Strona 83 z 150

Re: koteczek w domu

: 20 lis 2012, 21:20
autor: anetka607
ja sie brzydze podrobow fuj wiec moj kot dostaje z puszki :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: nawet kurczaka ma z puszki, a najbardziej lubi kraby z tunczykiem, tak pachnie i wyglada ze sama bym zjadla :ico_haha_01: :ico_haha_01:

Re: koteczek w domu

: 20 lis 2012, 21:32
autor: moni26
Wrzuc tu,forum i tak nikt juz nie pilnuje !
:-D :-D Strajk :-D :-D :-D

Re: koteczek w domu

: 20 lis 2012, 21:54
autor: markotka
Może Wy mi pomożecie, bo już nie mam siły na moje koty i chyba z IV piętra przez okno niedługo polecą :ico_zly:
Mam dwa koty, kotkę i kocura, wysterylizowane. Kotka sikała kiedyś na kołdrę męża, tylko na jego, z czasem jej przeszło i długo był spokój. Do czasu aż urodził się nasz Krzysiu... wtedy zaczęła się jazda :ico_olaboga: nasikała mi do wózka małego, do bujaczka, fotelika samochodowego... później zaczęła straszyć kocura i ten bał się wchodzić do kuwety, bo ona ciągle się na niego czaiła, dlatego zaczął załatwiać się przed kuwetą :ico_sorki: zasięgnęłam porady kociego psychologa, zastosowałam się do rad-zmieniłam miejsce położenia kuwety, żwirek, starałam się poświęcać kotom więcej czasu, bawiłam się z nimi laserem, pomogło.... na krótko :ico_sorki: i później było jeszcze gorzej, oprócz sikania jeszcze grubsze sprawy zaczęły załatwiać poza kuwetą, a to do wanny, a to na dywan w pokoju :ico_noniewiem: po tych akcjach tak się wściekłam, że skończyły się zabawy i zajmowanie kotami-obraziłam się i był spokój jakiś czas. Teraz od jakiegoś czasu znowu sikanie na podłogę, załatwianie w wannie :ico_sorki: no a wczoraj wieczorem Jadźka przegięła i to ostro, jak Krzysiu już spał, wskoczyła mu do łóżeczka i nasikała na kołdrę :ico_szoking: nie wytrzymałam i dostała wpierdziel :ico_sorki: no ileż można?! Ja już nie mam pomysłu co z nimi zrobić :ico_placzek:

Re: koteczek w domu

: 20 lis 2012, 22:02
autor: iw_rybka
ja lubie koty ale chyba bym oddala - tzn nie,jesli mam byc szczera,to napisze,ze oddalabym na bank ta kotke - mam juz jedna taka na sumieniu - szalona kotka,ktora przyszla do nas ze swoim bratem na podworko,przylazly za moim mezem i zamieszkaly w doniczce przed domem. Kocurk udalo sie oddac w dobre rece,kotki nikt nie chcial - do schroniska bylo nam zal,wiec zamieszkala u nas i sie zaczelo - drapanie dzieci,wlazenie na blaty,niszczenie sprzetow i ostatecznie wywiozlam ja na wies do siostry - nie mialam sily z nia wojowac !

Re: koteczek w domu

: 20 lis 2012, 23:06
autor: aniawlkp86
markotka szczerze to i ja bym ją oddała :ico_wstydzioch: nie miałabym siły ciągle walczyc tym bardziej,że to już u niej kolejny raz przez co i kocura stresuje i masz podwójny problem :ico_sorki:

Re: koteczek w domu

: 21 lis 2012, 09:59
autor: anetka607
ja mialam kotke co wlasnie sikala wszedzie a nie do kuwety, i jak zlapalam ja na sikaniu do naszej poscieli wyleciala na podwórko, tam dostawala jesc i do domu zakaz wstepu, ale ze byla straszna szlaja to i szybko gdzies zaginela

Re: koteczek w domu

: 21 lis 2012, 22:02
autor: markotka
Już nie raz myślałam o oddaniu ich, ale kto mi weźmie dwa koty na raz, bo rozdzielać ich nie chcę? :ico_noniewiem: a z drugiej strony nie mam sumienia, bo do tej pory mam kaca moralnego po oddaniu Tosi a to było 2 lata temu, ona dopiero dała mi kość :ico_olaboga: nie mam coś szczęścia do zwierząt :ico_noniewiem:

Re: koteczek w domu

: 22 lis 2012, 09:38
autor: NICOLA_1985
markotka szczerze nie wiem co doradzić........ :ico_noniewiem: nigdy nie byłam w takiej sytuacji, kota mam od niedawna i pięknie korzysta z kuwety.. nigdy nie zdażyło jej się nasikać czy zrobić kupę po za kuwetą.. :ico_sorki: :ico_sorki:
a byłaś z tym problemem u weterynarza?? :ico_noniewiem:

Re: koteczek w domu

: 22 lis 2012, 11:12
autor: aniawlkp86
szybko gdzies zaginela
nawiązując do tego i mojego małego kicusia co mieliśmy
to A go znalazł....zdechł w szopie z narzędziami do kartona małego wlazł i tam zdechł,wczoraj mi powiedział,że go znalazł :ico_sorki:
nigdy nie zdażyło jej się nasikać czy zrobić kupę po za kuwetą.. :ico_sorki: :ico_sorki:
z moją było dobrze teraz kilka dni,ma te 2 kuwetki i czasem robi do 2 czasem do 1,zależy chyba jak ma chęć :ico_haha_01:
zawsze zostawiałam tyci kupki w trocinkach i robiła do kuwety,wczoraj dla sprawdzenia nic i dzisiaj kupka obok była :ico_noniewiem:
uparta ta moja kicia :ico_haha_01:


ale za to znalazła sobie zabawkę
wzięła jajko niespodziankę,znaczy ten środek i w środku jakiś koralik był i się tym bawi bo jej brzęczy :-D z pół godziny tak potrafi ganiać za tym
więc nie taki leń z niej jakby się wydawało

Re: koteczek w domu

: 22 lis 2012, 11:20
autor: anetka607
moj lubi orzechami wloskimi sie bawic, kulkami metalowymi tymi z klockow magnetycznych i zwykła folia aluminiową, tzn ja mu pileczke z tego robie a pozniej chodze i wygrzebuje te skarby po calym domu z zza mebli

ale kot malo kontaktowy, tzn kumaty i sie slucha ale anty pieszczoch, szkoda bo bym wolala takiego co przyjdzie i sie polasi, a tego biore na rece a ten mnie lapa po twarzy bije :-D tzn córka mówi ze mnie głaszcze :ico_oczko: jak cos sie robi to siedzi i sie przypatruje i lubi towarzyszyc ale do momentu az ktos go nie zaczepi :ico_noniewiem: