Katka
Wodzu
Wodzu
Posty: 11450
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:43

24 maja 2007, 12:06

Ja tez sie czepiam Męża :ico_placzek: Zrobiłam sie jakaś taka bardzo przytulaśna - najchętniej nie odklejałabym sie od niego :ico_noniewiem: A jemu jest okropnie ciepło (niby przez te upały) i niewygodnie, kiedy tak sie wtulam. Dla mnie to jest juz idealny powód do płaczu :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
magda26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3206
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:25

24 maja 2007, 12:10

K@tk@ pisze: Zrobiłam sie jakaś taka bardzo przytulaśna - najchętniej nie odklejałabym sie od niego
skad ja to znam zostalo do dzis :-D mozesz pocieszyc meza :-D

K@tk@ pisze:A jemu jest okropnie ciepło (niby przez te upały) i niewygodnie, kiedy tak sie wtulam. Dla mnie to jest juz idealny powód do płaczu
to samo :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Alineczq
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3407
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:26

24 maja 2007, 12:29

A mi się trafił akurat taki tulasek, ze to on bardziej chętny do tulenia niz ja, więc nie mam kłopotu - zawsze mogę się w niego w tulić :-D albo on wkrada mi się pod paszkę :-D

Katka
Wodzu
Wodzu
Posty: 11450
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:43

24 maja 2007, 12:33

I wiecie czym sie jeszcze martwie? Tym, ze nie czuje sie zdrowa i nie czuje sie na siłach, by wrócic w poniedziałek do pracy. Z drugiej strony martwi mnie to, ze przez to L4 dostane słabiutka wyplatę, a w czerwcu czekaja mnie wydatki : ślub u najukochanszej przyjaciółki (prezencik, fryzjer , kwiaty , kreacja i butki dla mnie).
Wiem, ze zdrowko dzidziusia i moje jest w tej chwili najwaniejsze, ale ta strona finansowa (nie ukrywam) tez zaprzata mi mysli.
:ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

Awatar użytkownika
Kinga_łódź
4000 - letni staruszek
Posty: 4985
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:50

24 maja 2007, 12:46

Tulasek ze mnie jest niesamowity :ico_oczko: ale na szczęście mężuś uwielbia te tulinki i nie ma nic przeciwko :ico_brawa_01:
K@tk@ a te myśli o pieniążkach to zupełnie normalne

Katka
Wodzu
Wodzu
Posty: 11450
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:43

24 maja 2007, 12:52

Ale pomyslałam sobie, ze z pieniązkami zawsze cos sie wymysli (np.pozyczy od ukochanych rodziców :ico_oczko: albo zaoszczedzi na słodyczach dla mnie czy piwku dla pana hihi),a jednak zdrowko moje i malinki jest najwazniejsze, wiec jesli lekarz uzna, ze jeszcz emusze siedzieć w domku - to pojde na dalsze L4.

Awatar użytkownika
wisienka24
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2589
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:31

24 maja 2007, 12:59

K@tk@, to co Ty przezywasz w tej chwili, to u mnie chyba sie właśnie zaczyna. Do tej pory było w miare oki. Chyba tylko razmiałam jakieś humorki, a teraz non stop wyszukuje powodów do płaczu. Wczoraj tez sie popłakałam... Beksa ze mnie i tyle. Muszę się wziąc w garsc. :ico_haha_01:

Katka
Wodzu
Wodzu
Posty: 11450
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:43

24 maja 2007, 13:07

Ja sie boje, co to będzie dalej skoro teraz takie fochy mnie łapią :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
Kinga_łódź
4000 - letni staruszek
Posty: 4985
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:50

24 maja 2007, 14:16

A później to różnie bywa :ico_oczko:

Awatar użytkownika
wisienka24
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2589
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:31

24 maja 2007, 14:46

K@tk@, pewnie szybko Ci przejdzie. Ja przynajmniej mam nadzieje, ze mnie szybko miną te humorki bo samej siebie nie moge zniesc... :ico_zly:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość