: 07 cze 2007, 09:59
Eve, zgadza sie to u tego sprzedawcy kupilam niektore rzeczy dla dzidzi i dla mnie.
Kocura Bura, wiem co czujesz czasami, ja mimo ze to bedzie 2 dziecko tez mam czasem takie momenty zwatpienia. To naturalne i cale szczescie mijajace stany. Jesli chodzi o twoje pytanie:
Jesli mialabys zamiar karmic TYLKO piersia (jak ja kieds zuzie) to butelki czy laktator na dobra sprawe mozesz sobie darowac. Lecz piszesz ze planujesz powrot do pracy po 4 miesiacach. wtedy dzidzie przydaloby sie nadal karmic jesli nie Twoim sciagnietym mleczkiem (wtedy laktator jesli nie chcesz zdeformowac sobie piersi recznym gnieceniem) albo mieszanka nr 1. W obu przypadkach beda Ci potrzebne ze 2-3 butelki i smoczki. Dobrze bys zrobila zebys od powiedzmy 2-3 miesiaca przyzwyczajala dzidzie to ssania z butelki, bo moja cwaniara jak po 4 miesiacach chcialam dac jej butelke za nic w swiecie nie potrafila lub nie chciala z niej pic i mialam prawdziwy klopot.. Przez penien czas walczylam, potem dawalam mleczko lyzeczka (meka). Dlatego tez, teraz bede od 2 miesiaca dawala dziecku mieszanke na noc (jest to tak zwane karmienie mieszane), bo nie chce wpasc w obsesje karmienia piersia. Owszem, cycek bedzie, ale jak dam na noc mleczko bardzije kaloryczne to prawdopodobnie maluch bedzie lepiej spal i nie bedzie taki przy mnie "uwieszony"
Kocura Bura, wiem co czujesz czasami, ja mimo ze to bedzie 2 dziecko tez mam czasem takie momenty zwatpienia. To naturalne i cale szczescie mijajace stany. Jesli chodzi o twoje pytanie:
Jesli mialabys zamiar karmic TYLKO piersia (jak ja kieds zuzie) to butelki czy laktator na dobra sprawe mozesz sobie darowac. Lecz piszesz ze planujesz powrot do pracy po 4 miesiacach. wtedy dzidzie przydaloby sie nadal karmic jesli nie Twoim sciagnietym mleczkiem (wtedy laktator jesli nie chcesz zdeformowac sobie piersi recznym gnieceniem) albo mieszanka nr 1. W obu przypadkach beda Ci potrzebne ze 2-3 butelki i smoczki. Dobrze bys zrobila zebys od powiedzmy 2-3 miesiaca przyzwyczajala dzidzie to ssania z butelki, bo moja cwaniara jak po 4 miesiacach chcialam dac jej butelke za nic w swiecie nie potrafila lub nie chciala z niej pic i mialam prawdziwy klopot.. Przez penien czas walczylam, potem dawalam mleczko lyzeczka (meka). Dlatego tez, teraz bede od 2 miesiaca dawala dziecku mieszanke na noc (jest to tak zwane karmienie mieszane), bo nie chce wpasc w obsesje karmienia piersia. Owszem, cycek bedzie, ale jak dam na noc mleczko bardzije kaloryczne to prawdopodobnie maluch bedzie lepiej spal i nie bedzie taki przy mnie "uwieszony"