Strona 84 z 337

: 14 mar 2008, 12:00
autor: aga0406
Weszłam na wątek Wrocławianek i poprosiłam o podanie fajnego miejsca i oto pierwsza odpowiedź. Pomóżcie sprawdzić te tereny!
"Z pewnością mogę Ci polecić wioski nad Wartą. Może to odrobinę w bok od trasy głównej. Śliczne miejsca, cisz i spokój na Łonie natury. Załęcze Wielkie, Krzeczów, Osjaków, Drobnice, Kamion"

[ Dodano: 2008-03-14, 11:11 ]
Krzecze
http://www.na-wzgorzu.pl/l/

[ Dodano: 2008-03-14, 11:12 ]
Na stronce jest cennik możecie to przejrzeć i policzyć :ico_sorki: brak czasu hihi

[ Dodano: 2008-03-14, 11:20 ]
Osjaków
to jest chyba lepsze i tańsze, bardziej mi się podoba
http://www.eholiday.pl/noclegi-osjakow.html

[ Dodano: 2008-03-14, 11:26 ]
anilewe ja mam termin na 14.04. choć próbuję go sobie przyśpieszyć :ico_oczko:
A ząbki też obstawiam bo tak zazwyczaj Wojtuś reaguje tylko jakoś nie mogę wypatrzyć nowej perełki :-)

: 14 mar 2008, 15:13
autor: Małgorzatka
A to mój brzuszek na 30 tc: Obrazek
Obrazek

: 14 mar 2008, 16:24
autor: qunick
Małgorzatka, :ico_brawa_01: śliczny brzusio!
Ja wróciłam z dziewczynkami z lasu własnie i jak troche odpoczna zrobimy ozdoby swiateczne :-)

: 14 mar 2008, 17:08
autor: mysiaac
:ico_buziaczki_big: Nareszcie wrocilismy do domu !!
Co najwazniejsze blizn nie bedzie!!
:520:
Ale pobyt w szpitalu to jakis koszmar, przynajmniej pielegniarki byly fajne.
Na dodatek Patrys zlapal w szpitalu wirusa, a lekarz na mnie naskoczyl ze to moja wina, a wszystkie dzieci przywiezione na oddzial z poprzedniego oddzialu mialy wirusa :ico_szoking: to chyba ROTA wirus byl, nawet nie wiem dokladnie. Ech i w karte wypisu nie mial wpisane ze zlapal wirusa w szpitalu. :ico_szoking:
Ale na szczesciei dzisiaj mu juz przeszlo i nawet glodny co chwile jest.

Jak ohlone to wam opowiem wiecej. :ico_haha_01:

: 14 mar 2008, 17:51
autor: anilewe77
Małgorzatka,sliczny Brzusio:) :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

mysiaac, to dobrze ze nie bedzie blizn:) :-D ale miałas przezycia i jeszcze ten wirus....mam nadzieje ze terz juz wszystko bezie dobrze....i dobrze ze wrociisie juz do domku:)

: 14 mar 2008, 18:58
autor: qunick
mysiaac, ale super ze juz wszystko w porzadku!!!!

: 14 mar 2008, 20:06
autor: madzia22
mysiac cieszę sie ze juz wszystko dobrze
Małgosia brzuszek cudny (jaka ty zgrabna jesteś zazdroszczę)

: 14 mar 2008, 21:05
autor: mysiaac
pomocy, patryk ma biegunke jak jasna ciasna, w szpitalu nic prawie nie jadl wiec nie mial z czego kupy robic, a teraz jak tylko przyjechalismy je wszystko i sra jak opetany, na szzescie pije juz 3 butelke herbaty, dalam mu smecte, ale moze jest cos lepzego na biegunke?? cos co szybciej zadziala, marchwianki on nie chce jesc wiec odpada, ja tu normalnie oszaleje!!!!!!

: 14 mar 2008, 21:38
autor: lulu81
Witam wieczorkiem
Ja na chwilkę, jestem okropnie zmęczona
Dziewczyny czy od ząbków może być katar. Mieliśmy okropną noc przez ten cholerny katar, mały jeszcze w życiu tak nie krzyczał. Jeżeli spałam pół godziny to dobrze.
A w dzień cd. generalnych porządków.

Małgosiu śliczny brzusio, rzeczywiście już 30 tydzień, ale szybko zleciało. Wydaje sie ze niedawno powiadomilas o tym ze nosisz kruszynke pod serduszkiem a tu juz blisko rozwiazanie.

Mysiaac :ico_brawa_01: super wiadomości, najważniejsze ze juz wdomciu jestescie, bo w tym szpitalu rzeczywiscie ciezko wyzdrowic jeszcze i wirusy rozne :ico_olaboga: Szybkiego powrotu do zdrowia Patryczkowi.
Wiesz u nas tfu-tfu, jeszcze nigdy nie bylo biegunki, odwrotnie nawet, ale slyszalam ze deserek z lesnych jagod kupke utwardnia

: 14 mar 2008, 22:49
autor: kelly
Malgorzatko pieeeekny brzusio

mysiaac to dobrze ze juz jestescie w domku i ze Patrys nie bedzie mial zadnych blizn
co do biegunki to jagodki no i tez ryz zespala kupaczka

lulu przy zabkowaniu organizm jest oslabiony wiec moze zalapac katarek. najlepiej czesto nawilzaj Filipkowi nosek sola fizjologiczna to wyplynie na zewnatrz i nie trzeba bedzie sciagac frida

Aga to gospodarstwo kolo Osjanowa nie glupie i tanie. bo piszesz o tym miejscu gdzie domek 3-osobowy 40zl tak?

a my bylismy dzis u kardiologa i wszystko w porzadku. pani doktor powiedziala ze to typowe szmery rozwojowe. mamy sie stawic na kontroli za rok. no i zwazyli nam tam Tymka i wazy 10kg i 100g, czyli spory klopsik. a jak go postawilam przy miarze to mial z 84 cm. no i tak sie rozkrecil z chodzeniem ze sobie zwiedzal gabinet sam, a jak go cos zaciekawilo to szedl i nie patrzyl, ale to fajne uczucie:)
no nic uciekam spac. chce sie wyspac bo mam jutro rozpoznanie terenu w nowej pracy. trzymajcie kciuki.