
hehe ,moja tesciowa nawet ze juz sie nie wtraca troche ja ustawilam od slubu ale poczatki byly ciezkie jakby mogla to by nam kazda zlotowke wtedy wyliczyla jaka wydalismy i wszystko by chciala wiedziecTeściowie... ja mam tylko teściówkę, ale taką cholerę,
przekazaneprzekaż jej pozdrowienia i buziaczki od nas.
Z USG wszystko ok, nic nie widac zlego. Widziałam malenstwo lezalo na plecach i kciuk trzymało w buzi, machało rączką i nóźkami. Jestem przeszczęsliwa
ja tam z teściami nie mam nawet problemów, bo się nie wtrącają, chociaż czasem mam nawet za złe. Np. nie interesują się wogule mieszkaniem naszym, jak przebiega remont itp. No ale chyba nie będę marudzić bo wole żeby się nie wtącała niż za dużo miała do powiedzenia.bardziej jej coreczka sie czasem wtraca i prawi moraly
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość