kai i w taki o to sposób bliska rodzina nam sie "skończyła"

Awatar użytkownika
Aga26
4000 - letni staruszek
Posty: 4158
Rejestracja: 08 mar 2007, 09:40

09 sty 2012, 14:08

Hehe z księżmi z naszej parafii to mieliśmy ciężkie przejścia :ico_oczko:
Zaczęło się od chrztu Emilii. Mieliśmy wtedy tylko cywilny ślub i poszliśmy załatwiać chcrzciny. Podburzyło mnie już to że pytając ile za chrzciny mamy zapłacić siostra z którą załatwialiśmy formalności powiedziała 50zł. W momencie jak się dowiedziała że mamy cywilny tylko musieliśmy zapłacić 150zł :ico_puknij: potem przeprawa z księdzem. Przyjął nas bobek w naszym wieku i jak strzelił nam gatkę o tym w jakim grzechu żyjemy i jak tak można to myślałam że mój mąż eksploduje. Skierował nas do proboszcza bo on nie chciał nam udzielić chcrztu. Po 1,5h rozmowie z proboszczem łaskawie się zgodzili, warunkowow że ślub kościelny weźmiemy.
Na chrzcie też były jaja bo wiadomo że tak małe dziecko samo sobie reguluje wszystko a wyjątkowo nawiedzony ksiądz miał chrzciny (u nas w parafii są tylko zbiorowe chrzciny) które trwały prawie 2h. Dzieci zaczęły się drzeć a ten co chwile kazał nam dzieci uciszać :ico_puknij:
Załatwianie ślubu też mieliśmy pod górkę ale jakoś się udało.
Teraz jak będziemy chrzcić małego to zrobimy to w sąsiedniej miejscowości bo tam proboszczem został zaprzyjaźniony ksiądz więdz nie będzie najmniejszego problemu. Z resztą sam zaproponował że ochrzci Borysa :-)

Położyłam się na chwilę żeby mi nogi odpoczęłi i zdrzemnęłam się prawie 1,5h :-D

[ Dodano: 09-01-2012, 13:11 ]
Mad co do chrzcin to my najprawdopodobniej będziemy chrzcili w marcu tak żeby od razu Emilii urodziny odfajkować :ico_oczko:
Wtedy załatwie gości za jednym zamachem.

[ Dodano: 09-01-2012, 13:12 ]
Kaja bardzo się cieszę że Was wkońcu wypuszczają do domku :ico_brawa_01:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], maximllCeap i 1 gość