U mnie nocka w miarę spokojna, tylko pojedyncze skurcze, tylko często wstawałam na siusiu. Dzisiaj mój mężuś jedzie do kolegów a do mnie wpadają dziewczyny. W razie czego już od kilku dni nie tyka alkoholu

Wczoraj zobaczyła mnie mama mojej szwagierki i mówi "uuu to chyba dłużej potrwa niż 9 dni"


zoola27, czyli skurczyki ruszyły szyjkę



markotka, ja też głównie w pupie i udach przytyłam. Nie ma szans żebym bieliznę sprzed ciąży wcisnęła

