


Kasia mnie ortopeda mówił, że jak maluszek chodzi po perskim dywanie, lub po plaży to moze dreptać bez butów. W innym przypadku to powinien miec buty i to takie za kostkę, żeby ustawić dobrze stópkę, żeby dziecko nie chodziło na krawędzi stopy ani nie miało platfusa w przyszłości.Doswiadczone mamusie..jak to jest z chodzeniem? czytalam ze lepeij jak dziecko uczy sie chodzic na boso ( tzn w samych skarpetkach a nie w butach) jest to prawda???
I po drugie: Julka cały czas by chciała stać ( ja ja postawie na nogi to stoi i nie chce usiasc) moge jej na to pozowlic? chyba jeszcze jest za mała na stanie na nogach???
Dziekuję bardzoKasiulka, masz przesliczna coreczke.. napatrzyc sie nie mozna.. ładny uśmiech
No zdecydowanie jeśli po całkiem płaskim podłożu to lepiej w kapciach, alebo w butach...jak to jest z chodzeniem? czytalam ze lepeij jak dziecko uczy sie chodzic na boso ( tzn w samych skarpetkach a nie w butach) jest to prawda???
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość