Strona 866 z 1266

: 12 lis 2010, 15:53
autor: dorotaczekolada
Marcia77, &&&kciuki a ciebie. dziecko moze miec dobrych kochajacych rodzicow nawet jak nie sa razem.gorzej jest utrzymywac zwiazek na sile "dla dobra dziecka" gdzie wcale tego dobra nie ma bo dziecko i tak widz ze jst zle :ico_olaboga:

: 12 lis 2010, 15:56
autor: Marcia77
boje sie tylko zeby on nie chciał grac dzieckiem..jest bardzo zaciety i nie wiem jak przełknie ta całą sytuacje

: 12 lis 2010, 15:59
autor: dorotaczekolada
Marcia77, dlatego zyczylam kulturalnego zalatwienia sprawy..

: 12 lis 2010, 16:02
autor: mal
Marcia77, może cos go oświeci :ico_sorki: :ico_sorki: lepiej by tak było :ico_sorki:

: 12 lis 2010, 16:03
autor: Marcia77
jeju głowa mi zaraz peknie z nerwów

[ Dodano: 2010-11-12, 15:05 ]
może cos go oświeci
wiesz co chyba za duzo razy juz mialo byc dobrze....zreszta on teraz przybrał inną strtegie..zawsze mowił ze sie nie nadaje na ojca i meza a teraz twerdzi ze to przeze mnie bo sie nie staram byc dobra zona

: 12 lis 2010, 16:11
autor: mal
Marcia77, myśli ,że wszystkie swoje niepowodzenia może na ciebie wylać i myśli ze jest usprawiedliwiony :ico_olaboga: nie daj się takiemu mysleniu :ico_nienie:

: 12 lis 2010, 16:13
autor: surtsey
Ale dziwne, ze chłopy zawsze na nas zwalają rózne rzeczy, zupełnie nie widząc w tym swej winy.... jak dzieci...
Marcia77, życze wytrwałości i spokoju

: 12 lis 2010, 16:16
autor: spadlamznieba
hej :ico_kawa:

: 12 lis 2010, 16:18
autor: mal
tak trzeba mieć nie lada wytrwałości by to wytrzymać :ico_sorki:

: 12 lis 2010, 16:23
autor: surtsey
mal dlatego ja sie tak często wsciekam, bo nie wyrabiam. I dyskusji juz nie przeprowadzam, bo i tak wychodzi, ze to moja wina