e...to też nie ważyłaś jakoś dużo więcej....spokojnie...przyjdzie czas to urośnie...
wiem, że moja też powoli przybierała...
a dlaczego chcesz zacząć już po 4miesiącu dawać kaszki? ze względu na powrót do pracy??? czy żeby ładniej rosła?
ja nie wiem jak wyjdzie u nas...ale chciałabym żeby do 6miesiąca był tylko na piersi...choć jak on taki żarłok, to nie wiem czy to się uda...
myślisz, że te wymioty to od razu alergia? e...poobserwuj jeszcze...może daj inne mleko...teraz za szybko każdy wszędzie doszukuje się alergii....
zresztą...teraz nawet odchodzi się od teorii, żeby zupełnie eliminować alergen...ponoć oswajanie delikatne prowadzi do lepszej tolerancji...oczywiście, tu decydują lekarze....
no faktycznie biedny....ale kochany!!!dziadek dał kasę żebym kupiła każdej wnusi sukieneczkę na dzień dziecka ( a ma ich biedak 5
właśnie, droga zabawa...ale ja daję....mi wystarczyła prawie na miesiąc ta butelczyna...a że nie daję nic innego prawie, to mogę zainwestowaćCo do kropelek BioGaia to sa dobre,ale drogie i na krótko wystarczają.Ja teraz daje Acidolac baby.
a acidolak jak podajesz? sztucznie karmisz???
dziś też posżło ok, jak na razieByle tak dalej! Niech dzieciaczki oszczędzą mamusie
jakoś to tak zorganizowałam, że sama daję radę...młody w wannie, to Hanka chwilę u babci...jadła kolacje, potem włączyłam bajkę, którą nagrywam poprzedniego dnia, żeby zapodać jej już przed 19....w tym czasie młody usypia, a ja ogarniam, jem i przygotowuję młodej kąpiel....o 19.20mam ją w wannie i to trochę trwa...potem mleko, czytanie i usypia....oczywiście syn złośliwiec już 2raz budzi się zanim ona uśnie, ok.20.30 i je!!! ale potem oboje usypiają....ok.22-23Hania chce siusiu...za godzinę młody jeść...i tak do rana heheheh