ja uważam, że ludzie potrafią wymyślić sobie różne argumenty dlaczego pozbyć się zwierzaka.. a to albo agresywny, albo wredny , albo urósł i już nie jest słodką małą puchową kulką.... przeważnie chodzi o to, że się kociak znudził i każdy powód jest dobry...
moim zdaniem jak się bierze zwierze do domu to trzeba to poważnie przemyśleć czy ma się co najmniej 10-20 lat ochotę opiekować nim bez względu na wszystko... zwierze to żywe stworzenie które CZUJE i przywiązuje się do ludzi... kocha nas bezwarunkowo.. wszystko jedno czy jesteśmy grubi, chudzi, brzydcy, piękni, chorzy , zdrowi, kalecy... i to właśnie w zwierzętach uwielbiam... tą bezwarunkową miłość i wdzięczność.. nie wyobrażam sobie życia bez zwierząt..
