Strona 853 z 1266

: 11 lis 2010, 17:25
autor: spadlamznieba
a brałas nospę? ja miałam nospę forte i jak wzięlam 2 to mi pomagała. Trzymaj się bo na mluszka jeszcze trochę za wczesnie
no brałam nospe ale w ogole mi nie pomaga. tak bym chciala juz tą poniedziałkową wizyte... niby 37 tydz to donoszona... moja polożna powiedziała że moge spodziewać się już porodu od ok. 37 tydz 3-4 dn., ale to jeszcze tydzien ponad...

[ Dodano: 2010-11-11, 16:25 ]
a dziękuję, ulozyło nam się jakoś
bardzo sie ciesze Twoim szczesciem! :) super!

: 11 lis 2010, 17:27
autor: bozena
bardzo sie ciesze Twoim szczesciem! :) super!
a Twoja radość to dla mnie jeszcze większa przyjemność

: 11 lis 2010, 17:28
autor: dorotaczekolada
bozena, prosze
Bułeczki pszenne

1 małe jajko
200 ml zimnego mleka
8 g świeżych drożdży
2 łyżeczki cukru
50 g zimnego, pokrojonego w kostkę masła
340 g białej mąki
7 g soli morskiej
do posypania: co kto lubi

Mąkę+sól+masło utrzeć ręką. W małej miseczce rozkruszyć drożdże, wsypac do nich cukier i 4 łyżki zimnego (!) mleka. Dokładnie wymieszać i wlać do mąki. Powoli wlewać pozostałe mleko, a na końcu lekko rozbełtane jajko. Wyrobić rękoma.
Jeśli jest zbyt luźne, dosypać trochę mąki. Odstawić na 1,5 - 2 godz przykryte ściereczką aż podwoi swoją objętość.
Piekarnik nagrzać do temp 230 st C. Z ciasta formować małe bułeczki, układać je na dużej, wysmarowanej oliwą blaszce, zostawiając 5 cm. odstępy m.dz bułeczkami. Bułeczki posmarować mlekiem lub jajkiem, posypać czym się lubi i wstawić do piekarnika na 5 min. Po tym czasie zmniejszyć temp. do 200 st C i piec kolejne 5-10 min.
spadlamznieba,
no jeszcze troche czasu masz,oszczedzaj sie...chociaz to faktycznie przepowiadajace moga byc. powiem ci tak-wlasciwych skurczy nie przeoczysz na pewno :ico_oczko:

: 11 lis 2010, 17:29
autor: spadlamznieba
Bożenko, wiesz co, nie wiem skąd ten dzisiejszy niepokój mnie tak absorbuje...

: 11 lis 2010, 17:30
autor: bozena
niby 37 tydz to donoszona...
niby ale lepiej niech posiedzi w brzuszku u mamusi jeszcze troszkę. Ja jak miałam skurczek ok 37 tyg to dali mi zastrzyk i przetrzymali tym jeszcze 2,5 tyg. Jak masz jakieś obawy to wsiadajcie w samochód i do szpitala.
I pozdrów Miluchnę.

: 11 lis 2010, 17:31
autor: spadlamznieba
do tego zauważyłam że Mała sie mniej rusza... praktycznie w ogóle. dziś rano miała czkawkę bo czułam pukanie, od razu przyłożyłam rękę żeby sprawdzić gdzie jest jej główka. Jest bardzo niziutko. I od rana dopiero teraz przed chwilką czuje delikatne ruchy.

[ Dodano: 2010-11-11, 16:31 ]
I pozdrów Miluchnę.
już do niej pisze :)

: 11 lis 2010, 17:34
autor: dorotaczekolada
dorotaczekolada, musze kiedys wypróbować, brzmi smakowicie :ico_oczko:
no i pyszne mi wyszly,mieciutkie :ico_brawa_01:
Jest bardzo niziutko
no to juz blisko porod wiec nic dziwnego

: 11 lis 2010, 17:34
autor: bozena
dorotaczekolada, dziękuję, gdybym miala drożdże to zaraz bym spróbowała :-D
Ja dzisiaj leniuchuję i tylko jutro mi do pracy nie bedzie sie chciało strasznie isc
oj ja tez będę miała problem
Bożenko, wiesz co, nie wiem skąd ten dzisiejszy niepokój mnie tak absorbuje...
tym, bardziej jedź do szpitala, tam Cie uspokoja alebo profesjonalnie zajmą. Napisz mi na PW nr do siebie ja zaraz tez Ci wyslę i prosze melduj co z Toba aja bede przekazywac dziewczynom tu.

: 11 lis 2010, 17:38
autor: dorotaczekolada
spadlamznieba, wiesz co jak jeszcze do tego czujesz, że Malutka mniej się rusza, to ja bym Ci radziła przejechac sie jednak do szpitala - choćby dla własnego spokoju. Po co masz sie stresowac.
dokladnie. a ty nie masz nadcisnienia albo cukrzycy ciazowej?
dorotaczekolada, dziękuję, gdybym miala drożdże to zaraz bym spróbowała :-D
ja odkad polubilam pieczenie to zawsze mam drozdze w lodowce :ico_oczko:

: 11 lis 2010, 17:40
autor: bozena
ja odkad polubilam pieczenie to zawsze mam drozdze w lodowce
ja rzadko piekę coś drożdżowego więc raczej nie kupuje bo się szybko psują. Jutro kupie i może na niedziele upiekę. Bo jutro do pracy a w sobotę wyjeżdżamy do moich rodziców