no faktycznie
karolina masz jakas problemową siostrunie..
relacje moje z siostra sa w porzadku, na szczescie, a jest starsza o 12 lat..czasem mi mowi słuchaj starszych, ale ja bronie swoich racji..ma jedna wade, ktora mnie
do reszty a mianowicie, ze moja siostra jest okropna materialistka i nawet na rodzinie by chciała zarobic, ale jest do tego niezła cwaniara..wyobraźcie sobie sytuacje, ze ona chce sprzedac rogowke - roczna, super, duza, rozkładana, bordowa, pasowałaby mi do mojego pokoju jak ulał -i pytam ja za ile, a ona mi mowi, no takie rogowki stoja za 2500-3000 - ok rozumie, za 1500 mi mowi, a ja w
i mowie jej przeciez ty ja za 1500 kupiłas - bo ma znajmego na targu co jej zrobił po nizszej cenie - a ona mi no to co, ja jej mowie uzywane rzeczy traca na wartosci a nie zyskuja, jeszcze jak ona jest na okragło eksploatowana..normanie
w sumie dobrze kombinuje, bo obcy nie bedzie wiedział ze ile ona to kupiła, ale skoro mnie pytała czy nie chce kupic to chybalogiczne ze jak wiem ile to kosztowało to sie nie dam naciagnac
wiec widzicie..