Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

07 cze 2011, 21:17

mój mąż był się dzisiaj dowiedzieć co jest potrzebne do becikowe i u nas jest tak: kopie naszych dowodów osobistych, wypełniony wniosek i zaświadczenie od lekarza lub położnej o tym, że przynajmniej raz w ciąży byłaś badana.
U mnie to samo plus oświadczenie, że nigdzie indziej nie ubiegamy się o becikowe.

Awatar użytkownika
wiola85
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1892
Rejestracja: 19 mar 2008, 15:19

07 cze 2011, 21:25

Dziekuje dziewczyny za opinie o zdjeciach :-D

No i Motylku gratulacje ogromne :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Pawełek jest uroczy, ciesze sie ze juz jestes po wszystkim :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_buziaczki_big:

Ja becikowe juz powinnam lada dzien dostac, przyszło pismo ze nam go przyznali.
A moj M tez był u mojego lekarza i tam mu wszystko wypisali bez problemu.

Markotka ja tez daje espumisan, ale 3 razy po 5 kropli, moze to za mało jak ty dajesz po 10 kropelek :ico_szoking:

emilia7895
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7551
Rejestracja: 14 maja 2007, 09:41

07 cze 2011, 21:26

ale super wiadomosc
Motylku gratuluje kochana!!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

07 cze 2011, 22:16

Markotka ja tez daje espumisan, ale 3 razy po 5 kropli, moze to za mało jak ty dajesz po 10 kropelek :ico_szoking:
Wiolu pamiętaj tylko by nie przekroczyć 20 kropli na dobę.
U nas drugi dzień bez kolek :ico_brawa_01: Jeśli się to utrzyma do końca tygodnia to uznam, że mamy to za sobą.

emilia7895
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7551
Rejestracja: 14 maja 2007, 09:41

07 cze 2011, 22:20

U nas drugi dzień bez kolek
no to rewelacja :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Murchinson, swietny mały kurczaczek w podpisie, do schrupania

Antosi wypadly chyba wszystkie wloski z czubka a reszta sie przerzedzila :ico_noniewiem:

[ Dodano: 07-06-2011, 22:22 ]
Tosia cos ma problem z zasypianiem wieczornym, kreci sie, otwiera co chwile oczka, musze ja miec na rekach albo bujac w lezaczku :ico_noniewiem:
i tak juz ktorys dzien z kolei

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

07 cze 2011, 22:57

Murchinson, swietny mały kurczaczek w podpisie, do schrupania
:-D
Mateuszowi tylko trochę włosów się wytarło z przodu bezpośrednio przy czole., pozostałe są. Za to mi od tygodnia wypadają garściami.
Wieczorem z zasypianiem nie ma problemu bo pada jak przecinek ale nic dziwnego jak w dzień prawie nie śpi. Kiedyś marudził i nie mógł zasnąć ale było mu za gorąco.

[ Dodano: 08-06-2011, 08:30 ]
Hej,
u nas nadal upał ale w domu jeszcze chłodno. Młody zbudził się po 3 na karmienie i jeszcze śpi, a ja jestem w :ico_szoking: bo nigdy tak długo nie spał, maks. to było do 7.30. Dziś idziemy na szczepienia.
Właśnie się dowiedziałam, że moja koleżanka jest w drugiej ciąży ale musi leżeć bo zagrożona choć trudno to zrobić jak ma się 10-miesięcznego brzdąca.

emilia7895
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7551
Rejestracja: 14 maja 2007, 09:41

08 cze 2011, 08:30

Za to mi od tygodnia wypadają garściami.
oj, mi tez wypadaja :ico_olaboga:
Wieczorem z zasypianiem nie ma problemu bo pada jak przecinek ale nic dziwnego jak w dzień prawie nie śpi. Kiedyś marudził i nie mógł zasnąć ale było mu za gorąco.
widzisz, Tosia tez niewiele spi w dzien :ico_noniewiem:

dzis mielismy kiepska nocke, Tosia nie chciala spac od 3 i plakala, marudzila :ico_noniewiem: ledwo zyje

ale P pojechal odebrac z pociagu moja siostre, bedzie do jutrzejszego poludnia, ciesze sie

dzis idziemy do okulisty

co robicie na obiad?

[ Dodano: 08-06-2011, 08:31 ]
u nas zachmurzone niebo, ale duszno, w domu mamy cieplo, ciekawe czy bedzie padalo

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

08 cze 2011, 08:40

u nas zachmurzone niebo, ale duszno, w domu mamy cieplo, ciekawe czy bedzie padalo
U mnie wczoraj grzmiało i błyskało z dobre pół godziny, spadła przez 5 min ściana deszczu, później 5 min pokropiło lekko.Jak przestało padać znowu słońce i zrobiło się sucho, i parno.

Może Tosia reaguje tak na pogodę? Fajnie że siostra do Ciebie przyjechała. Moje nie dostanie urlopu więc my podjedziemy do nich w weekend świąteczny i już doczekać się nie mogę.

Markotka a jak poradziliście sobie z rurą od klimy? A teraz namawiam D na zakup bo dłużej nie wytrzymam i mały też nie daję rady.

[ Dodano: 08-06-2011, 08:42 ]
Na obiad, hmmm... może naleśniki ale nie wiem czy będzie mi się chciało smażyć w taki upał.

Awatar użytkownika
markotka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5514
Rejestracja: 17 mar 2009, 15:45

08 cze 2011, 09:55

cześć kobietki :-D

Na początek wieści od Motylka: poród łatwiejszy i szybszy od poprzedniego, Pawełek ssał już mamine cycuszki z czego Motylek bardzo się cieszy :) przez to, że urodziła szybko nie zdążył zadziałać antybiotyk i Pawełek po 24h będzie dodatkowo badany na obecność wirusów. Sama Motylek czuje się super, nie była nacięta, pękła jej tylko śluzówka w miejscu cięcia po poprzednim porodzie. Założyli jej tak jak u mnie tylko szwy kosmetyczne, żeby było ładnie :ico_oczko: znieczulenia nie miała-pewnie nie było czasu jak poród szybki.

Murchinson klimatyzator mąż postawił na półce na podwyższeniu i rurę wyprowadził do okna otwartego uchylnie, później szpary zabudował plekliglasem i uszczelnił specjalną taśmą przezroczystą. Zaraz zrobię zdjęcie :ico_oczko: książki wysłałam. Ślicznie Mati wygląda na tej fotce :ico_brawa_01:

Wiola wiesz co, ja te kropelki podaję bez konsultacji z lekarzem :ico_wstydzioch: wlewam na łyżeczkę 10 kropelek, ale mały wypija z tego max 5 kropelek, więc na dobę nie dostaje więcej niż 20.

Emilia ja na obiad robię spaghetti bolońskie

Koroneczka jak mówisz, że mogę już ćwiczyć, to dzisiaj działam :-D muszę z tyłka i nóg zrzucić, bo brzuch już prawie płaski, skóra tylko ciut luźna jeszcze, ale widzę, że z dnia na dzień coraz lepiej jest :ico_brawa_01:

Krzysiu wczoraj przed 20 zrobił się marudny i walczyłam z nim do 23 :ico_sorki: on popłakiwał, a ja wyłam jak bóbr z bezsilności :ico_placzek: wypił całą porcję herbatki Humana na brzuszek, ale na raty w ciągu 3h i po niej w końcu sobie poprykał i o 23 zasnął :ico_sorki:

[ Dodano: 2011-06-08, 10:17 ]
1. klimatyzator na półce-trochę mało wyraźne

Obrazek

2. rura od boku, w zestawie była taka wąska końcówka specjalnie do uchylnego okna

Obrazek

3. od góry widać trochę ten pleksiglas w szparze okna

Obrazek

4. taśma odporna na warunki atmosferyczne

Obrazek

okno jest cały czas tak otwarte, ale jest uszczelnione, więc ciepłe powietrze nie wpada do środka, na jesień dopiero zdemontujemy ten pleksiglas i zamkniemy okno.

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

08 cze 2011, 10:44

Wiola wiesz co, ja te kropelki podaję bez konsultacji z lekarzem :ico_wstydzioch: wlewam na łyżeczkę 10 kropelek, ale mały wypija z tego max 5 kropelek, więc na dobę nie dostaje więcej niż 20.
Mi pediatra kazała podawać 10 kropel bo stwierdziła, że przy dużych problemach 5 kropelek nie pomoże. Czy wasze maluchy też puszczają takie śmierdzące bąki?
Dziękuję za książki. A pomysł z instalacją rury chyba wykorzystamy.
Pozdrów Motylka. Dobrze, że poród był szybszy bo pamięta jak pisała że poprzedni był bardzo długi i męczący.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość