Awatar użytkownika
Juli
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2201
Rejestracja: 19 mar 2007, 09:58

18 gru 2008, 22:59

Glizdunia- Wiem.. Mitez ciezko. Fakt-mam wspanialych rodzicow do pomocy i swietnych przyjaciol.. Ale przeciez nikt nie bedzie caly czas ze mna siedzial. Tez mi ciezko - bo wszedzie z Misiem, bonie mam dnia wytchnienia, niedospana.. Ale .. no trudno. Cos za cos. Duzy tam zarabia dobre pieniadze, a jak wraca to cieszymy sie soba na maksa i nie musimy sobie niczego odmawiac... Ech... Pieprzona pogon za kasa. Wiecie, ze on czasami w 2 h zarabia lepiej niz ja w dzien pracy!? I gdzie tu ku**sprawiedliwosc!? Ja tez mam ciezka fiz prace, ale ze on nie pracuje w Pl.. echh..
Ide. Buziaki :* Przepraszam za te smęty..

Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

18 gru 2008, 22:59

daria juli ma rodziców wiec ma ten oddech
sądze ze jak by byla zupelnie sama to napewno nie bylo by jej milo i super
zreszta teraz tez nie jest
nigdy związek na odleglosc nie jest dobry
bo ludzie sie zmieniają i nagle okazuje sie ze wogule sie nie znają

ale jak macie cel to jest najwazniejsze
osiągniecie go i wszystko wróci do normy

a ja znowu poklocona z M i to ostro
juz nie wiem jak mam do niego dotrzec
jak mam wyegzekwowac odrobine szacunku i zainteresowania
ja czuej ze on mnie chce widziec tylko w lozku i przy garach

moze tylko tam sie spełniam

ale jak kochani rodzice zapukają to zaraz leci jak na skrzydłach :ico_zly:

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

18 gru 2008, 23:00

Hello!!!
o proszę, kolejne choineczki stoją? super! Jagódka no piękna jest!!!
a ja na czubek mam aniołka, taki mi się kiedyś super trafił i se siedzi co roku na choince :-D
Doris wiesz, u nas tak samo...w mikołajki dostawało się drobiazgi, a przeważnie słodycze w wypastowane obowiązkowo buty :-D a w Wigilię przychodzil Gwiazdor :-D ale było super!!! dopóki wierzyłam, to chowaliśmy się ze strachu pod stołem, ja i mj kuzyn. A żeby dostać prezent trzeba było powiedzieć wierszyk, kolędę zaśpiewać, albo jakąś modlitwę. I mi się to bardzo podoba. Więc u nas w domu, nawet jak nie było małych dzieci to ktoś się przebierał za Gwiazdora. W zeszłym roku też był, a jakże! Hanka się wcale nie bała...moja bratanica też nie, więc za tydzień znów u nas zagości Gwiazdorek z koszem prezentów!
a Ty pewnie w wielkim pakowaniu co?
Juli no..przechlapane! ale zobacz na to tak..że sprawdzisz się w tej sytuacji, to już w każdej! że super z Ciebie kobieta, co umie sobie radzić z życiem! no, co Cię nie zabije to Cię wzmocni!!! a Misiek będzie gadał, daj mu spokój! przecież on młodszy ciut...poza tym...wiesz, każde dziecko inaczej...pewnie jak zacznie to wszystko na raz będzie powtarzał. Jak Nutka...dziś sobie mówiła "siak ju" czyli nonono :-D kochana!!! a jak jadłam po pracy to przyszła i mówi "kojacja" :-D Potem się bawiłyśmy na korytarzu, w pokoju grało jak zwykle radio a ta nagle zasłuchana i leci z wołaniem "muzika" :ico_szoking: No i bebe lily oglądała, zaczyna się piosenka a Hania taka zaaferowana, cos chce mówić, ale nie wie jak inagle wydukała "pijaci" :ico_szoking: czujecie? akurat ta piosenka leciała a ona "pijaci" :ico_brawa_01: ale dziś jestem wniebowzięta!!!!

Glzidunia super, że już coś kupione!!!
Doris no Hania klocki też ma, więc dostanie arkę z ludzikami...i matę :-D a jakieś fajne klocki może na 2latka :ico_noniewiem: No i cieszę się z Tobą, z tej ostatniej długiej nocki!!!
cholerka, już nie pamiętam co Wy dziś pisałyście...chyba muszę jeszcze raz poczytać......

Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

18 gru 2008, 23:01

wiecie ze michal tez ma ............. lużne ......
moze ja ich czyms podtrułam?
albo rzeczywiscie jakis wirus?

a jest to mozliwe zeby byl wirus bez gorączki?

Awatar użytkownika
Gosia A
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2477
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:01

18 gru 2008, 23:03

hej i ja - u nas tez koszmar ze spaniem ......... kapanie, mleko i do łóżeczka i ........ cyrk nerwy , przewracanie sie po łózeczku, nerwy - chce wyjsc i kaszel ..i rzyganie..nerwy , płacz - wyjełam , przebrałam i pusciły mi nerwy ......... wołam Duzego ..wyszłam z pokoju a on - wyjał go łózeczka i z nim gada :ico_zly: ... wywaliłam go z pokoju ... małego do łózeczka i ryk...mama nie...tata ..tata ..mama nie nie nie .....koszmar .......... teraz spi i kaszle ........... a z duzym kłótnia - bo zasade mamy z usypianiem - nie gadamy z nim podczas usypiania ... ale cyrk ....a mi teraz smutno - bo nie lubie takich "dyskusjo-kłótni" z Duzym..ech.

[ Dodano: 2008-12-18, 22:05 ]
ty jagódka - u nas tez brak goraczki ...... i tez takie luznawe ..... hmmm tylko jeszcze gardło

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

18 gru 2008, 23:08

Juli a chciałam do Ciebie jeszcze...fajna ta lampka! a Krzyś śpi na tapczaniku jakimś? czy wychodzi sobie z łóżeczka? no i racja, ze masz cięzko!! cholernie ciężko. Ja bym nerwowo się załamała...Ale cóż, takie mamy realia. Jak chcecie żyć, to trzeba trochę z siebie dać. ALe skoro tak się bardzo kochacie, tak się Wam wszystko układa to ja wierzę, że będzie dobrez!!! głowa do góry!
Jagódka wiesz co...chyba psychicznie jesteś w kiepskiej kondycji co? nerwówka u Was...przykro mi! nie kłóćcie się teraz, to taki fajny czas...szkoda nerwów! pociesz się, że M chociaż w łóżku chce Cię widzieć... :-D No a z ... to może faktycznie wirus? a może jedzonko? co im dziś serwowałaś? :ico_oczko:
Gosia u nas też czasem tak...J do niej idzie i gada :ico_zly: no i człowiek i tak sam musi wszystko

ja się duszę...smarki lecą, drapie i sucho w gardle, boli...idę wyprać dywan i se walnąć moje lekarstewka różnej maści

Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

18 gru 2008, 23:09

a skąd wiesz ze gardlo?
nie chce jesc?
bo moja nie chce
ale dzisiaj chyba miala poprostu focha bo nie chciala obiadu ale kawałek chleba z szynką i danonka
bo ja nie bylam z nią u lekarza bo boje sie ze tam cos złapie

moja strasznie pcha paluchy do buziaka
a tak wogule to raz michal jej nie posmarowal ust i jej pękła dolna warga
kupilam jej szminke LA ROSha i smarujemy
mala sie cieszy bo ma swoją osobistą szminke :)

[ Dodano: 2008-12-18, 22:11 ]
zborra, nerwówka jakich malo
a w lozku to by mnei chcial widziec ale juz tydzien nic
i nic nie bedzie bo najpierw musze isc do gina zeby mi powiedzial czy juz moge

a zresztą jak nie przestanie mnie szanowac to niech sobie idzie spac do mamusi

[ Dodano: 2008-12-18, 22:14 ]
laski przeczytajcie to
PROBLEM:

Pomóżcie! Dzisiaj kupiłam samochód z komisu i nie wiem jakie paliwo mam wlać? Po czym poznać, czy to dizel czy benzyniak? Jeżdżę na oparach, a nie mogę zatankować, bo nie wiem co wlać.

POMOC:
- Przysiwieć zapalniczką przy wlewie paliwa i zobacz sama! Potem wlej ropę. Bo jeśli benzyniak to nie doczekasz "potem".
- Nie ściemniaj koleżance. Słuchaj. Jeśli samochód jest koloru niebieskiego lub zielonego lejemy ropę. Jeśli żółty to na gaz. Do reszty lejemy benzynę. I od razu wymień powietrze w kołach na letnie. W tym roku modne jest górskie.
- Najlepiej nalej wody. Wtedy w serwisie udzielą ci wyczerpujących informacji.
- Jak samochód robi brum brum to jest benzyniak a jak kle kle to ropniak. A jeśli robi brum i kle - śmiało lej gaz.

Awatar użytkownika
Gosia A
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2477
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:01

18 gru 2008, 23:18

hyhhh - dobre - gardło - ba kaszle - a na katar nie wyglada ...

Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

18 gru 2008, 23:20

aha no to moja nie kaszle i niema kataru
dzisiaj jej psikłam wodą morską

ladybird23
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5261
Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27

18 gru 2008, 23:37

jagodka a gdzie to wytrzasłas?? :ico_haha_01:

a tak aporopos ponos panuje zas jakas odmiana zatrucia, wiec moze was dopada :ico_noniewiem:

Julii a w Bombaju ponoc nie ciekawie jest, nie (tzn chodzi mi o te zamieszki itp)?kurna nie boicie sie to kawał drogi... :ico_noniewiem:

zborra Hanna ma piekny usmieszek..a w pozycji horyzontalnej coz..mowisz po J. :ico_haha_01: a no i tego fryzjera to masz super drogiego :ico_noniewiem: moja przychodzi mi do domu i kasuje mnie polowe tego co by w salonie musiała..ost zapłaciłam 90 zł bo własnie jakas maseczke mi nakładała zeby pasemka bardziej platynowe były :ico_noniewiem:
a i jeszcze o tych płytkach miałam napisac..w cholere drogie :ico_olaboga: i chyba bym sie nie zdecydowała bo nie sa do konca praktyczne co, cały syf bedzie tam wchodził w szceliny chyba?!?! :ico_noniewiem:

a u nas dzis A zastosował kare na Milenie, taka ze włozył ja do łozeczka zeby nie mogła psocic i wiecie co ona sie na niego obraziła :ico_szoking: przychodził do niej i pytał potem czy ma cie tatus wyciagnac łózeczka, a ta w druga strone do niego i woła "mama" i dopiero ze mna poszła :ico_szoking: ale agentka :-)

dobra teraz juz ide sie myc i spac, albumy prawie skonczyłam, zostało mi jeszcze pare m-cy do opisania i koniec, tylko zapakowac i prezenty mam z głowy..uff..
dobranoc :516:

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości