Maggie, wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy. Dobrze, kochana, że byłaś u lekarza. Oj, współczuję Ci...

Antosiowi za liczenie. Kindze też się udaje policzyć , ale do 10, chociaż czasem trzeba jej podpowiedzieć. Jest też na etapie pytania o kolory. O ich nazwy.
Kristi, zazdroszczę Twoim maluszkom placu zabaw. My teraz codziennie od rana siedzimy u mego taty. On na wczasach a my w jego domu, z moim dziadkiem i wujkiem. Oj, Pyza ma zabawę. Wcale nie chce wchodzć do domu. Ale umęczy się przez cały dzień. Nie mam pojęcia, skąd bierze na to siłę. Wcale nie śpi w ciągu dnia.
Gabi, dobrze, że już jesteś podłączona.
Diem, to już końcóweczka ciąży, a wydaje się, że dopiero kilka dni temu obwieściłaś nam wiadomość, że będziesz miała dzidziunię... Jejku, jak ten czas pędzi...
Moje dzieci pokąpane. Patryczek śpi, Kinga jeszcze snuje się po domu. Ale pewnie też zaraz będzie szukała swojej podusi i kocyka.
Niestety, u nas jeszcze są pampersy. Chociaż teraz, jak biega po ogrodzie, to mogłaby z gołą pupą. Tylko czy to pomoże na odpampersowywanie???