Awatar użytkownika
Ania_R
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3237
Rejestracja: 10 mar 2007, 16:58

30 maja 2010, 16:42

Małgorzatka, u mnie dalej w trakcie odstawiania :ico_wstydzioch: a trwa to tak długo ponieważ wymiękłam kiedy Maja ząbkowała i miała gorączke i ogólnie źle sie czuła. Ja wole jednak powoli odstawiac bo widze jak je to jeszcze jest potrzebne :ico_sorki: Na razie mamy 2 noc z rzędu (wcześniej też były ale przy gorączce znów dawałam cyca) bez cyca. W nocy budzi sie już tylko 2 razy, czasem popije wode a czasem pojęczy że nie ma cyca, przytula sie do mnie i śpi, a 2 raz budzi sie około 7 na owocki wyciskane. Daje jej do rączki, zjada i praktycznie zasypia jeszcze z nimi w ręku :-D Dziś wstała więc dopiero po nocce przed 10 :ico_brawa_01: W dzien jeszcze jej daje, ale sporadycznie jak naprawde marudzi (ząbki dalej sie nie przebiły :ico_placzek: ) czyli około 3-4 razy dziennie z 3-5 minutek :ico_sorki:
Napewno dam znać jak odcycuje Maje do końca :ico_sorki:

Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

31 maja 2010, 15:19

ja nadal karmie i poki co od kilku dni mala je tylko i wyłącznie moje
waży prawie 5,5 kilo więc w dwa tyg przybrała ponad 400gr więc ok

ale nadal twierdze ze to nie jest moja bajka i nie sprawia mi to jakiajs niesamowitej radości jak niektóre z was piszą

Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

31 maja 2010, 22:33

ale nadal twierdze ze to nie jest moja bajka i nie sprawia mi to jakiajs niesamowitej radości jak niektóre z was piszą
No bo każda z nas jest inna :-D Mi aż taki odbija na tym tle, że samo patrzenie na cycające dzieciątko doprawia mnie o dreszcze podniecenia :ico_wstydzioch: ..i to dlatego tutaj tak mnie ciągnie.

[ Dodano: 2010-05-31, 22:37 ]
Aniu Wiesz z tym wymiękaniem to sobie ręce możemy podać. Tez tak miałam bo od 14 miesiąca Martusi do 17 miękłam ale z przyjemnością i ulgą, że jeszcze trochę...potem stanowcze STOP ... i mała cyca nie pije, ale lubi sobie w buzi jeszcze czasami potrzymać :ico_wstydzioch: jak płacze w nocy ale już nie ssie.

Samanta
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 656
Rejestracja: 19 sty 2010, 11:03

31 maja 2010, 22:39

Ja jestem przed ;) ale mam nieodpartą chęć podjecia tego przedsięwzięcia i jak narazie zdobywam wszelkie informacje na temat laktacji ;) więc jak już dojdzie do karmienia to będę tu zaglądala cześciej. Zwolenniczką jestem napewno :) :ico_ciezarowka:

Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

31 maja 2010, 22:40

jedyne co widze to to że jednak matka karmiąca ma i czuje to ze dziecko jest od niej zależne i że niesamowicie tego potrzebuje i pewno dlatego większosc z matek karmiących nie chce tego kończyć

a zresztą ja nie jestem taka ortodoksyjna ponieważ moje dziecko ssie i smoczek i cycka i butle dostaje czasem jak u mnie brakuje

a poki co mam ogromny problem z lewą piersią bo strasznie mnie boli podczas karmienia
mała mnie ciągnie niesamowicie i ból jest okropny

[ Dodano: 2010-05-31, 22:43 ]
Samanta, zycze ci żebys od razu załapała tę trudną sztuke i ty i dziecko
bo ja musialam urodzic drugie dziecko żeby sie tego nauczyc

Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

31 maja 2010, 23:24

a poki co mam ogromny problem z lewą piersią bo strasznie mnie boli podczas karmienia
mała mnie ciągnie niesamowicie i ból jest okropny
Ojej, no to pewnie się takie małe (ja to nazywam koreczki) zatorki zrobiły w piersi. Kochana, spróbuj tą pierś jak Stefcia się z niej naje, nagrzać np. pod prysznicem czy okładem, potem masuj, masuj i nagrzewaj i znów masuj. Na koniec znów przystaw i niech ciągnie do oporu to Ci zejdzie. Kilka razy to powtórz, nawet ze dwa dni po karmieniu. Miałam to, więc wiem jak boli.

lilo

01 cze 2010, 08:42

jedyne co widze to to że jednak matka karmiąca ma i czuje to ze dziecko jest od niej zależne i że niesamowicie tego potrzebuje
No widzisz, każdy jest inny. Ja bardzo lubię karmić, uwielbiam te wszystkie odgłosy dziecka przy piersi, łapanie mnie za koszulkę, to jak się odrywa na chwilę od piersi żeby mi spojrzeć w oczy i uśmiech posłać, wierzę że moje mleko jest dla dziecka najlepsze, ale tego uzależnienia to nie lubię. Chciałabym żeby ssała smoka ale ona nie chce. A myślę że dla niej byłoby lepiej gdyby smoczek ją czasem pocieszył, zwłaszcza patrząc przez pryzmat mojego powrotu do pracy.

jagodka24, też myślę że zrobił co się jakiś zastój - przykładaj małą często do tej piersi i masuj pod prysznicem jak mówi Małgorzatka. Też mi się zdarza.

Samanta, powodzenia!!!! Dla mnie karmienie było zupełnie naturalne i mimo czasem małych problemów trudną sztuką nie mogę tego nazwać. Najważniejsze to dobre nastawienie i spokój - nasza psychika jest niesamowita i akurat przy karmieniu to bardzo widać :ico_sorki:

Awatar użytkownika
ramonka
Wodzu
Wodzu
Posty: 18597
Rejestracja: 08 sie 2008, 18:20

01 cze 2010, 09:42

Mi aż taki odbija na tym tle, że samo patrzenie na cycające dzieciątko doprawia mnie o dreszcze podniecenia ..i to dlatego tutaj tak mnie ciągnie.
:ico_szoking: :-/
zbyt dlugie karmienie moim zdaniem odbija sie i na dziecku i na matce :-P

Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

01 cze 2010, 10:00

zbyt dlugie karmienie moim zdaniem odbija sie i na dziecku i na matce :-P
Ja właśnie dochodzę do wniosku, że do 2 lat mogłam..ano ale tylko 17 wyszło. No odbija, odbija :ico_haha_01: :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

01 cze 2010, 10:07

dziewczyny ale to nie jest zastój bo piersi mam flaczki obie
to nie jest ból z pokarmu tylko z ssania i po jedzeniu
mała je tak często i tak długo że opróznia mi obie piersi

[ Dodano: 2010-06-01, 10:10 ]
ja tez uważam że mleko matki jest najlepsze dla dziecka
w koncu po coś to natura wymyśliła
ale uwierzcie mi że nie każda kobieta jest stworzona do karmienia piersią
i wiele razy sie przekonałam że "rady" kochających pierś nie są dobre dla wszystkich
nie dawac kapturka (bo zaburza ssanie) gdyby nie kapturki to bym napewno dzisiaj nie karmiła

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość