Strona 9 z 19

: 04 sty 2010, 17:35
autor: Zrezygnowana
nie tyle przetłumaczyć co wysłuchać jego zdania i rozważyć jego propozycje.
Gdybym teraz została mamą całe życie by się zmieniło. mam dużo koleżanek które są mamami i sobie radzą ale co z tego jak są bez wykształcenia i potem nie będą mogły być samodzielne bo będą zależne od swoich mężów.
Mi się wydaję że mój facet chce dla mnie dobrze. i nie że on nie chce mieć dziecka ze mną tylko po prostu robi to z miłości bo nie chce mi zrujnować młodości. :ico_nienie: :ico_ciezarowka:

: 04 sty 2010, 17:44
autor: Małgorzatka
mam dużo koleżanek które są mamami i sobie radzą ale co z tego jak są bez wykształcenia i potem nie będą mogły być samodzielne bo będą zależne od swoich mężów.
:ico_nienie: Nie zgodzę się z tym, że nie można pogodzić nauki z macierzyństwem. Jeśli ktoś chce to wszystko pogodzi i będzie nawet kujonem. Trudniej będzie ale da się. To jedyne czego się czepiam, bo reszta bardzo rozsądna. ..I absolutnie cie nie namawiam do zajścia z wiąże, żeby było jasne. Nie jestem zwolenniczką zachodzenia ciąże bez ślubu.

: 04 sty 2010, 17:58
autor: Zrezygnowana
Nie zgodzę się z tym, że nie można pogodzić nauki z macierzyństwem.

Propo tego to ja również się zgadzam z tobą. lecz niestety dziewczyny niektóre kończą szkolę na 1 roku jak zajdą w ciąże nawet nie próbują się uczyć.
Ja tylko napisałam że znam takie osoby. Ja również sadzę że można pogodzić jedno z drugim :) tylko trzeba chcieć

: 04 sty 2010, 20:48
autor: moni26
Zrezygnowana gratuluje faceta... mądrze mówi.
Nie jestem zwolenniczką zachodzenia ciąże bez ślubu.
A co gdy chodzą ze sobą i jest wpadka? Brać ślub w wieku 17-18 lat czy nie?
Ja jestem raczej zdanie że powinni poczekać, samo wspólne zamieszkanie, opieka nad dzieckiem, wywrócony świat do góry nogami.... jeżeli to razem przetrwają to będą razem... A tak to niestety często biorą ślub pod naciskiem rodziców a później... kłótnie, walki, płacz

: 06 sty 2010, 16:38
autor: kasiaaa2324
tez mi sie wydaje ze 17 lat to za wczesnie na dziecko ja mam 24 urodzilam 2 miesiace temu myslalam ze kolorowo bedzie a tutaj noce zerwane i wogole ale wrto dla malego cuda :ico_haha_02:

:)

: 14 lip 2010, 13:13
autor: agnieszkaga1990
Za to mnie sie wydaje ze wiek tu nie ma znaczenia. Kazda kobieta czy tez dziewczyna musi w sobie poczuc ze wlasnie chce zostac matka.Ja poczulam ze chce byc matka w wieku 18 lat a duzo dziewczyn z mojej pracy poczulo dopiero po 30.Wiem ze nawet i trzeba mlodej dziewczynie powiedziec ze jeszcze jest za wczesnie na dziecko i ze to nie jest tylko radosc ale i duzo obowiazkow, bo moze myli jej sie nagła zachcianka z prawdziwym uczuciem bycia matka, no ale jesli to prawdziwe uczucie to i tak postara sie o swoje male szczescie.

Re: Mam 17 lat pragnę dziecka...

: 17 sty 2011, 01:16
autor: Agateczka
Witaj ja sama mam 17 lat w lutym tego roku 18 a jestem w 26 tygodniu ciąży ;) mieszkam juz razem z narzeczonym w kawalerce ale zawsze to nasz kąt ;)

: 17 sty 2011, 01:45
autor: Małgorzatka
moni26 Miałam na myśli, że wg mojej oceny wszystko ma swój czas i na dziecko przyjdzie czas po ślubie czyli poczęcie dziecka nastąpi w małżeństwie. Zdanie, które tutaj przekazuje jest juz chyba powszechnie na naszym forum znane więc nie będę drążyć tego tematu niepotrzebnie.

: 17 sty 2011, 07:38
autor: elibell
Ja strasznie chciałam mieć dzicko w wieku 17 lat z partnerem z którym wtedy byłam, nie udało się trudno, nie wyszło, ubolewałam nad tym strasznie i nawet dziś mając prawie 30 i 18 miesięczną córkę czuję sie staro strasznie staro, bo to było moje marzenie młodo mieć dziecko - i z perspektywy czasu uważam, że byłam świadoma swojej decyzji, wiedziałam, że czekają mnie wyrzeczenia takie same jak dziś - no może poza tym, że nie poszłabym na studia, ale tylko może, bo w sumie po pierwsze do niczego w życiu konkretnego mi się nie przydały, nie miałam i tak kasy by je ukończyć (mam tylko licencjat) a po drugie dziś można iść na zaoczne i tez uzyskać papierek taki sam jak ten co mam. Więc nie uważam, że 17stki to zawsze mają wariactwo w głowie i traktują taką zachcianke jako zabawkę, o nie nie zgadzam się z tym, czasem mam wrażenie że właśnie wtedy byłam rozsądniejsza jak dziś mając 30 lat, ale to moja indywidualna opinia:)

: 17 sty 2011, 12:10
autor: Agateczka
;)