Strona 78 z 476

: 23 cze 2011, 11:26
autor: tabogucka
waż Dzidzię co tydzień,
niestety nie mam wagi w domu ...a mi powiedzieli zebym na wazenie przychodzila raz w miesiacu (tak powiedziala health visitor) alekarz powiedziala co 2 tygodnie to jej powiedzialam ze health vistor kazala raz w miesiacu wiec doktorka powiedziala ze to okey byleby regularnie....wazylismy sie ostatnio 26 maja i syncio przytyl superasnie bo prawie podwoil wage urodzeniowa...teraz idziemy sie wazyc 30 czerwca...i nam w szystkim w domu sie wydaje ze jest pulchniejszy a przede wszystkim ciezszy ...do noszenia...i jakos tak okazalej wyglada w kapieli....
ale dzieki Inuno-zobacze co sie okaze na wazeniu i jesli trzeba bedzie to bedziemy dokarmiac....
chociaz mi sie zdaje ze maly czasem to i w cycu ma za duzo bo jak wisi dluzej niz 10 minut to Zawsze ale to zawsze mu sie potem ulewa....tak jakby sie przejadl!!! a jak zjada tak przez 8 minut to zawsze jest okey i w nocy wytrzymuje nawet do 5,5 godziny a w dzien3 -3,5h

[ Dodano: 23-06-2011, 11:27 ]
Inuno fajna fotka....madry chlopak wie ze o swoje trzeba dbac :ico_brawa_01:

: 23 cze 2011, 11:28
autor: patrycjaaa
a moja smoczka za nic nie chce ;/ a czasem bym jej dala zeby sie uspokoila a ona wypluwa go i wysuwa jezyczek
wczoraj posprzeczalam sie z K o co a raczej o kogo jak zawsze o jego mame :ico_zly:
spal na dole ale to tez dlatego ze go cos pobiera dzis jeszcze do nas nie zajrzal
za to ostatnio tesciowa co jakis czas do mnie wlazi bez pukania szlak mnie trafia zero intymnosci
i przed chwila tez weszla ja mala karmilam ale jak ta zaczela do niej gadac to mala juz nie pila ja jej mpwie ze jak ja karmie to nie mowie do niej zeby jej nie rozprasac pozatym delikatnie zwrocilam jej uwage bo czulam ze przed chwila palila a ja jestem uczulona na ten smrod a ona mi ze lakier do paznokci bardziej smierdzi( akurat wczoraj malowal w tym samym pomieszczeniu co mala byla) tak jak ostatnio ze mogla mala wziasc na spacerek a ja ze zimno a ona wczoraj bylo zimniej aluzja do tego ze bylam z mala u rodzicow i zabralam wozek i bylismy w kosciolku na przywitaniu obrazu matki boskiej a co ja to obchodzi i za kazdym razem mi tak dosra jak jej zwroce uwage :ico_zly:
nie wytrzymalam i powiedzialam jej ze nie chce zeby mi tutaj wchodzila ze jak brde potrzebowala pomocy to sama poprosze wiem czasem przesadze ale ona mnie nerwowo wykancza a ja pozniej nie mam cierpliwosci do malej i sie na nia zloszcze jak placze
i co ja teraz glodna a na dol nie zejde bo tamta pewno obrazona w weeken K jedzie do wroclawia ja mialam jutro jechac do mamy nie wiem czy juz dzis nie pojade ale chora atmosfera
tabogucka ty sie ciesz bo niedlugo juz bedziesz sama a ja caly czas bede musiala sie meczyc :ico_placzek: nic mnie nie cieszy i jestem coraz bardziej nerwowa

[ Dodano: 23-06-2011, 11:35 ]
Sejana Ty karmisz formula bo ci zaniklo mleczko....tak??? a patrycjaaaa ty tez??? i wszystkie te ktore dokarmiaja butla??? czy moze tylko dlatego ze dzieciaczki glodne sie wam po cycu wydaja...bo ja tak mam...ze niby zje ale 2 godziny pozniej juz glodny ....
mam mleko tylko mala caly czas jescze wisi na cycu czasem jak gdzies mamy wyjsc chcialabym ja szybciej nakarmic no i sztuczne jest bardziej syte na dluzej by jej starczylo a mala co chwila pakuje piastki do buzi lub buzka cmoka wiec daje cyca i to nawet co 1godz :ico_noniewiem: smoka jak pisalam wypluwa juz 3 probowalam nie wiem moze ma te plesniawki i jej przeszkadza smok cyc jednak miekciejszy

: 23 cze 2011, 11:49
autor: tabogucka
patrycjaaawspolczuje cholernie :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: siostra M. tez pyskata (ale tak gzrezcznie niby to uwage zwraca) i zawsze wtraci swoje 5 groszy jak to niutka myc karmic trzymac itp.ja to zlewam ale moj M. wbija sobie te glupoty do glowy.... :ico_puknij: moze i ma czasem racje ale to moje/nasze dziecko i bede je wychowywac tak jak ja uwazam za sluszne....zreszta jej dzieci sa dla mnie rozpuszcone i ciut zaniedbane/niedopilnowane...jak ma dobry humor to do nich kochanie a jak zly to k***ami rzuca na prawo i lewo i dzrez sie ze ja wykoncza... ja swojemu maluchowi nie zamierzam fundowac takich przejsc!!! :ico_nienie:
wiem jak sie czujesz jak Cie tesciowa wkurzy ....ja tez sie czasem lapie na tym ze mnie potem maly zlosci bo placze a ja podirytowana jestem prez siostre...dlatego lykam od czasu do czasu ziolowe kropelki uspokajajace (te co mi w ciazy pozwolili)zeby przynajmniej na dziecku sie nie odgrywac...zreszta tak jak piszesz -tojeszce tylko 4 dni... :ico_sorki:

A Twoj K tez ma nielatwo...bo jest miedzy Wami a matka....mnie moj wujo tlumaczyl sytuacje z siostra M. i z biletami ze on jest miedzy mlotem a kowadlem tak naprawde i zebym sobie wybrala czy chce byc mlotem czy kowadlem :ico_haha_01: jest w tym troche racji ...chociaz wg mnie to my jestesmy jego najblizsza rodzina -ja i niutek i to po naszej stronie powinnien byc zawsze....
a Twoj K ...broni matki? czy staje po Twojej stronie???zwraca jej uwage ze zbyt ingeruje w wasze zycie???
Kurcze nie wiem jak Cie pocieszyc bo sytuacja nielatwa...jedz do rodzicow odpocznij troche ...a jak sie bedzie sytuacja powtarzac ...to moze pogadaj z K...moze uda sie wam cos wynajac...z dal od tesciow...czy to wogole nie wchodzi w gre???
chyba inunoostatnio tez miala z tesciowa przejscia i zaczeli szukac wlasnego katka...Dla ciebie i malenstwa spokoj to podstawa!!!! :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

: 23 cze 2011, 12:29
autor: patrycjaaa
kurcze szkoda mi bo wyremontowalismy sobie tutaj te 2 pokoiiki K buduje na podworku gabinet to i tak wiekszosc czasu tutaj bedzie zeby wynajac nie mamy kasy ;/ on roznie raz staje po mojej stronie raz mowi ze przesadzam i wogole jestem juz tym wykonczona

: 23 cze 2011, 18:17
autor: magda1614
patrycjaaa, oj to tez masz przerąbane z ta teściowa ,ja na szczęście mieszkam sama i ma swoją 100km stad :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 23 cze 2011, 20:39
autor: tabogucka
oj patrycjaaa bardzo wspolczuje...moze sie w koncu tesciowa "obrazi "i przestanie wtracac... :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: moze tez jak juz K bedzie mial gabinet na podworku to nie bedzie Ci tak co chwile glowy zawracac bo bedzie wiedziala ze w kazdej chwili mozesz pojsc i mu powiedziec....

: 23 cze 2011, 22:46
autor: Blanka26
tabogucka, jeśli mały tak łądnie śpi to na pewno się najada, a nie masz możliwości go zważyć????nie stresuj się tym

patrycjaaa, rozumiem Cię bo ja mam identyczną sytuację, a może nawet gorszą, bo ja mieszkam w bloku w trzypokojowym mieszkaniu, z czego my w czwórkę zajmujemy dwunastometrowy pokój a oni 2 pozostałe, z czego jeden ma 25 metrów :ico_szoking: wiem absurdalnie to brzmi, ale co zrobić. Liczę, że kiedyś się wyprowadzę, niech dzieci tylko podrosną, ale wprowadzenie się do nich jest moim życiowym i największym błędem, bo się strasznie ograniczyłam. U mnie było podobnie, że kiedy ja karmiłam małego lub ściągałąm mleko wchodziła mi do pokoju, co mnie totalnie wpieniało, jednak uważam to za intymną chwilę. W końcu powiedziałam raz, żeby mi nie przeszkadzać jak karmię małego i od tamtej pory się skończyło. Moja teściowa jest domyślna i widzi, że jak zamknięte drzwi to puka albo czeka aż wyjdę. Tak już nie włazi, no chyba, że we, że mały śpi, to czasem się wpakuje, a,le tylko o coś zapytać i wtedy mi to nie przeszkadza :-) ostatnio lepiej się dogadujemy, nie wtrąca się zupełnie do moich dzieci(chyba widzi, ze dobrze sobie radzę,choć nigdy nie pochwali) i tak mi jest wygodnie, jak poproszę o pomoc to pomoże, czasem zmieni plany :ico_szoking: a mnie pomoże.Robi mi często zakupy. Jedyne co mnie wpienia, to nigdy!!!przenigdy nie była z Olą na spacerze! czasem Ola pyta ją czy pójdzie z nią na spacer, to ta zawsze ma jakąś wymówkę, zazwyczaj wykręca się zmęczeniem. ok nie chce to nie, a szkoda, bo Ola ciągle tylko ze mną i ze mną a na jeseń planuję dać ją do przedszkola i nie wiem jak to będzie.
patrycjo kochana ja myśle, że obie potzrebujecie czasu, aby odnaleźć się w nowej sytuacji. Babcia na pewno cieszy się wnuczką i chciałąby widzieć ją cały czas, dlatego pewnie tak często Cie odwiedza. A powiedz żyje Twój teść???bo nic o nim nie piszesz. Ty się nie stresuj, bo wiesz, że nie możesz. A może od czasu do czasu daj Blaneczkę babci na chwilkę a Ty odpocznij???Starajcie się znaleźć porozumienie, bo jesteście rodziną i mieszkacie pod wspólnym dachem, a wierz mi fajnie jest czasem siąść i poplotkować z teściową bądź beztrosko napić się herbatki. Dziecku też potrzebny jest kontakt z babcią, to ma wpływ na jego rozwój.Nawet jeśli będzie się wtrącać do wychowania, to wysłuchaj, ale nie musisz korzystać z jej rad. Na męża też się nie gniewaj, to jego matka, czasami może czuć się rozdarty i ciężko mu stanąć po którejkolwiek stronie.Trzymam za Was kciuki i jestem z Tobą myślami.W jakim wieku masz teściową???Moja ma 55 lat jest w sile wieku, strojnisia i ogromna pedantka :ico_oczko:
a mąż jest lekarzem????

: 24 cze 2011, 09:50
autor: NowaSejana
hej laski
oj, widze, ze temat tesciowej znowu sie pojawil :ico_olaboga:
u nas wczoraj byli goscie.. bylismy padnieci wszyscy, ja, P. i mala :ico_olaboga:
przyjechala siostra P. z mezem i 2 dzieci, tesciowa i tesciu :ico_olaboga:
zamieszanie na amen...
poprosilam chrzesnice P. zeby nakarmila mala (ona ma 8 lat) a tesciowej sie to nie spodobalo, bo butelke zle trzymala czy cos tam i juz jej butle chciala zabrac, ale ja stanelam po stronie malej, bo naprawde ladnie sie Marcela zajmowala i karmila ja dalej.. ona ma 1,5 rocznego brata i wiem, ze Marceli krzywdy nie zrobi, to juz duza dziewczynka... :ico_oczko: zostaje u tesciow na wakacje i chciala juz wczoraj u nas zostac, bo bardzo sie z dziewczynkami lubia :ico_oczko: a u tesciow jej sie raczej nudzi...
Tesciu znowu smiesznymi tekstami rzucal :ico_olaboga: maly nam troche telewizor podrapal, ale P. wyczyscil i prawie nic nie widac :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
ogolnie to byl wczoraj ciezki dzien :ico_olaboga:

tabogucka, mi bylo wygodniej dawac malej z butelki, zawsze jak mialam cos waznego do zrobienia to i dziewczynki mogly ja nakarmic, albo P. Cyc ostatnio byl od czasu do czasu i obowiazkowo w nocy... i jak sie obudzilam to sie okazuje, ze juz za pozno, wczoraj sciagnelam laktatorem 30ml, a ze mala duzo je to daje jej juz tylko butelke.. mam wyrzuty sumienia cholerne, ale teraz juz raczej nic nie zmienie... bo nawal mleka raczej sie juz nie pojawi

: 24 cze 2011, 11:53
autor: aga216
pokazuje mojego przyszłego ucznia,boziu kiedy to zleciało
Obrazek

[ Dodano: 24-06-2011, 11:57 ]
co do tesciowych to współczuje wam dziewczyny
ja na moją nie narzekam
czasem ma gorsze momenty
ale ogólnie bardzo mi w życiu pomogła
u nas pochmurno i brzydko
mam nadzieje że w niedziele będzie ładnie
co do karmienia piersią
to mała w dzień tak co dwie godzinki czasem 3 sobie siorbie
a wieczorem jak śpi to je ok 21 i śpi do 4-5 rano
wczorak jadła o 21,obudziła sie o 23 wyjątkowo znowu zjadła i wstała dopiero 6 15
narazie na brak pokarmu nie narzekam
więcej tylko staram się pic
nie narzekam :ico_sorki:

: 24 cze 2011, 12:30
autor: NowaSejana
aga216, synus super wyglada.. jeszcze troche to i moje do szkoly pojda, jak sie przepisy zmienia to juz w przyszlym roku :ico_szoking: a jesli nie to za 2 lata..
i dziekuje za komentarzyk na nk :ico_oczko:
tabogucka, pisalas kiedys, ze jestes na facebooku... Jak Cie moge znalesc??