Strona 78 z 285

: 19 wrz 2008, 22:55
autor: Beatris60
hej
u nas spokojnie, poplotkowałam z kolezanką, pobawiłam się z małą w domku, dopiero co usnęła. ale póno ją położyłam dziś bo do teścia musiałyśmy wieczorem iść - przemęczył sie i zaczeło Go serce boleć to lepiej żeby sam nie był. pojechał niedawno do znajomego lekarza, mam nadzieje że ok.
manenka fajnie że troszke po sklepach poszalałaś, ja już się nie mogę doczekać zakupu tych maleńkich ubranek...mimo że miałam noworodka to jak patrze na ubranko pierwsze Oli to nie mogę uwierzyć że człowiek może być taki malutki...
M przeziębiony, oby nas nie pozarażał :ico_noniewiem:
na jutro żadnych planów, ale może coś się wykombinuje. mam straaaaszną ochote na rosół, jak tylko rano wstanę to gotuję :ico_oczko:

: 19 wrz 2008, 23:01
autor: manenka
Beatris60, dobrze, ze zostałaś z teściem
ja jeszcze widzę przed oczami tą piękną chińską sukieneczkę :-D cudo
a mąż dostał dziś 1 wypłatę :ico_brawa_01: , bardzo się ucieszyłam bo była o wiele wieksza niz się spodziewaliśmy :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
i dlatego na zakupach byliśmy :-D
:ico_sorki: oby mąz szybko do zdrowia wrócił :ico_sorki: oby nie zarażał
a rosołek mmmmmmmmmmmmm pycha :ico_obiadek:

: 20 wrz 2008, 09:05
autor: jedwabna
kochane dziewczyny! Bardzo wam dziekuje za slowa otuchy i wsparcia. Przeczytalam to co napisalyscie mojemu PM i powiedzial ze musicie byc na prawde w porzadku :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: brawa i :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: ogromne podziekowania dla was!!!
juz zostal tylko tydzien wiec jestem na serio zdenerwowana jak diabli! i jeszcze dzis ten kawalerski i panienski. po co mi to? wcale sie nie czuje na silach zeby jeszcze imprezowac do rana! w dodatku taka mamy piekna pogode ze szok :ico_olaboga:
chcalabym i wolalabym zeby juz bylo po calym tym weselu. moglabym sie wtedy zaszyc w domku w lozeczku.
a wczoraj w naglym przyplywie dobrego humoru zrobilam zapiekanke. zostalo mi sporo parowek ktorych bysmy nie zjedli wiec buszowalam po necie w poszukiwaniu przepisu. no i znalazlam :ico_haha_01: parowki,pomidory, ostra papryczke i rzodkiewke drobniutko posiekana polaczylam z makaronem swiderki do calosci dodalam 3 jajka i wymieszalam. wierzch posypalam startym serem. wszystko do piekarnika na 20 min i gotowe. wszystkim baaaardzo smakowalo :520: :520: odezwe sie pozniej bo do wieczorka zostaje w domciu papa

: 20 wrz 2008, 17:17
autor: manenka
cześć dziewczyny
u mnie dziś znowu lato :-D ponad 20 stopni :ico_brawa_01: :-D
dziś 5 godzin na zakupach byliśmy :ico_olaboga: a to chemia się skończyła, to majtki, skarpetki, jedzenie, paliwo, gaz, sprzęt na ryby itd............
dziś tak jest cudnie, że aż żyć się chce :-D
jedwabna, :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: dziękujemy bardzo nam miło, ze tak o nas myślicie :-D
no jeszcze ten tydzień tylko i już będziecie mieli to za sobą :ico_brawa_01:
a ten przepis to na pewno musi być pyszny, może w poniedziałek takie coś zrobimy, tylko bez rzodkiewek bo nie mamy :-D

a mnie jeszcze dziś czeka szatkowanie kapusty do kiszenia w słoiczki mamy z 10główek, a jak tak tego nie lubię, na szczęście, faceci szatkują po 3 kapusty a my po 2 :-D
wiec szybko pójdzie :ico_brawa_01:

: 20 wrz 2008, 21:49
autor: Beatris60
jedwabna dziękujemy, miło takie komplementy usłyszeć :-)

manenka nie drażnij nas pogodą, wyślij słonka troche :ico_oczko: , tu koszmar, zimno, szaro, pada.

dziś cały dzień w rozjazdach. rano mama mnie wyciągnęła na zakupy, obkupiła olunię, nawet mi sie prezent dostał - jesienne kozaczki zamszowe. poza tym na czekolade poszłyśmy, na koktajl owocowy, fajnie czas spędziłyśmy, a przede wszystkim pogadałyśmy troszkę.później w domu cos porobiłam, psa wykąpaliśmy z m, z olunią się pobawiłam i do mamy na obiad, a potem do babci bo ze szwecji przyleciała, a już jutro leci na rodos więc chcieliśmy sie przywitać. wraca za 2 tyg. to troszke więcej czasu może razem spędzimy. jeszcze wracjaąc ola nas na mc donada naciągnęła więc wstąpiliśmy a jak już wjechaliśmy do centrum to tv pooglądaliśmy bo wymiana nas czeka, nasz szwankuje...

teraz mam talent oglądmy ale zaraz pewno do łóżeczka pójdziemy i może jakiś filmik.

: 21 wrz 2008, 15:15
autor: manenka
cześć dziewczyny
u mnie dziś 18stopni i chmurki
ale wczoraj miałam farta , nie musiałam kroić kapusty :ico_brawa_01: , powiedziałam, ze się zajmę dziećmi i posprzątałam po krojeniu kapusty :-D no i się zgodzili :ico_brawa_01:

Beatris60, to widzę , ze tez miałaś super dzień :ico_brawa_01: , a co najważniejszy nie nudny :-D
a ty masz babcie w Szwecji?? ona jest szwedką czy Polką? Ale fajnie na wakacje możesz do niej jeździć :ico_brawa_01:

: 21 wrz 2008, 17:05
autor: jedwabna
hej hej
my juz po panienskim i po kawalerskim. ale powiem wam ze wbrew moim przypuszczeniom bylo suuuuper. dostalam od dziewczyn fajna bielizne zexi i......... walek na meza :-D :-D :-D a on od swoich kumpli dostal kielnie z kieliszkami, dobra wodke i stringi ze slonikiem na przodzie. hihi nawet ma uszy i trabe taka dluuuga :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: wytanczylam sie jak nie wiem. musialam zatanczyc z kazdym z 13 jego kumpli. masakra. :ico_spanko: no to teraz tylko juz czekamy na sobote. noooo oczywiscie jeszcze korona nas czeka. ale ja to bede miec najmniej wspolnego z tym. mam dobra wymowke - jestem w ciazy wiec jestem pod ochrona. :ico_sorki: :ico_sorki:
leci mi juz jakas woda z piersi. jak nacisnelam piers to wylecialo. no i moj brzuch juz jest prawie taki jak tu :ico_ciezarowka: 6 pazdziernika ide do ginki. juz sie nie moge doczekac!!!
manenka ale ci dobrze ze masz taka ladna pogode. bo u nas szaro, mokro, pochmurno i zimno :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: ale ponoc ma sie ocieplic od srody. dalej mam nadzieje ze w dniu mojego slubu bedzie jednak ladnie i cieplo. ogladam sobie supernianie - przyuczam sie juz :ico_haha_01: ale zaraz chyba sie troszke poloze. buziaczki

: 21 wrz 2008, 17:58
autor: manenka
jedwabna, no widzisz, nie było ta k strasznie, a wręcz przeciwnie super :ico_brawa_01:
fajnie , ze imprezka się udała :ico_brawa_01:
mąż ci się już pokazał w stringach?? :-D
noooo oczywiscie jeszcze korona nas czeka. ale ja to bede miec najmniej wspolnego z tym. mam dobra wymowke - jestem w ciazy wiec jestem pod ochrona. :ico_sorki: :ico_sorki:
o co chodzi ?? bo ja nie mam zielonego pojęcia o jakiejś koronie :ico_noniewiem:
leci mi juz jakas woda z piersi. jak nacisnelam piers to wylecialo. no i moj brzuch juz jest prawie taki jak tu :ico_ciezarowka: 6 pazdziernika ide do ginki. juz sie nie moge doczekac!!!
mi jeszcze nic nie leci, brzuszek nadal taki jak w 15tc :-D
ale pewnie, którejś nocy mi wyskoczy
ja wizytę mam we wtorek :ico_brawa_01:
co do super niani to tez to lubię oglądać, ja już mam trochę wprawy przy dzieciach, bo mieszkałam z kuzynką co miła 3 dzieci, potem rok sama byłam nianią, a teraz mieszkam z siostrą i też ma 2 dzieci :-D
a ta super niania to bardziej potrzebna jest rodzicom niż dzieciom :-D

:ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: oby pogoda na wesele dopisała

: 21 wrz 2008, 20:01
autor: Beatris60
a ty masz babcie w Szwecji?? ona jest szwedką czy Polką?
jest polką, ale prawie 30 lat w szwecji mieszka.

jedwabna super że sie imprezki udały, często tak jest że jak sie nie ma chęci to zabawa potem jest super.
o co chodzi ?? bo ja nie mam zielonego pojęcia o jakiejś koronie
ja też nie wiem, napisz nam jedwabna :ico_sorki:

mi nie leciało nic w poprzedniej ciązy do porodu, dopiero jak mała przystawili. teraz mam bardzo wrażliwe sutki, ale nic nie leci.

co do super niani, manenka masz racje - bardziej rodzicom potrzebna. nieraz mam wrażenie że te mamuśki są niespałna rozumu... :ico_olaboga:

: 21 wrz 2008, 20:29
autor: Ragazza555
czesc dziewczynki u mnie niestety nadal wredna pogoda, dobrze ze chociaz od piątku zaczeli grzac

za to ja jakiegos doła załapałam i od piatku po południu płacze regularnie co 10 minut wczoraj to po tym płaczliwym dniu to az zasnąc nie mogłam do 2 w nocy a najgorsze było to ze na dodatek byłam sama w domu mój P wraca dopiero dzisiaj pózno wieczorem, chociarz moze to i dobrze ze nie widział takiej płaksy

a wogóle to cały czas jest mi przykro ze moja mama 2 miesiace temu obraziła sie na mnie za pierdołe ale tak sie zawzieła ze do dzisiaj sie do mnie nie odzywa i wogóle jej nie intresuje co sie ze mną teraz dzieje, jak sie czuje i czy wogóle wszystko ok :ico_placzek: moja teściowa to bardziej ze mną przezywa moją :ico_ciezarowka: i codziennie do mnie dzwoni a jakbym cos potrzebował to w nocy o północy przyjedzie do mnie i pomoze a własną matkę nic nie obchodzę

uciekam juz bo sie totalnie rozkleje
sorki musiałam sie gdzieś wygadać