Ragazza szkoda że mama taka zacięta, teraz przecież na nas trzeba poprawkę brać bo hormony buzują i wiadomo że nadwrażliwe jesteśmy. mam nadzieję, że szybko się pogodzicie.
ide pisać prace, potem chałupke ogarnę i jadę do koleżanki zobaczyć jej córeczkę. urodziła 2 m-ce temu, ale przez tą chorobe oli jakoś sie nie wybrałam od razu.
dziewczyny mam straszny kaszel, żadnych onnych objawów przeziębienia tylko drapiący suchy kaszel, co mogę wziąć???a może jakieś domowe sposoby znacie?