Małgorzatka, u mnie dalej w trakcie odstawiania a trwa to tak długo ponieważ wymiękłam kiedy Maja ząbkowała i miała gorączke i ogólnie źle sie czuła. Ja wole jednak powoli odstawiac bo widze jak je to jeszcze jest potrzebne Na razie mamy 2 noc z rzędu (wcześniej też były ale przy gorączce znów dawałam cyca) bez cyca. W nocy budzi sie już tylko 2 razy, czasem popije wode a czasem pojęczy że nie ma cyca, przytula sie do mnie i śpi, a 2 raz budzi sie około 7 na owocki wyciskane. Daje jej do rączki, zjada i praktycznie zasypia jeszcze z nimi w ręku Dziś wstała więc dopiero po nocce przed 10 W dzien jeszcze jej daje, ale sporadycznie jak naprawde marudzi (ząbki dalej sie nie przebiły ) czyli około 3-4 razy dziennie z 3-5 minutek
Napewno dam znać jak odcycuje Maje do końca