elenar
Rozkręcająca się gaduła
Rozkręcająca się gaduła
Posty: 18
Rejestracja: 11 mar 2007, 00:06

07 maja 2007, 10:32

A u nas spokojnie. Madzia przespała od 21 do 4.30 więc trochę się wyspałam. Natomiast Karolina od 4 nocy budzi sie z płaczem bo jej sie coś śni. Dziś pobudka o 6 i utulona przez tatusia usnęła do 9. Poza tym ma czasami ochotę wyjść z domu i nie wrócić kilka dni. :ico_placzek: Martwie sie każdym katarkiem i każdą nieprawidłowościa w rozwoju dzieciaczków, choc moj małżonek uważa że wyszukuję ciągle coś żeby sie martwić i jak nic nie znajde to też się martwię bo pewnie jest coś nie tak a ja tego nie zauważyłam.
Lecę do Madzi bo już mi się obudziła. A myslam że coś popiszę ...

Awatar użytkownika
qunick
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1507
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:35

07 maja 2007, 10:51

elenar, trzymaj się kobieto! Ja wypijam hektolitry melisy bo mam tak jak ty jak nic nie znajde to się martwię że coś przeoczyłam ale uważam że nie można bagatelizować nawet błachych rzeczy.
Nina już coraz mniej płacze. Jak jest niezadowolona to miałczy po swojemu i jej się wydaje że do nas mówi hi hi ! Płacze w sumjie jak już jest bardzo głodna albo ją coś boli albo jest zmęczona. postaram się wkleić linka do wierszyka jaki Nina i Zuzia mówiły z moją Mamą.

[ Dodano: 2007-05-07, 10:57 ]
http://sylwiapiwowarska.za.pl/miau.3gp
Ja to otwieram przez media playera albo quick time'a a filmik jest z komórki

Awatar użytkownika
MamciaKochana
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2042
Rejestracja: 08 mar 2007, 00:02

07 maja 2007, 11:17

hej dziewczyny,
strasznie sie martwie o Julcie niedosc ze te zabki ja wkurzaja tak sie wkurza na dziaselka i gryzie lapke a nieraz jak za mocno to sie zlosci echh ale najgorsze to to ze ma kaszelek, katarek miala juz ponad poltora miesiaca a teraz kaszel jej doszedl i tak pokasluje ze w nocy sie wybudza echh dzis obudzila sie o 3 nad ranem musialam butle jej podac bo z cyca niestraczylo no i zasnela kochaniutka moja i spala do 7.30 a teraz spi od 9 jeszcze sie nie obudzila ale dobrze ze spi bo jak tak sie zle czuje to nawet dobrze, w czwartek idziemy do lekarza ale bardzo niepodoba mi sie ten kaszelek....

Awatar użytkownika
Iza@
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 424
Rejestracja: 08 mar 2007, 20:22

07 maja 2007, 13:20

Mirelka strasznie mało mi spi dziś wstała o 5 i dopiero o 13 usnęła i już słysze ze cos tam mruczy wczoraj tez miałyśmy straszny dzień zaczynam się o niż martwic nie mogę jej w ogóle uspac już nic nie dział nawet wózek maz mi przyniósł zasnęła na 10 minut wczoraj i potem 3 godziny buszowania.
Mamcia mam zel na dziąsła podobno mniej bola i tak nie swędzą Mirelc pomaga tak na godzinę potem znowu jest marudna

Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

07 maja 2007, 13:37

Ja nie smaruję niczym dziąsełek Wojtusiowi a jeśli już jest bardzo ale to bardzo marudny, płacze, złości się i nerwowy jest, bo daję mu do pupci czopki Viburcol na noc i to mu pomaga spokojnie zasnąć i złagodzić bolesne ząbkowanie. W dzień mimo wszystko nic mu nie podaję, tylko przemywam i nacieram dziąseł ka gazikiem z letnim rumianeczkiem, to pomaga! Ale staram się nie ingerować niczym, bo to jest naturalny proces, lulam wtedy maluszka, całuję, noszę, smaruję, kołysze, łagodnie przemawiam...

Wojtuś już śpi tylko 1-2 razy w dzień po 2,5- 3 godziny, za to przesypia już prawie całą noc, budzi sie tylko 1 raz na jedzonko koło 1-2 w nocy i śpi do 6-7, dziś na przykład spał od 21- 9:30 z pobudką pół godzinna o 1 w nocy... Jestem wyspana...

Zaraz lećmy do teściowej zawieść maluszka a ja do biblioteki medycznej po książki, na zakupy, na mebelki zobaczyć, popłacić rachunki...

Pa

Awatar użytkownika
karolas
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2031
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:26

07 maja 2007, 15:48

MALGORZATKA Wojtuś ma niecałe 3 miesiące takze ja nie wiem czy to juz ząbki sie zaczęły bo przeciez zawiązki zabkow nawet sie chyba jeszcze dopiero kształtuja,moze on jak mocniej popłakuje to z innego powodu-kupka albo brzuszek co?
jak Amelka marudzi tak ze nie idzie jej niczym uspokoic to ja jeszcze nie twierdze ze to ząbki bo to za wczesnie moim zdaniem jak juz to poprostu ma gorszy dzień i tak zazwyczaj jest własnie dzis rano zanosiłosie na ulewe i faktycznie płakała prawie bez przerwy 2 godziny az padła i zasneła
LUTOWKI a ja nabawiłam sie zapalenia krtani i charcze mam ogromna chrype ach niezły czad ledwo mowie :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
MamciaKochana
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2042
Rejestracja: 08 mar 2007, 00:02

07 maja 2007, 22:03

karolas, to zalezy niekotre dzidzi maja juz od drugiego miesiaca zabkowanie, a zabki wychodza w czwartym miesiacu, Julcia zabkuje i to juz wiemy napewno tylko ciekawe ile to potrwa :ico_noniewiem: bo ona sie nigy nieirytowala na nude, czy na glod czy na zmeczenie, znam jej rodzaje placzow, zazwyczaj niemarudzi chyba ze sie niewyspala ale to widzac bo ma oczka przymykajace sie wtedy, a wlasnie te jej dziaselka tak ja wkurzaja ze sobie ta raczke odgryzie niedlugo, a jak sie wkurza jak niemoze trafic w bolace miejsce, jak jej masuje dziaselka to sobie aguga i ejst abrdzo szczesliwa wtedy hihihi no i slini sie przerazliwie, i obudzila sie w nocy i znow raczke w buzi miala, i marudzi okropnie poplakuje i wlasnie wtedy jak raczke ma w buzce, ale jak jej masuje to przestaje, brzuszek jej nieboli bo juz ladne kupki robi , nie krzyczy na twardy brzuszek bo dostaje kropelki na brzusio i dodatkowa laktoze, glodna nie jest, pieluszka zmieniona wyspana, tylko te dziaselka ja wkurzaja, ale to wlasnie tak jest ze wychodza i wychodza i wyjsc niemoga, niektore dzieciaki juz w 4 miesiacu maja zabka pierwszego a niektore dopieo po roku czasu, roznie to bywa, ale samo zabkowanie trwa troszke czasu,

Awatar użytkownika
ML
Seryjna gaduła
Seryjna gaduła
Posty: 481
Rejestracja: 12 mar 2007, 09:16

08 maja 2007, 08:18

dziewczyny - mój Tobiaszek też już chyba ząbkuje. Od wczoraj to nie wyjmuje rąk z buzi, a jak ja mu masuję dziąselka to jest wniebowzięty. Bierze mój palec do rączki i wkłada sobie do buzi. :ico_haha_02: . Na razie nic nie stosujemy, bo Tobiasz nie jest aż tak bardzo marudny.
Co do spania - to w dzień Tobiasz robi sobie tylko drzemki - nie śpi dlugo - góra to 30 minut. Za to kładzie się spać około 19.00 i śpi tak do 3.00 (potem karmienie) i spi dalej do 5.00 (karmienie) i czasami jeszcze przysypia tak do 7.00.

[ Dodano: 2007-05-08, 08:20 ]
aha w czawartek idziemy na szczepienie, mam nadzieję, że nie będzie po nim marudny.

dziewczyny - czy myslicie, że mogę używać balsamu samoopalającego. W sumie karmię jeszcze piersią (niedużo) i nie wiem czy to nie zaszkodziłoby maluszkowi????

Nie wiem też czy dokarmiać czymś dzidziusia - jakieś kleiki ??? Co o tym sądzicie ???

[ Dodano: 2007-05-08, 08:22 ]
mamcia kochana - słodko wyszłyście na tych zdjęciach

Małgorzatka - Twój Wojtuś robi podobne miny do mojego Tobiaszka

Awatar użytkownika
karolas
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2031
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:26

08 maja 2007, 09:02

ML moim skromnym zdaniem to na kleiki chyba jeszcze troche za wczesnie tak od 4 miesiaca to chyba lepiej ale jak bedziesz na wizytce u pediatry teraz to zapytaj, ja moja pytałam bo pytałam do kiedy nocne karmienia jak piersia i mi powiedziała,ze do 5 miesiąca to tak jak mała chce jesc to mam jej dawac jesli w nocy tez chce to tez dopiero w 5 miesiacu mozna myslec o zredukowaniu ilosci karmien do 5 na dobe i zacząc wprowadzac inne rzeczy typu przecier z jabłuszka czy marchewki, soczki ale jedna rzecz nowa na dzien, takze do 5 miesiaca tylko cycuś :) u nas.
LUTOWKI no kazdemu dziecku inaczej z tymi ząbkami ja tam nie wnikam, moja Amelka tez sie slini bardzo ale mi pediatra mówi ze to efekt tego ze slinianki zaczęły dojrzewac i wiecej slinki produkuja a nie musi to koniecznie byc juz ząkowanie, rączki to cały czas ma w buzce i tez patrze kiedy je sobie odgryzie hi hi hi ,wiec z jednej strony to slinianki powoduja ze tyle slinki jej leci a z drugiej to moze i zabki bo te raczki tak nupla ale nupla tez dlatego ze je ponaje a nawet jak tak nupla to potrafi przy tym zasnac i słodko to wyglada.
no nie ma reguły na zabki

Awatar użytkownika
asiam_26
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 652
Rejestracja: 09 mar 2007, 16:29

08 maja 2007, 09:43

elenarNam niestety bactroban nie pomógł, maly bierze teraz antybiotyk Cyclak i ochronnie lakcid i raz dziennie jeździmy do szpitala i małego badają ( bo raz mi dostał temperatury nie wiadomo od czego) to tak zapobiegawczo bo jaszcze malutki jest. Normalnie to powinniśmy być w szpitalu ( ale dzieki cioci lekarzowi jesteśmy w domu - ona przychodzi jak malemu daje to paskudztwo - normalnie śmierdzi to sztuczną truskawką ). Nie przejmuj sie szczepieniami moj mały nie miał jeszcze żadnego prócz szpitalnych.
ML, Myśl że spokojnie możesz używać samoopalacza, ja smaruje sie garnierem skóra muśnięta słońcem ( a to też z samoopalaczem) i nic złego się nie dzieje.
MamciaKochana, Mam nadzieję, że ten kaszel to nic poważnego. Trzymajcie się dziewczynki zdrowo trzymam kciuki.
karolas, No dziewczyno dość tego chorowania stanowczo zabraniam :ico_nienie: a tak serio życzę zdrówka i kuruj się kobitko
HekkateJa też się obawiam wypadania włosów co prawda mam ich b. dużo ale wolałaby żeby tak zostało. Koleżanaka mówiła mi ostatnio że te włosy to dopiero tak koło 3 miesiąca zaczynają wypadać. Może kup jakąś dobrą maskę do włosów - ja polecam maskę z silikonem ( u nas w fryzjerskim sklepie to jakieś 50 zł kosztuje ale tuba wielka wystarcza spokojnie na poł roku przy długich włosach, a po spłukaniu są piękne błyszczące i gładkie)
Małgosia Ja też raz zrobiłam ciasto z przepisu z netu i ochydne było. Nie ma jak wypróbowany przepis. mam fajny na ciacho o nazwie Orfeusz pychotka

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość