Cześć
Wpadłam bo aż wstyd, ze tak długo nie zaglądałam.
Przede wszystkim korzystając z ładnej pogody ciągle biegamy odwiedzamy i gościmy...
Poza tym internet bezprzewodowy mi nie działał i miałam neta tylko w sypialni gdzie śpi Tomek.
Widze, ze pociechy rozwijają się super. Gratuluje wszystkich postepów.
Tomek takze nie zostaje w tyle.
Rwie się do chodzenia, ale na razie czuje sie niepewnie i woli za rączke.
Madziu Tomek pokazuje gdzie mama ma oczko. Palucha mi do oka wsadza i sie cieszy jak go pochwalę.
Potrafi juz ładnie sie bawić autkiem i jeździ po podłodze. No a z piaskowych zabawek upodobał sobie grabki i mietosi je non stop.
Potrafi też przycikac guziczki.
No i umie obsługowac pilota hehe. Przełącza sobie kanały celując w telewizor. Taki cwaniak mały.
Na plaży robi furrorę. Raczkuje do wszystkich i normalnie przysiada sie do obcych rozczujając każdego. Dobrze, ze tak go ludziska przyjmują a nie wkurzają się. Ostatnio usiadła sobie obcemu facetowi między nogami i siedział tak z godzine. Pozwoliłam mu na to bo to jakis znajomy Jarka był. No ale fakt faktem Tomek o tym nie wiedział. A do dzieci się rwie jak szalony. Aż mu oczyska błyszczą jak dzieciaczki widzi.
Zębów mamy 7 lub 8, nie chce paszczy mi pokazywać więc nie jestem pewna. Ale ślini sie strasznie.
A ja ostatnio byłam u ginka i czekam na okres i tabletki zaczynam. Już nie moge sie doczekac. Wreszcie seksik bez strachu no i mam nadzieję, ze mi choć troszke moje B skoczy do góry hihi.
Na piątek umówiłam się do lekarza bo mnie nadal żebro boli. To nie jest normalne, zeby dwa miesiące ponad sie nie zagoiło. Jestem wkurzona, bo nie moge ćwiczyć a potrzebuję wysiłku jak cholera.
Asia ja tez pomyślałam, ze ta tajemnicza sprawa to ciąża, tylko czekasz aż sie potwierdzi. No ale skoro nie to trzymam kciuki cokolwie kto jest.
Aniu bardzo wam współczuję tej choroby i życze szybkiego powrotu do zdrowia.
Wszystkie zdjęcia prześlicze.
Basiu Kalince sie włoski widze rozjaśniają. Taka czarnulka była a tu blondyneczka wyrośnie.
Alinko W chusteczce Waneska 100% dziewczynka. zakładaj jej codziennie bo wygląda uroczo. Może ten brak włosków powoduje taki efekt chłopaczkowy? Bo jak jest chusteczka to nie mam wątpliwości.
Frydza fajnie, ze Wiki sprząta. Tomek tylko rozwala.
No ale właściwie to jego też zabawki tak bardzo nie interesują. Wszystko inne jak najbardziej. Dlatego ja mu dużo zabawek nie kupuje bo uznałam, ze nie mam sensu.
On woli wyjmować skarpetki z szuflady, uwielbia bawić się mopem, buteli wszystkie wpycha do dzioba a zwłaszcza te po alkoholu hehe...
Madzia to chyba dobrze, ze dogadałas się z teściową i oby tak zostało, bo widze jak Ci na tym zależy. Czytam, ze u Ciebie przygotowania do roczku pełną parą. No ale ty jak zwykle przodujesz we wszystkim. Ja jeszcze nic nie mam obmyslonego.
Aaa... jedynie nauczyłam Tomka dmuchać. No bo przeciez pierwszą swieczke urodzinową zdmuchnąć musi sam. Tylko problem jest taki, ze jak widzi płomień to nie chce dmuchac tylko go dotknąć. Dmucha jak nie ma płomyczka. No więc teraz będziemy trenowac już praktycznie.
Edyta ale miałas przezycie. Strach jak jasna cholera.
Astrid co z Tobą dziewczyno?? Napisz coś więcej?
Co do obcinania włosków tooczywiście kolejny przesąd. Ja tam w takie bzdury nie wierzę. Tomkowi chciałam ostatnio obciąć ale cos nam nie wypaliło. A juz dawno obcinałam włoski znad uszu bo mu tak smiesznie wyrosły i głupio wyglądał. Takż pierwszy kędziorek juz dawno ciachnięty.
No to chyba na tyle. nie wiem czy nie zapomniałam o czymś.
Mam kupe zdjęć fajowych, no ale ja jak zwykle leniwa i na fotosika ciężko mi się wybrać. Ale może choć kilka wrzucę i wam pokażę. Zobaczymy. Jak nie dzis to wkrótce.
-
Aleksandrowicz
- Gaduła niepokonana!
- Posty: 823
- Rejestracja: 16 sie 2007, 17:59
Witajcie!!!
My już wróciliśmy z wyjazdówki:-)jedna się skończyła, szykuje sie następna
być moze w końcu wybierzemy sie nad morze, planujemy w przyszłą środę jechac 
super, że możemy poodwiedzać rodzinkę..teraz u moich rodziców Olek czuł się rewelacyjnie, cały czas rozpieszczany przez babunię i dziadka..mógł robic co chce..bo moi rodzice takie maja właśnie podejście więc Olek korzystał na całego i buszował po całym mieszkaniu
i u nas cały czas Aleczek każdego dnia nas zaskakuje, oprócz tego że uwielbia biegać - dosłownie - ale oczywiscie za rączki, cały czas pokazuje nam jak bardzo dobrze nas rozumie..i w ogóle super tańczy, jak tylko usłyszy muzykę, nucenie zaraz wstaje i rękami wymachuje i bije brawo, eh normalnie rozkosznie to wyglada..
a najbardziej mnie rozczula jak robi moja mama i dzis tatę też zaczął głasać..kochany nasz chłopczyk..no i oczywiście super potrafi się wsckiekac jak czegos nie moze mieć..wygina się szaleniec jeden, rzuca wręcz w łożeczxku, czy kojcu..czy Wasze dzieci tez okazują taką złość czasem jak czegos nie mogą zrobic, gdy czegos im zabronicie???????????????
aaa i bardzo dziękuję za życzonka urodzinowe!!!bardzo to miłe z Waszej strony Dziewczęta!!!!
Frydza - ta Twoja Wikusia zdolna dziewczynka!!!!
Edytka - aż strach myśleć o takich przypadkach, dobrze że wszystko się dobrze skończyło..a czym ta dziewczynka sie krztusiła??wiesz może??
Asia - bidulka przemęczona jesteś tą pracą, ale dzielna babeczka z Ciebie skoro jeszcze cos nowego wymyslasz i działasz..oby sie udało..trzymam kciuki!!!hm ja tez jak czytałam to sobie myślałam że może w ciąży jesteś fajnie że w końcu bedziesz miała urlop i odpoczniesz i ze swoja córunią pospędzasz więcej czasu..
Ania - szybkiego powroru do zdrowia dla Ciebie i Córeczki!!!a pracą się nie przejmuj, jakoś to będzie a teraz najwazniejszy jest powrót do zdrowia a do tego trzeba nie tylko antybiotyku ale pozytywnego myślenia..
Indigo - ale Tomek szaleje
Magda - no fajnie się czyta, że z teściową sie jakos ułożyło w końcu..i Marcinek słodki..no ale ale z tym wątkiem nowym to ja zgłaszam zażalenie..zresztą Edyta juz napomkneła ale jakos to nikogo nie przejęło
brakuje na liscie która utworzyłaś i Edycinej Wiktorii i Mojego Alka, może kogos jeszcze, ale juz tego nie dochodziłam..no dobra, mnie mogłaś pominąć bo ja tutaj od niedawna i raczej nie za czesto, ale Edyta cześto tutaj zagląda i pisze, więc pytam szanowna kolezanko Magdo - co to ma znaczyć?? na szczęście da sie porawic..
Madziorka - Wy juz w Polsce jak tam????napisz coś do nas bo bez Ciebie to tak dziwnie..no brakuje mi Twoich poscików!!!!zdaj choc krótka relację
pozdrawiam Was dziewuszki!!!papa
My już wróciliśmy z wyjazdówki:-)jedna się skończyła, szykuje sie następna
być moze w końcu wybierzemy sie nad morze, planujemy w przyszłą środę jechac
super, że możemy poodwiedzać rodzinkę..teraz u moich rodziców Olek czuł się rewelacyjnie, cały czas rozpieszczany przez babunię i dziadka..mógł robic co chce..bo moi rodzice takie maja właśnie podejście więc Olek korzystał na całego i buszował po całym mieszkaniu
i u nas cały czas Aleczek każdego dnia nas zaskakuje, oprócz tego że uwielbia biegać - dosłownie - ale oczywiscie za rączki, cały czas pokazuje nam jak bardzo dobrze nas rozumie..i w ogóle super tańczy, jak tylko usłyszy muzykę, nucenie zaraz wstaje i rękami wymachuje i bije brawo, eh normalnie rozkosznie to wyglada..
a najbardziej mnie rozczula jak robi moja mama i dzis tatę też zaczął głasać..kochany nasz chłopczyk..no i oczywiście super potrafi się wsckiekac jak czegos nie moze mieć..wygina się szaleniec jeden, rzuca wręcz w łożeczxku, czy kojcu..czy Wasze dzieci tez okazują taką złość czasem jak czegos nie mogą zrobic, gdy czegos im zabronicie???????????????
aaa i bardzo dziękuję za życzonka urodzinowe!!!bardzo to miłe z Waszej strony Dziewczęta!!!!
Frydza - ta Twoja Wikusia zdolna dziewczynka!!!!
Edytka - aż strach myśleć o takich przypadkach, dobrze że wszystko się dobrze skończyło..a czym ta dziewczynka sie krztusiła??wiesz może??
Asia - bidulka przemęczona jesteś tą pracą, ale dzielna babeczka z Ciebie skoro jeszcze cos nowego wymyslasz i działasz..oby sie udało..trzymam kciuki!!!hm ja tez jak czytałam to sobie myślałam że może w ciąży jesteś
fajnie że w końcu bedziesz miała urlop i odpoczniesz i ze swoja córunią pospędzasz więcej czasu..
Ania - szybkiego powroru do zdrowia dla Ciebie i Córeczki!!!a pracą się nie przejmuj, jakoś to będzie a teraz najwazniejszy jest powrót do zdrowia a do tego trzeba nie tylko antybiotyku ale pozytywnego myślenia..
Indigo - ale Tomek szaleje
Magda - no fajnie się czyta, że z teściową sie jakos ułożyło w końcu..i Marcinek słodki..no ale ale z tym wątkiem nowym to ja zgłaszam zażalenie..zresztą Edyta juz napomkneła ale jakos to nikogo nie przejęło
brakuje na liscie która utworzyłaś i Edycinej Wiktorii i Mojego Alka, może kogos jeszcze, ale juz tego nie dochodziłam..no dobra, mnie mogłaś pominąć bo ja tutaj od niedawna i raczej nie za czesto, ale Edyta cześto tutaj zagląda i pisze, więc pytam szanowna kolezanko Magdo - co to ma znaczyć?? na szczęście da sie porawic..
Madziorka - Wy juz w Polsce
jak tam????napisz coś do nas bo bez Ciebie to tak dziwnie..no brakuje mi Twoich poscików!!!!zdaj choc krótka relację
pozdrawiam Was dziewuszki!!!papa
Witam nocka koszmar Wiki co chwilke sie budzila z placzem,masakra normalna,dopiero po dlugim tuleniu zasnela z nami w lozku!!!!
KAMILKO Tomus zdolniacha i czekamy na fotki 
ALEKSANDROWICZ ty to sie byczysz hihihi super!!Alus widze tez daje czadu u nas jak Wiki jest zla lub jej czegos nie pozwole to placze A CO DO WPISANIA na liste napisz dokladne wymiary,i wage Alusia oraz date i napewno Madzia wpisze 
EDYTKO TY TEZ NAPISZ
[ Dodano: 2008-05-14, 09:50 ]
Jutro mamy niemiec caly dzien pradu
masakra,wszystko sie rozmrozi,zamrazarka itd ,cos robia na naszej ulicy z kablami i dlatego tak bedzie
takze jutro jade do Dominisia i Arusia
nocka koszmar Wiki co chwilke sie budzila z placzem,masakra normalna,dopiero po dlugim tuleniu zasnela z nami w lozku!!!!
KAMILKO Tomus zdolniacha
i czekamy na fotki
ALEKSANDROWICZ ty to sie byczysz hihihi super!!Alus widze tez daje czadu
u nas jak Wiki jest zla lub jej czegos nie pozwole to placze A CO DO WPISANIA na liste napisz dokladne wymiary,i wage Alusia oraz date i napewno Madzia wpisze EDYTKO TY TEZ NAPISZ [ Dodano: 2008-05-14, 09:50 ]
Jutro mamy niemiec caly dzien pradu
masakra,wszystko sie rozmrozi,zamrazarka itd ,cos robia na naszej ulicy z kablami i dlatego tak bedzie
takze jutro jade do Dominisia i Arusia
-
Aleksandrowicz
- Gaduła niepokonana!
- Posty: 823
- Rejestracja: 16 sie 2007, 17:59
dzien dobry dziewczeta!!!
zapowiada sie ładna pogoda wiec dzien spacerowy bedzie w nocy Oluś troche sie wiercił, trzeba było potulic i w koncu sie uspokoił..chyba ząbki, bo gardełko ok, wczraj bylismy u lekarza wiec pewnie zabki..a rano o 7 pobudka na mleczko i znów spanko do 10 dzis jedziemy tez na zakupy, musimy pokupowac bodziaki z krótkim bo czasem w ciagu dnia po 3 zmieniam małemu, albo sie wybrudzi albo cos..
Frydza - pewnie Wiki też zęby..
a co do wpisu - Aleksander ważył 4560g, a mierzył 57 cm a urodził sie o 0.01 19 czerwca:-)jak sobie pomysle ze juz bedzie rok..szybko zleciało, taki był maluski a teraz taki chłopak z niego..zawsze sie rozczulam jak o tym mysle..zreszta Wy na pewno też..
zmykam bo jeszcze w gatkach biegam
miłego dzinka życzę
do wieczorka
zapowiada sie ładna pogoda wiec dzien spacerowy bedzie
w nocy Oluś troche sie wiercił, trzeba było potulic i w koncu sie uspokoił..chyba ząbki, bo gardełko ok, wczraj bylismy u lekarza wiec pewnie zabki..a rano o 7 pobudka na mleczko i znów spanko do 10 dzis jedziemy tez na zakupy, musimy pokupowac bodziaki z krótkim bo czasem w ciagu dnia po 3 zmieniam małemu, albo sie wybrudzi albo cos..
Frydza - pewnie Wiki też zęby..
a co do wpisu - Aleksander ważył 4560g, a mierzył 57 cm a urodził sie o 0.01 19 czerwca:-)jak sobie pomysle ze juz bedzie rok..szybko zleciało, taki był maluski a teraz taki chłopak z niego..zawsze sie rozczulam jak o tym mysle..zreszta Wy na pewno też..
zmykam bo jeszcze w gatkach biegam
miłego dzinka życzę
do wieczorka
Witam nareszcie wolne a ja zamiast kożystac i wypoczywac to biegam po poczcie 
chciałam paczkę wysłac i cpecjalnie wczoraj pojechałam szybciej żeby popytac co i jak z wysyłką.Dziś przyjeżdżam z wózkiem chcąc go wysłac priotytetem , za pobranie , a ona mówi mi zupełnie co innego niż dzień wcześniej 
zdenerwowałam się na maxa, jeczsze może bym wysłała jak by ta babka odebrała telefon ,ale nonono dzwonie i dszwonie a abonent poza zasięgiem.Więc już cała chodziłam z nerwów i w końcu nie wysłałam kicham taki stres, wózek oddam do komisu .
Aleksandrowicz ty to nie bądz taka skromna ,z postami , a ta dziewczynka to kawałkiem pizzy się by zadławiła.
A co do nowego wątku to :
córka Wiktoria urodzona 29.06.07.o godz.2:40
waga:3,290 długośc:54cm
Pogoda prześliczna choc czasami słonko się schowa , nadrabiam czas stracony i z Wiki wszędzie się kulałam na poczcie grzeczna była , dziewczynkę zobaczyła i zaraz chciała do niej iśc i to sama , no ale bez trzymanie to jeszcze nie tylko się chyba zapomniała z wrażenia hi hi hi
Acha Alinko moja Wiki też się tak wygina jak się wkurzy ale jak czegoś jej nie dam albo robie nie wolno to zazwyczja ona sobie nic z tego nie robi wręcz przeciwnie robi to i mi pokazuje ty ty ty ,
chciałam paczkę wysłac i cpecjalnie wczoraj pojechałam szybciej żeby popytac co i jak z wysyłką.Dziś przyjeżdżam z wózkiem chcąc go wysłac priotytetem , za pobranie , a ona mówi mi zupełnie co innego niż dzień wcześniej zdenerwowałam się na maxa, jeczsze może bym wysłała jak by ta babka odebrała telefon ,ale nonono dzwonie i dszwonie a abonent poza zasięgiem.Więc już cała chodziłam z nerwów i w końcu nie wysłałam kicham taki stres, wózek oddam do komisu .
Aleksandrowicz ty to nie bądz taka skromna ,z postami , a ta dziewczynka to kawałkiem pizzy się by zadławiła.
A co do nowego wątku to :
córka Wiktoria urodzona 29.06.07.o godz.2:40
waga:3,290 długośc:54cm
Pogoda prześliczna choc czasami słonko się schowa , nadrabiam czas stracony i z Wiki wszędzie się kulałam na poczcie grzeczna była , dziewczynkę zobaczyła i zaraz chciała do niej iśc i to sama , no ale bez trzymanie to jeszcze nie tylko się chyba zapomniała z wrażenia hi hi hi
Acha Alinko moja Wiki też się tak wygina jak się wkurzy ale jak czegoś jej nie dam albo robie nie wolno to zazwyczja ona sobie nic z tego nie robi wręcz przeciwnie robi to i mi pokazuje ty ty ty ,
No u mnie jest to samo z tym wściekaniem. Tomek potrafi się rzucić na podlogę i kopac nogami. Ale trawa to zaledwie kilka sekund bo nie zwracam na niegi uwagi i on to widzi. Własciwie to kilka razy mi tak zrobił.
Edyta a nie lepiej kurierem wysłac wózek? Ja tak zrobiłam. Przyjechali do domu, zabrali i mam z głowy.
Aleksandrowicz nie denerwuj się. Madzia na pewno spisała dane z pierwszej strony obecnego wątku, a tam nie ma ani Ciebie ani Edyty niestety. Zreszta musze Ci powiedzieć, ze Edytka chwilkę przed Tobą do nas dołączyła. Także jesteście świeżynki hehe.
A swoją dogą Magda trochę się rozczarowałam bo myślałam, ze ja załoze ten nowy wątek skoro Tomek pierwszy będzie obchodził urodzinki.
No ale wybaczam bo wiem, ze Ty jak zwykle wszystko musiasz mieć wcześniej dograne hehe... nawet na TT.
Właściwie to jeszcze Acia i BeWu będą świętować przed nami, ale one tak rzadko tu bywają...
Ja juz dzis zakupki zaliczone. Byliśmy z Tomkiem poszaleć po sklepach. Kupiałam sobie śliczne pomarańczowe rybaczki. Tomkowi na dzien dziecka piękny kolorowy kubeczek ze słomką (bo zapomniałam sie jeszcze pochwalić, ze nauczyłam go pić ze słomki) i kredki świecowe (będziemy sie bawiec w malowanie). Nie szaleję z prezentem na dzień dziecka bo i tak nie ma sensu. Myślę, ze takie drobiazgi sprawią mu większą przyjemność niz kolejna droga zabawka rzucona w kąt. Poza tym jezscze cudne zielone body i nowe łyżeczki do jedzenia takie juz troszkę większe. Ech w tym zabawkowym to bym mogła sama cały dzień spędzić. Oglądać, wybierać...takie cudeńka teraz robią. Dopiero sobie uświadomiłam jaki Tomek już duży jak poszłam na niemowlęcy ciuszki oglądać i wszystko juz na niego za małe. Rozmiary do 74 najczesciej albo i mniej. Dobrze, ze te jedne body znalazłam 80. Wrótce sie przeniesiemy na dział dla dużych chłopców hehe.
Wieczorem umówiłam sie z dawną psiapsiółą. Wieki sie nie widziałyśmy i jakoś nie mozemy się zgrać ze spotkaniem. No może wreszcie dzis dojdzie do skutku bo jak znów mi coś wymyśli to sie wkurzę.
Edyta a nie lepiej kurierem wysłac wózek? Ja tak zrobiłam. Przyjechali do domu, zabrali i mam z głowy.
Aleksandrowicz nie denerwuj się. Madzia na pewno spisała dane z pierwszej strony obecnego wątku, a tam nie ma ani Ciebie ani Edyty niestety. Zreszta musze Ci powiedzieć, ze Edytka chwilkę przed Tobą do nas dołączyła. Także jesteście świeżynki hehe.
A swoją dogą Magda trochę się rozczarowałam bo myślałam, ze ja załoze ten nowy wątek skoro Tomek pierwszy będzie obchodził urodzinki.
No ale wybaczam bo wiem, ze Ty jak zwykle wszystko musiasz mieć wcześniej dograne hehe... nawet na TT.
Właściwie to jeszcze Acia i BeWu będą świętować przed nami, ale one tak rzadko tu bywają...
Ja juz dzis zakupki zaliczone. Byliśmy z Tomkiem poszaleć po sklepach. Kupiałam sobie śliczne pomarańczowe rybaczki. Tomkowi na dzien dziecka piękny kolorowy kubeczek ze słomką (bo zapomniałam sie jeszcze pochwalić, ze nauczyłam go pić ze słomki) i kredki świecowe (będziemy sie bawiec w malowanie). Nie szaleję z prezentem na dzień dziecka bo i tak nie ma sensu. Myślę, ze takie drobiazgi sprawią mu większą przyjemność niz kolejna droga zabawka rzucona w kąt. Poza tym jezscze cudne zielone body i nowe łyżeczki do jedzenia takie juz troszkę większe. Ech w tym zabawkowym to bym mogła sama cały dzień spędzić. Oglądać, wybierać...takie cudeńka teraz robią. Dopiero sobie uświadomiłam jaki Tomek już duży jak poszłam na niemowlęcy ciuszki oglądać i wszystko juz na niego za małe. Rozmiary do 74 najczesciej albo i mniej. Dobrze, ze te jedne body znalazłam 80. Wrótce sie przeniesiemy na dział dla dużych chłopców hehe.
Wieczorem umówiłam sie z dawną psiapsiółą. Wieki sie nie widziałyśmy i jakoś nie mozemy się zgrać ze spotkaniem. No może wreszcie dzis dojdzie do skutku bo jak znów mi coś wymyśli to sie wkurzę.
Witam wieczorowo maz pojechal po laktopa ale super,nie bedzie juz tego pudla naszego kompa
EDYTKO to mialas przeboje z ta paczka tez bym sie wkurzyla!!!!Wspolczucia
KAMILKO ekstra zakupki zrobilas i kubeczek ze slomka super tez Wiki z takiego pija ,my tez nic na dzien dziecka nie kupujemy zabawek ma multum a wzasadzie wszystko ma i 1 czerwca idziemy na chrzciny
maz pojechal po laktopa ale super,nie bedzie juz tego pudla naszego kompa
EDYTKO to mialas przeboje z ta paczka tez bym sie wkurzyla!!!!Wspolczucia
KAMILKO ekstra zakupki zrobilas
i kubeczek ze slomka super tez Wiki z takiego pija ,my tez nic na dzien dziecka nie kupujemy zabawek ma multum a wzasadzie wszystko ma i 1 czerwca idziemy na chrzciny -
Aleksandrowicz
- Gaduła niepokonana!
- Posty: 823
- Rejestracja: 16 sie 2007, 17:59
Witam wieczorkiem
dnia mi brakuje..niby nic takiego nie robi sie a dzień jest za krótki..nie macie też takiego wrażenia???a co dopiero jak kobieta pracuje..hm hm hm.....my dzis nie zrealizowalismy wszystkich planów:-(nawet nie zajechalismy do pati i maks bo czasu juz zabrakło..wiec ciąg dalszy jutro
jestem troche zła bo zgubułam dzis na spacerze Aleczka chustkę
ostatnio wszystko gubię..nie wiem co gdzie jest itd a ja takiego stanu baardzo nie lubię..no ale jakos teraz tak mam niestety wiec rzopaczam nad tą chustką, bo była taka zieloniutka i taka ładna i Alek tak ładnie wygladał w niej i juz na pewno drugiej takiej samej nie dostane..buuuuuu :ico_puknij: głupiutka jestem no nie??? no ale taka jestem jesli chodzi o zagubione rzeczy:-(
Frydza - super że będzie laptop ja też mam bo kable i pudło mnie wsciekało..a i miałam pochwalic Wiki za 8 zabków!!!my mamy tylko 3 ale idą idą wiec czekamy cierpliwie..
Edyta - trzeba było męża zaangażować..a Ty wypoczywaj troszkę!!!
Indigo - gratuluję zakupów my tez na dzień dziecka cos bardziej przyziemnego Alkowi podarujemy, choć kusi mnie jakis pchacz czy cos w tym stylu..a może macie cos takiego??podzielcie się opiniami..my nie planowalismy żadnych pchaczy ale odkąd Alek fascynuje sie odkurzaczem, prawie ze na nim jeździ..odtąd zastanawiam sie nad zabawka tego typu..
dobze, obiadek dla Alka na jutro sie dogotowuje a ja idę się wykąpaćpozdrawiam i życzę słodkich senków
dnia mi brakuje..niby nic takiego nie robi sie a dzień jest za krótki..nie macie też takiego wrażenia???a co dopiero jak kobieta pracuje..hm hm hm.....my dzis nie zrealizowalismy wszystkich planów:-(nawet nie zajechalismy do pati i maks bo czasu juz zabrakło..wiec ciąg dalszy jutro
jestem troche zła bo zgubułam dzis na spacerze Aleczka chustkę
ostatnio wszystko gubię..nie wiem co gdzie jest itd a ja takiego stanu baardzo nie lubię..no ale jakos teraz tak mam niestety wiec rzopaczam nad tą chustką, bo była taka zieloniutka i taka ładna i Alek tak ładnie wygladał w niej i juz na pewno drugiej takiej samej nie dostane..buuuuuu :ico_puknij: głupiutka jestem no nie??? no ale taka jestem jesli chodzi o zagubione rzeczy:-(
Frydza - super że będzie laptop
ja też mam bo kable i pudło mnie wsciekało..a i miałam pochwalic Wiki za 8 zabków!!!my mamy tylko 3 ale idą idą wiec czekamy cierpliwie..
Edyta - trzeba było męża zaangażować..a Ty wypoczywaj troszkę!!!
Indigo - gratuluję zakupów
my tez na dzień dziecka cos bardziej przyziemnego Alkowi podarujemy, choć kusi mnie jakis pchacz czy cos w tym stylu..a może macie cos takiego??podzielcie się opiniami..my nie planowalismy żadnych pchaczy ale odkąd Alek fascynuje sie odkurzaczem, prawie ze na nim jeździ..odtąd zastanawiam sie nad zabawka tego typu..
dobze, obiadek dla Alka na jutro sie dogotowuje a ja idę się wykąpaćpozdrawiam i życzę słodkich senków
-
madziorka hihi
- Cyber rusałka
- Posty: 6536
- Rejestracja: 08 mar 2007, 18:23
czesc dziewczyny
melduje tylko ze u nas wszystko super ale nie mam czasu na siedzenie w domu
pogoda dopisuje
lot do krakowa minal fantastycznie, oczywiscie nie uronil ani jednej lzy
na szczescie samolot nie byl wypelniony wiec lelek mogl sie przesiadac z miejsca na miejsce, i podbijac serca wssyastkich kobiet siedzacychg obok hiihi szczerzyl dziaselka do wszystkich hehe i kazdy sie dziwil ze takie pogodne i usmiechniete dziecko hihi
ale jakie zywe do tego.. ufff rece odpadaja po jego wygibasach
ale jest git wiec nie narzekam
prztlecielismy pozno, wiec szybko lelek zostal wykapany i padl w wozku hihi spal do .. uwaga 4 rano. akurat jka sie kladlismy spac to sie przebudzil
bo zasiedzielismy sie do pozna, swietowalismy przytlot i adasia urodzinki, ja juz moglam pic bez skrepowania bo lelek nie byl na cycku. po imprezie juz o 6 zrobil nam pobudke, normalnie nietomna wstawalam ale co tam, raz sie zyje
caly dzionek oczywiscie poza domem, rynek w roli glownej,zimne piwko, foteczki. wawel znajomi itd
po powrocie imprezka cd hihi i znow % a co hehe
moja mama miala wracac do domu ale przelozyla wyjazd na nastepny dzien. w rezultacie pojechala dopiero za trzecim podejsciem bo tak nam bylo dobrze razem hehe
w poniedzialek rynek dzien drugi, plus zakupki (zotle sliczne buciki w moim posiadaniu) hihi i przyznam ze pierwszy raz po ciazy zakosztowala swego ulubionego memtolowego dlugiegro iryska hihi a co.
wszyscy sie wyluzowalismy na maxa hehe
potem szybkie pakowanie i o 22 wyjechalismy autem z kumplem na podkarpacie do dodmu
cala 3godzinna droge z lelekiem przespalam (czyt czesciowo odespala ostatnie noce hehe)
we wtorek do 12.30 jeszcze odsypialam , tak dalam czadu hihi
no i w jarku jak na razie czasu brakuje na takie przyziemne sprawy typu komp hehe
dzis pogrilowalismy z dziadkami na dzialce i lelek wszamal skrzydelka i oblizywal kielbachee , do tego chleb i jeszcze mu bylo malo
pokazuje jedynie pobyt w krakowie...
nadrobie na dniach.. mam nadzieje
buzka
jutro jedziemy do znajomych w pobliskim miescie. zobaczyc ich 2 miesieczna kruszynke a wieczorem wychodne do pubu wiec tez nie zagladne dlatego teraz sie odezwalam choc obiecalam sobie spanko hehe
sorki ze wam nie odpisze ale spieszno mi do lozka
zalacze wa,m tylko fotki z kraka.. cd nastapi
lelek w krakowie
lelk ze smokiem
moja spragnina mamcia
babcia z lelkiek
lelek, moje sisterki mamcia i ja
buziaczki dla wszystkich
papa
[ Dodano: 2008-05-14, 23:43 ]
sorki za brak slakdni w moim poscie
[ Dodano: 2008-05-14, 23:51 ]
aaa zapomniala,m dodac torcika , w niedziele lelek skonczyl 10miesiaczkow
w ponbiedzialek caly dzien nie mial apetytu i byl nie w sosie.. poza tym przez kilka dnki budzil sie rano z mega kupa.. dopiero w niedziele uzmyslowilam sobie ze ma to zwiazek z zebolkami brrr jedna dwojka gorna sie przebila. ale druga jeszcze siedzi...
ale teraz jest juz ok hhihi
a piersia nie karmie od blisko tygodnia
nie chcialam laczyc pobytu w pl z odstawianiem lelka bo wiadomo dwie nowosci, dwa stresy
ale poszlo nam to o dziwo tak sprawnie ze nawet nie wiedzialam kiedy hihi
lelek spi lepiej
budzi sie tylko raz
dostaje butle i spi do rana... wiec luzik jak dla nas
dobra uciekam papa
[ Dodano: 2008-05-14, 23:59 ]
melduje tylko ze u nas wszystko super ale nie mam czasu na siedzenie w domu
pogoda dopisuje
lot do krakowa minal fantastycznie, oczywiscie nie uronil ani jednej lzy
na szczescie samolot nie byl wypelniony wiec lelek mogl sie przesiadac z miejsca na miejsce, i podbijac serca wssyastkich kobiet siedzacychg obok hiihi szczerzyl dziaselka do wszystkich hehe i kazdy sie dziwil ze takie pogodne i usmiechniete dziecko hihi
ale jakie zywe do tego.. ufff rece odpadaja po jego wygibasach
ale jest git wiec nie narzekam
prztlecielismy pozno, wiec szybko lelek zostal wykapany i padl w wozku hihi spal do .. uwaga 4 rano. akurat jka sie kladlismy spac to sie przebudzil
bo zasiedzielismy sie do pozna, swietowalismy przytlot i adasia urodzinki, ja juz moglam pic bez skrepowania bo lelek nie byl na cycku. po imprezie juz o 6 zrobil nam pobudke, normalnie nietomna wstawalam ale co tam, raz sie zyje
caly dzionek oczywiscie poza domem, rynek w roli glownej,zimne piwko, foteczki. wawel znajomi itd
po powrocie imprezka cd hihi i znow % a co hehe
moja mama miala wracac do domu ale przelozyla wyjazd na nastepny dzien. w rezultacie pojechala dopiero za trzecim podejsciem bo tak nam bylo dobrze razem hehe
w poniedzialek rynek dzien drugi, plus zakupki (zotle sliczne buciki w moim posiadaniu) hihi i przyznam ze pierwszy raz po ciazy zakosztowala swego ulubionego memtolowego dlugiegro iryska hihi a co.
wszyscy sie wyluzowalismy na maxa hehe
potem szybkie pakowanie i o 22 wyjechalismy autem z kumplem na podkarpacie do dodmu
cala 3godzinna droge z lelekiem przespalam (czyt czesciowo odespala ostatnie noce hehe)
we wtorek do 12.30 jeszcze odsypialam , tak dalam czadu hihi
no i w jarku jak na razie czasu brakuje na takie przyziemne sprawy typu komp hehe
dzis pogrilowalismy z dziadkami na dzialce i lelek wszamal skrzydelka i oblizywal kielbachee , do tego chleb i jeszcze mu bylo malo
pokazuje jedynie pobyt w krakowie...
nadrobie na dniach.. mam nadzieje
buzka
jutro jedziemy do znajomych w pobliskim miescie. zobaczyc ich 2 miesieczna kruszynke a wieczorem wychodne do pubu wiec tez nie zagladne dlatego teraz sie odezwalam choc obiecalam sobie spanko hehe
sorki ze wam nie odpisze ale spieszno mi do lozka
zalacze wa,m tylko fotki z kraka.. cd nastapi
lelek w krakowie
lelk ze smokiem
moja spragnina mamcia
babcia z lelkiek
lelek, moje sisterki mamcia i ja
buziaczki dla wszystkich
papa
[ Dodano: 2008-05-14, 23:43 ]
sorki za brak slakdni w moim poscie
[ Dodano: 2008-05-14, 23:51 ]
aaa zapomniala,m dodac torcika , w niedziele lelek skonczyl 10miesiaczkow
w ponbiedzialek caly dzien nie mial apetytu i byl nie w sosie.. poza tym przez kilka dnki budzil sie rano z mega kupa.. dopiero w niedziele uzmyslowilam sobie ze ma to zwiazek z zebolkami brrr jedna dwojka gorna sie przebila. ale druga jeszcze siedzi...
ale teraz jest juz ok hhihi
a piersia nie karmie od blisko tygodnia
nie chcialam laczyc pobytu w pl z odstawianiem lelka bo wiadomo dwie nowosci, dwa stresy
ale poszlo nam to o dziwo tak sprawnie ze nawet nie wiedzialam kiedy hihi
lelek spi lepiej
budzi sie tylko raz
dostaje butle i spi do rana... wiec luzik jak dla nas
dobra uciekam papa
[ Dodano: 2008-05-14, 23:59 ]
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości