Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Lalka zwykły ręczny....... Wiem że tanio...... Ale działa i jest nie używany przynajmniej pani ktora go sprzedawała tak twierdziła, że wogóle nie miała pokarmu i nie przydał sie......

Dominisia, taki szpital to marzenie!!! U mnie jest podobnie. Ale ciekawe kiedy w Polsce tez tak będzie?

A co do laktatora, to ja kupuję Aventa isis. Słyszałam same pozytywne opinie a cena nie jest jakos specjalnie szokujaca, więc chyba zdecyduję się na ten.

ja na samym poczatku ciazy strasznie plakalam ze musze rodzic w Norwegii, bo balam sie i nadal sie boje ze w stresujacej sytuacji to ja nic nie zrozumiem z tego co beda do mnie mowic... Ale jak tak czytam to co piszecie o polskich szpitalach i panujacych warunkach, kwotach za porod rodzinny itd. to ja dochodze do wniosku, ze wole juz nic nie rozumiec

Dominisia, ja mieszkam w USA i na poczatku miałam takie same obawy. Poza tym nie wiedziałam gdzie mam isc aby otrzymac ubezpieczenie, do kogo sie zwrócic w razie problemu itd. Teraz juz jestem bardziej optymistycznie nastawiona. opieke mam super, wybrałam sobie plan ubezpieczenia z ktorego jestm bardzo zadowolona. Ciagle nie wiem tylko jak bedzie wyglądał poród, ale mam nadzieje, że bedzie tak samo dobrze jak do tej pory.

Wisienko na pewno bedzie dobrze!! Mam ciocie ktora mieszka w USA od 10 lat, dwojke dzieciaczkow urodzila w Polsce, a jedno w USA i powiedziala, ze opieki i porodu nie da sie wogole ze soba porownac... Ja jestem coraz bardziej nastawiona optymistycznie, znalazlam na forum dziewczyne ktora rodzila w Norwegii i ona rozwiala wszystkie moje obawy i wiem ze sluzy mi pomoca w razie jakichkolwiek pytan.

Tylko mi jakos tak czasmi smutno jest ze dziewczyny w Polsce maja gorzej od nas Ja bym chciala zebysmy wszystkie mialy tak samo dobrze... Ale niestety nie moge tego zrobic

[ Dodano: 2007-05-31, 15:40 ]
i tak czasami mam wyrzuty sumienia jak pisze o rzeczach ktore sa dla rodzacych w Polsce luksusem... Tak sie mi wydaje ze nikt mnie przez to nie polubi

Dominisia twoje obawy są bezpodstawne bo to nie twoja wina jakie my mamy rządy i szpitale ciesz sie ze u ciebie jest dobrze i korzystaj z tego.
Dzisiaj zastanawiam sie nad przewijakiem czy klaść go na łóżeczko czy na komodę ale komoda jest wyskoa wiec moze byc niewygodnie a pozatym na komodzie mogla bym coś postawic

w Polsce nie jest aż tak źle, to chyba lekka przesada, ja rodziłam w szpitalu (nie w wielkim mieście) w bardzo dobrych warunkach, nowoczesne sale, można rodzić w wodzie są pokoje rodzinne, bardzo dobra opieka, dają i koszule i podklady i maleństwo kąpia i ubieraja i dają swoje pampersy w trakcie pobytu w szpitalu, podają normalne lekkostrawne posiłki, pomagają zając się dzieckiem przez pierwsze trzy doby, nikt na mnie nie krzyczał...

poród rodzinny 200zł (pisałam już, że to cegiełka na modernizację)

u nas też jest już dobrze, może jeszcze w niektórych miejscach nie do końca dobrze, ale to już nie PRL

szwagierka rodziła w Niemczech i miała dużo gorzej

i tak czasami mam wyrzuty sumienia jak pisze o rzeczach ktore sa dla rodzacych w Polsce luksusem...

Ja tez widzę ogromną róznice i czasami napisze, ze cos tam kosztuje grosze, a dziewczyny z Polski piszą, ze w Polsce ta sama rzecz jest np 2 razy droższa i wtedy jest mi smutno. bo nie dośc, ze tutaj sa lepsze zarobki i wszystko tansze, a dziewczyny w Polsce pisza o problemach z praca to jeszcze duzo rzeczy jest duzo droższych. To jest niesprawiedliwe, ale nie jest to ani moja ani Twoja wina. Takie niestety sa realia i juz. Szkoda, ale my nic z tym zrobic nie mozemy.

z cenami to macie rację, u nas jest drożej ale z pracą już nie...od dwóch miesięcy szukam pracowników i nic.... wyjechali

Na prawdę? Wiesz Aga, ja od kilku lat mieszkam w USA, nie było mnie w Polsce i tylko czytam w necie o tym jak tam jest źle.