doris
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9483
Rejestracja: 12 mar 2007, 12:28

20 lip 2007, 09:27

ja tez w ciazy jadlam rozne swinstwa... a teraz to jak przechodze obok jakiegos fast foodu to mi slinka cieknie...

i nie moge doczekac sie konca wakacje bo z koncem wakacji skończą sie colerne kolki... teoretycznie bynajmniej...

a wiecie na co ja mam ochote? na zwykłą białą pszenną bulke... jak na razie nie jej takich "smakolykow" bo wtedy kolki są silniejsze!

dorotaczekolada
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6769
Rejestracja: 11 mar 2007, 10:39

22 lip 2007, 10:30

Hekkate pisze:a od kiedy zaczęłaś cytrusy jeść?
jakis tydzien temu wypilam sok. i nic sie nie dzialo wiec pilam dalej;)
doris pisze:a wiecie na co ja mam ochote? na zwykłą białą pszenną bulke... jak na razie nie jej takich "smakolykow" bo wtedy kolki są silniejsze!
no co ty?? a moze chodzi o to co w bulce?

doris
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9483
Rejestracja: 12 mar 2007, 12:28

22 lip 2007, 17:13

dorotaczekolada, pani doktor mi powiedziala zebym nie jadla jasnego pieczywa, bo wtedy dzieci maja silniejsze kolki i faktycznie to sie sprawdza. jak raz zjadlam to mialam taaaaaaaki koncert ze glowa boli, a teraz jak uwazam na to co jem to tylko wieczorami Kinga marudzi troche. No i mam nadzieje ze szybciej schudne na takie diecie

Awatar użytkownika
kasia1983
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2032
Rejestracja: 13 mar 2007, 10:20

06 sie 2007, 16:37

a jak sądzicie czy można sosy zagęszczać mąką? ja strasznie cierpię bo zawsze jadlam niezdrowo a teraz dieta cud :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Ewcik
4000 - letni staruszek
Posty: 4042
Rejestracja: 09 mar 2007, 10:28

06 sie 2007, 16:46

kasia1983, a dlaczego nie można by było zagęszczać sosów mąką? napewno zdrowsze jst takie zagęszczenie niż śmietaną

Awatar użytkownika
kasia1983
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2032
Rejestracja: 13 mar 2007, 10:20

07 sie 2007, 16:43

Ewcik no nie wiem czemu nie wiem że śmietany nie można a wogólę to chcę unikać wszystkiego co moze powodować kolke ale naprawdęnie mam pojęcia co wolno jeść np pieczarki dżemy ogórki zielone buraki? dajcie kilka pomysłów co wy robicie na obiadki

Awatar użytkownika
Ewcik
4000 - letni staruszek
Posty: 4042
Rejestracja: 09 mar 2007, 10:28

07 sie 2007, 16:56

przez pierwsze dwa trzy tygodnie jadłam wyłącznie gotowane mięsko z kurczaka, gotowane warzywa (marchewkę) ryż i makaron. żadnych surowych owoców bo w szpitalu straszyli mnie że będą kolki. Miałam dość gotowania na dwa garnki, zaczęłam powoli jeść wszystko to co gotuję mężowi. Owoce są teraz na porządku dziennym. Nie jadłam jeszcze pomarańczy. Ogórki surowe jem i to nawet w dużych ilościach. Dżemy do chleba też, ale nie z owoców pestkowych, sos pieczarkowy miałam wczoraj na obiad. Ali nic nie jest.
Unikam tylko rzeczy smażonych i mocno przyprawionych.

[ Dodano: 2007-08-07, 16:58 ]
śmietanę też używam np do mizerii, Robię też rybę w sosie śmietanowo koperkowym

Awatar użytkownika
kasia1983
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2032
Rejestracja: 13 mar 2007, 10:20

08 sie 2007, 17:00

Ewcik wielkie dzięki bo juz sie balam że caly okres karmienia będę sią tak katować a wygląda na to ze nie jest tak źle

Awatar użytkownika
Ewcik
4000 - letni staruszek
Posty: 4042
Rejestracja: 09 mar 2007, 10:28

08 sie 2007, 17:53

kasia1983, musisz po prostu bardzo uważnie obserwować swoje maleństwo i nie wprowadzać naraz do swojej diety dużo rzeczy. Trudniej jest wtedy wyeliminować jeśli wystąpi kolka albo alergia

Awatar użytkownika
kasia1983
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2032
Rejestracja: 13 mar 2007, 10:20

09 sie 2007, 10:51

zacznę od wprowadzenia ogórków bo ich mi sie bardzo chce a potem pieczarki i pokolei będę próbować bo też mam dosyć gotowania na dwa garnki chociaz często mąż je to co ja :-D żeby smaku mi nie robić smażonymi potrawami :ico_brawa_01:

Wróć do „Kuchnia - ulubione miejsce w domu ;-)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość