: 12 mar 2008, 16:28
Eva_1977, super wiadomość
Ja wychowałam się w małym mieszkanku , więc było ciasno więc dla mnie to normalka..
Za to mąż mieszkał w domku ..
I tak jak Twój mąz marzy o garażu..
Kupiliśmy to mieszkanko żeby mieć narazie gdzie mieszkać , czynsz mamy niski więc luz, ale jak kupowaliśmy to już wtedy wiedzieliśmy że to nie ''mieszkanie docelowe''.
Za niedługo też będziemy myśleć nad domkiem . .Marzy mi się ogród . Wy już tego lata będziecie grilować
Też jestem tego zdania że domek lepszy bo czynszu nie płacisz i ten ogród masz;-)
A w mieszkaniu to dojze ( bynajmniej u mnie ) masz trzepniętych sąsiadów , to jeszcze ten nieszczesny czynsz . Nie daj Boże podwinie Ci się noga w jednym miesiącu i niezapłacisz czynszu to w drugim miesiącu odczujesz to po kieszeni .A w domku jak nie będziesz miała to nie napalisz co najwyżej..
Jeszcze raz gratuluję
A poznałąś sąsiadów z góry ??Będziecie mieć wspolny ogródek?
Ja wychowałam się w małym mieszkanku , więc było ciasno więc dla mnie to normalka..
Za to mąż mieszkał w domku ..
I tak jak Twój mąz marzy o garażu..
Kupiliśmy to mieszkanko żeby mieć narazie gdzie mieszkać , czynsz mamy niski więc luz, ale jak kupowaliśmy to już wtedy wiedzieliśmy że to nie ''mieszkanie docelowe''.
Za niedługo też będziemy myśleć nad domkiem . .Marzy mi się ogród . Wy już tego lata będziecie grilować
Też jestem tego zdania że domek lepszy bo czynszu nie płacisz i ten ogród masz;-)
A w mieszkaniu to dojze ( bynajmniej u mnie ) masz trzepniętych sąsiadów , to jeszcze ten nieszczesny czynsz . Nie daj Boże podwinie Ci się noga w jednym miesiącu i niezapłacisz czynszu to w drugim miesiącu odczujesz to po kieszeni .A w domku jak nie będziesz miała to nie napalisz co najwyżej..
Jeszcze raz gratuluję
A poznałąś sąsiadów z góry ??Będziecie mieć wspolny ogródek?