Nie dramatyzujmy-bez przesady. Myślałam, że będzie to gorsze, fakt obie płakałyśmy ale nie było aż tak źle.tylko wiesz że im pozniej sie za to zabirzesz tym gorzej bo dzieciak bardziej cwany
Moim zdaniem najgorsze co może być to rezygnowanie z cyca bo ktoś na to źle patrzy, bo wstyd, bo niestosowne, bo za duże dziecko, bo coś tam. Presja-w naszym społeczeństwie zaobserwowałam 3 tj.- nie karmi piersią- matka wyrodna, karmi "za długo"- zbyt opiekuńcza i nie potrafi pępowiny odciągnąć oraz matka karmiąca dziecko w miejscach publicznych-matka z dewiacją, bezwstydnica. To jest moim zdaniem bardzo specyficzne dla naszego kraju. A ja myślę, że jest wszystko zdrowe i naturalne póki nikomu nie dzieje się krzywda. Szczęśliwa matka, karmiąca długo swoje dziecko piersią i na dodatek w miejscu publicznym (nie mylić z roznegliżować kobietą) fajna sprawa. Mama nie karmiąca (nie mówię o mogącej karmić a odrzucającej bo biust się jej "zniszczy") jest mamą w 100% i trzeba jej to mówić i wspierać a nie gnębić. AMEN.