Strona 81 z 228

: 28 maja 2010, 09:03
autor: moni26
Qanchita złóż ode mnie prośbę do słoneczka aby i u nas na dłużej zostało, bo u nas tylko 15 stopni i do tego ciągłe mokre powietrze...
Teraz jeździmy po ludziach których zalało i każdy modli się o słońce :ico_sorki: :ico_sorki:

: 28 maja 2010, 09:41
autor: karmelka
witam!!!!!!!!!!
U nas dziś też piękna pogoda więc szykuje się rodzinny spacer :-) ek

: 28 maja 2010, 09:43
autor: eve.ok
hej kochane :-)

moniś to przyjeżdżaj do mnie bo od rana przecudnie - ciepło i słonecznie :-D

a co do karmienia i butlą i piersią to Jadze np. było wszystko jedno z czego je byleby leciało :-D a Tymek jednak juz barzdiej wybredny (ci faceci :ico_noniewiem: ) - jak poczuł, ze herbatka z butelki leci szybciej i łatwiej to też potem przy piersi marudzil, ale przemogłam chłopa :-D

ja też juz chatkę wysprzątałam, jeszcze siebie ogarnę i szorujemy na dłuuugi kilkugodzinny spacerek - przynajmniej jeśli pogoda niemile nie zaskoczy jak wczoraj :ico_zly:

: 28 maja 2010, 14:04
autor: zborra
hej!
pogoda u nas też piękna...byłam na małym spacerze, a teraz babcia zabrała 2skarby na plac zabaw...
ja mam nerwa i doła i w ogóle szał totalny! młody jak padł wczoraj przed 18, to nie jadł do 1! potem godzinę gadał!!! ciul, że do siebie i po ciemku :ico_puknij: a potem jadł co 2-3godziny
a od rana walka z butlą..i ciula to daje...nie chce , drze się i tyle z tego jest...o 9dostał w końcu pierś...ale teraz się zaparłam i przegłodzę, aż zaskoczy!!! wyje...ale nie je...co wypije to przypadkiem wleci, a potem ulewa... :ico_placzek: mam dość....zmieniam 3butelki ciągle....oszukuję smoczkiem i znów i znów i nic...
żałuję z całego serca, że od urodzenia co jakiś czas mu butli nie dawałam :ico_zly: ci cholerni lekarze! nie, bo się przyzwyczai...No i o to chodzi, żeby umiał i to i to...a tak mam go dokarmiać, ale chyba kuźwa sondą!!! :ico_placzek:
Jagódka on nawet mojego z butli nie chce....no nie wiem, jak do niego trafić...na razie czekam, aż będzie mega głodny....jestem załamana.....a strzykawką nie zamierzam karmić....przecież to bez sensu.....karmienie by trwało z godzinę............

: 28 maja 2010, 16:59
autor: karmelka
żałuję z całego serca, że od urodzenia co jakiś czas mu butli nie dawałam ci cholerni lekarze! nie, bo się przyzwyczai...No i o to chodzi, żeby umiał i to i to...a tak mam go dokarmiać, ale chyba kuźwa sondą!!!
mój od początku co jakiś zcas dostawał butlę i teraz faktycznie nie ma problemu. Kochana tak ci współczuję.tyle nerwów cię to kosztuje :ico_placzek: mam nadzieję,że jakoś się uda go przekonać do tej butli :ico_sorki:

: 28 maja 2010, 17:52
autor: Qanchita
żałuję z całego serca, że od urodzenia co jakiś czas mu butli nie dawałam :ico_zly: ci cholerni lekarze! nie, bo się przyzwyczai.
Noo... podobno karmienie dziecka do 6 miesięcy wyłącznie piersią też nie jest najlepszym wyjściem. To wszystko to jakaś nowo-moda XXI wieku.

Ja podobnie jak karmelka od początku karmiłam raz na jakiś czas butlą i teraz nie ma problemu. I nawet wsio równo jej czy jest to szeroki smoczek TT czy zwykły avent.

zborra, wytrwałości Ci życzę. Może w końcu zatrybi !

: 28 maja 2010, 18:32
autor: karmelka
udalam się dziś do kościoła ustalić wkońcu termin chrztu i mamy 4 lipca po mszy która jest o 17.00 :-) świadkami chrztu będzie moja siostra i jej mąż,nie mogą byc chrzestnymi bo ona po rozwodzie i nie mają na dodatek slubu kościelnego,ale dla mnie to tylko różnieca w nazwie i nic więcje.

: 28 maja 2010, 21:21
autor: riterka
hej kochane sorki że zanikłam ale mamy mega akcję z zębami
czytam co tam u was ale tylko jak mam chwilę i zazwyczaj brakuje czasu na odpisanie a szkoda
zborra a może mu smoczek za szybko leci bo do cycka to musi się napracować żeby się napić sprawdź jaki masz rozmiar smoczka ba ja używam butelek z canpola i tam są standardowo smoczki slow i ona nam się topi przy nich i kupiłam mini i jakoś poszło, może spróbuj też podawać mu herbatkę butelką zawsze nowy smak a przy okazji załapie p co chodzi z butlą, współczuję kochana i przetrzymajcie to bedzie lepiej!...

: 28 maja 2010, 21:24
autor: jagodka24
zborra, łącze sie z tobą w bólu
co prawda u nas nie ma takiego problemu ale potrafie sobie wyobrazić co czujesz?

a jak na wieczór coś sie zmienilo?

: 28 maja 2010, 21:25
autor: zborra
poddałam się....
nie mam siły go męczyć
efekt tego przetrzymywania i prób z butlą był taki, że młody w ogóle zastrajkował i od 9 do 15.30nie jadł nic!!! potem również...dopreo w śpiku zjadł pierś...
masakra!
dzwoniłam do doradcy laktacyjnego...i mówi, żeby karmić piersią....ewentualnie przyjechać do poradni, żeby wszystko zobaczyli, czy dobrze ssie itp..ale nie dokarmiać, bo to zaburzy mi latkację, a jemu potrzebę ssania..
nie wiem...kuźwa nie wiem co robić...
no nie chcę żeby nie rósł...
ale może dopóki przybiera cokolwiek to dam mu jescze szansę na pierś....nie będę go głodzić przecież nie?
mam jeszce nadzieję,że to przez zęby...