Strona 83 z 223

: 18 mar 2011, 08:47
autor: matikasia
Magda33 myślałam, żeby zrobić tą stronkę na nowo, ale teraz mam tak mało czasu.
Nawet na bloga nic nie wklejam :ico_noniewiem: może w wakacje się za to wezmę, jak już pracy nie będzie i kursu.

11-12 czerwca mam egzaminy na certyfikat :ico_sorki:

I jak tam Zosieńka z płaczem??

Wiolaw chyba masz rację...

My zaraz pędzimy do pracy. Szybkie sprawdzenie poczty tylko i forumek. Miłego dnia!!

: 18 mar 2011, 09:05
autor: Magda33
I jak tam Zosieńka z płaczem??
dziś, jak pisałam też płakała, chciała swojego misia, to jej dałam, ale nadal płakała. Mnie trzeci dzień boli głowa, to moze i Zosia ma kiepskie dni :-D

: 18 mar 2011, 09:24
autor: isiawarszawa
witamy i my juz po chorobach
ja odchorowałam wczoraj i dzis juz lepiej
oliwci tak sie wózek podoba że trzeba było kocyk pod dupke podłożyć i całe dnie w nim siedzi i wchodzi i wychodzi i wchodzi i wychodzi i tak jej sie podoba
mi nawet też, jest regulacja rączek tylko szkoda że najniższy poziom startowy jest ciut za wysoko dla mnie, ale i tak jest fajny jak za te pieniądze
Obrazek
Obrazek
Obrazek

: 18 mar 2011, 10:11
autor: Magda33
isia dobrze, że juz się choróbska skończyły :ico_brawa_01: a wózeczek super i jeszcze regulacja rączek - rewelka, w naszej spacerówce nie ma. Oliwcia śliczniutka i jaka już duża i zmieniła się od czasu okładki, ale to jak każde dziecko, rośnie, robi się coraz starsze i zmienia się z dnia na dzień :-)

: 18 mar 2011, 13:58
autor: matikasia
Isia bardzo fajny ten wózek i masz ten podnóżek, a ja ubolewam że nie mam.

Wczoraj padał deszcz. Zakładałam folię, ale tak się darła, łzy jej na kurtkę kapały, że nie dało rady na siłę zakładać. Założyłam więc ten pokrowiec na przód. Poddała się, ale myślę, że on jest ciut za wysoko.

Ja już po pracy i zaczynamy weekend. Jak mała wstanie jedziemy po te kapcie.

[ Dodano: 2011-03-18, 13:03 ]
Właśnie udało mi się kupić 3 kupony na gruperze na pizzę. każdy warty 20 zł, a można nakupić na 40.
Fajne te stronki. Dzięki nim zaczniemy gdzieś wychodzić na miasto jeść, bo tak ciągle kasy nie ma.

: 18 mar 2011, 15:33
autor: isiawarszawa
i podoba mi sie jeszcze że moja folia do wózka jest taka gruba i wygląda na solidną, zobaczymy jak sie bedzie sprawować w terenie
a i przez ostatnie chorowanie schudłam kolejne 2 kg :ico_brawa_01:

: 18 mar 2011, 20:44
autor: matikasia
Isia a moja folia myślałam, że fajna bo taka sztywna. No niby taka lepsza, ale Milenka tak się szarpie, że za nic nie mogę jej naciągnąć siłując się z nią.

U nas już relaks. Milenka pije mleczko. Dziś jak co piątek "dzień mamy i synka".
Śpimy w salonie i oglądamy bajkę o 20,20. Dziś Alwin i Wiewiórki :ico_haha_01:

Kupiłam jej te kapcie, ale w domu jak pochodziła, to stwierdziłam że są za duże.
T jutro pojedzie wymienić. W sklepie masakra. Mati robi sobie labirynty z półek, ta biega za nim, a ja ganiam za nimi. Upociłam się znów, że masakra :ico_haha_02:

: 18 mar 2011, 22:44
autor: wiolaw
Dziś Alwin i Wiewiórki
my też oglądaliśmy :ico_haha_02:

jestem padnięta na maksa i jeszcze z P ciągle jakieś nieporozumienia
mam wrazenie ze on widzi tylko siebie i swoje problemy a ja jestem sama ze wszystkim i on może być zmęczony bo pracuje a ja nie :ico_placzek:

ach szkoda słów

[ Dodano: 2011-03-18, 21:47 ]
isiawarszawa, wózeczek fajniutki

: 19 mar 2011, 12:22
autor: matikasia
Wiolaw z tymi chłopami to już tak jest.
Mój też ma takie fazy, ale raczej nie jest to temat zmęczenia. Tylko jakiś brak czułości do mnie. Nie tyle ile bym chciała, ale problemu nie widzi.
Teraz akurat jest o.k, ale różnie to bywa :ico_haha_01:

Wreszcie pogoda wraca. Byliśmy z małą na placu godzinkę, a Mati pojechał z T na różne zakupki.
Zaraz ją położę i obiadek będę robić. Brushetta:)

[ Dodano: 2011-03-20, 19:49 ]
Ależ tu weekendowe pustki. Właśnie dziwił mnie brak powiadomień na poczcie.
Ja już luzik. Szukam wielkanocnych piosenek do pracy.
Jutro pewnie na forum tłok się zrobi od rana :-D

: 21 mar 2011, 08:25
autor: isiawarszawa
witam z rana, zaczynam robić tłok :-D
u nas piękne wiosenne słonko, wg prognozy ma byc 8 stopni wiec pewnie zaliczymy jakies ostrożne spacerki by znow czegos nie załapać
wiecie co wkurza mnie juz mój nowy wózek :ico_noniewiem: oli zakochała się w nim, przez pół dnia włazi i wyłazi włazi i wyłazi z niego, a jak chce go wyprowadzić do pokoju drugiego to pisk na pół bloku, wózek mogę tylko doknąć gdy chce ją zapiać w pasy przed spacerem :ico_noniewiem: ale w sumie to dobrze ze jej sie tak podoba
a oprócz tego wszystko u nas dobrze i bez zmian :)