witam
Moj Natan mial ta noc marudna,pojadal,ale nadal cos nie tak,w ogole chyba musze zaczac dawac mu wiecej ,bo jak widze,ze wypija 90 ml i chce jeszcze to swiadczy o tym,ze jego potrzeby wzrosly
jestem niewyspana ale to norma teraz
Moj Kacper znow z nami spal i rano chcialam wykorzystac to,ze jeszcze jest i przed jego wyjsciem do szkoly pojsc pod prysznic,wiec tak sie wybieram a Natan marudzi i placze a Kacper do mnie idz juz mamo,no idz,na moje stwierdzenie,ze on placze i nie moge tak odejsc,bo sie boje,ze sie na dobre rozplacze on na to nie martw sie idz a do Natana takiego placzacego mowi,przyblizajac go twarza w twarz-`no i jaka byla umowa?,zebys nie plakal tak?tak wiec prosze nie plakac` , a wiecie co na to Natan jak plakal tak nagle ucichl i jak nie zaczal sluchac i wpatrywac sie w Kacpra szok normalnie,sluchal go i patrzyl z uwaga-super widok
wiecie co dalej nie mam nawalu i maly wypija mi z 2 pieri i jeszcze mu malo,wiec i tak czy siak od czasu do czasu butla musi byc a i po niej czuje jakis niedosyt
po za tym zauwazylam,ze po butli 90 ml mojego mleka domaga sie szybciej o kolejne jedzienie,niz po butli ze sztucznego mleczka,czyzby moj pokarm byl malowartosciowy??
mialam kryzys kolo 3 tyg i malo co sie nie poddalam ,ale przyrzeklam sobie,ze sie nie dam tak latwo i moze choc nie karmie go tylko piersia to mam nadzieje,ze moj wysilek nie idzie na marne
milego dnia kochane