to lykaj ..ja tez dopiero po ponad tygodniu zauwazylam efekt...moze sprobuj wziac 4 dziennie a nie tak jak pisza 3 tab dziennnie mnie wtedy doslownie zalewalo...teraz mi sie niestety skonczyly te tabletki i popijaam (a w zasadzie to wypilam w 3 dni cala) ta herbatke Hipp co Aniaaa poleca...na mnie dziala slabiej n iz lactinatal...ale ja mam ciagly stres od tylu juz tygodnii....niedlugo to mi nic nie pomoze...łykam ten lactinatal
jeszcze nie wiem...ale watpie...i jak tam zdazyli na ten samolo
chetnie ...bo ja probowalam ale jest tylko gorzej bo sie na siebie drzemy ...i on jest jeszcze obrazony...ah szkoda gadacto bym nakopała i do pionu ustawiła,
fajnie by bylo ...dziekuje bardzo...ale bylam juz 2 razy u kumpeli na noc z malym...tylko ze tak naprawde nie o to chodzi....mam swoj domek po to zeby byc w nim szczesliwa...a tu prosze...zaprosiłabym Ciebie i Szymusia
myślę, że nie masz się czym martwić, to nadtrawiony pokarm, pewnie czasem zołądeczek nie może zmieścić.dziewczyny Szymusiowi sie zaczelo ciagle ulewac...po kazdym jedzeniu raz malutko raz duzo...glownie jakby woda z serkiem...bo nie samym mlekiem...denerwowac sie???
nie przepraszaj...sama jestem zdziwona i to napewno nie poizytywnie...mysle ze jak siostra w koncu pojedzie to sie znow poprawi miedzy nami...chociaz czekaja nas bardzo ciezkie miesiace finanasowe...bo ten przyjazd ...kosztowal nas okolo £1200 i w momencie kiedy zaczniemy wychodzic na prosta ...jakis pazdziernik to mi sie konczy platny macierzynski takze zostaje nam tylko jedna pensja... az do lutego az pojde do pracy... a najpierw musze ja znalezc bo wmoim starym gabinecie juz nie bedzie miejsca ...zreszta i tak bym tam nie wrocila!!!Dziwi mnie postawa Twojego męża, przepraszam
ja ma m tak samo ...a moj M. nie ..i to mnie jeszcze bardziej wkurza a staram sie nie denerwowac...ze wzgledu na laktacje a to juz 6 tydzien stresu....ale jak mi ktos inny cos napsuje, albo nabrudzi to mnie krew zalewa..
ale kiedys tak mu sie nie robilo a teraz po kazdym jedzeniupewnie czasem zołądeczek nie może zmieścić.
za 4 miesiąc Mata
za 3 miesiące Martynki
mysle ze to od potu jest.mam na biuscuie -ciut na dekolcie ale wiekszosc dokladnie na cycach takie czerwone krostki
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość