: 07 lut 2009, 21:38
ale ja Asiula zamiezam karmic piersia - tylko piersia- jeszcze conajmniej 2,5 miesiaca. tak dokonca 5 miesiaca. jesli bedzie w cysiach tyle zeby Niuniowi wystarczalo to dopiero w 6 miesiacu cos wprowadzimy. Niestety - nigdzie wyjsc na dluzej nie mozna bez dziciatka. a najgorsze to ze jest zima, i najwiekszym problemem jest wlasnie ubieranie Juniora, a potem rozbieranie, ubieranie, rozbieranie itd... bo przeciez moglby ze mna byc. Bo bary i jakies imprezy odpuscilam sobie narazie. A ze znajmomymi spotykamy sie w "przyzwoitych" godzinachwięc wtedy sobie odbijemy:)
blumek, a czemu nie nan?? ja dlatego nan napisalam bo jak bylismy z Niuniem w szpitalu z zoltaczka to odstawili mnie na 12 godzin i musialam dawac mu mleczko. i w spzitalu bylo NAN dlatego tez o tym samym myslalam. Niby jadl tylko chyba 4 razy po 70ml mniej wiecej ale nic mu nie bylo. A z kolei o bebilonie slyszalam ze dzieci czasem maja zaparcia po nim. ALE NIE KARMIE SZTUCZNYM WIEC NIE WYPOWIADAM SIE co jest lepsze. Ale napisz jak mozesz. Wszystkie opinie na wage zlota
[ Dodano: 2009-02-07, 20:40 ]
Asia - ja to 90 to sciagnelam na raty najwiecej sciagnelam ponad 30 moze. Ale to bylo jak Niunia dwa razy pod rzad karmilam z jednej piersi a sciagalam z tej drugiej. Nie mam problemu z twardymi piersiami. Czasem tylko po nocy - jak Niunio budzi sie co 4 godzinki to wtedy czuje ze sa wielkie i takie "silikonowe" sztywne ale.... bolace