: 16 lip 2007, 09:33
Ika, oto ta maszynka:


Jak gdzieś znajdziesz i będziesz chciała to prześlę ci przepis na ciasto i na nadzienie. Narobiłyście mi smaka, chyba zaraz sama zrobię.
Mambi zazdroszczę Ci tej plaży i opalenizny (nawet na samym nosie). Ja wczorajszy dzień spędziłam jeżdżąc po marketach
Koszmarny sposób na spędzenie niedzieli, w dodatku jedynego wolnego dnia mojego męża.
Jestem wykończona i spłukana. A wieczorem byliśmy na imieninach pra-cioci męża (82-latki) i wynudziłam się jak mops.
A propos naszej chęci na słodycze - od rana wcinam śledzie (tzn. jakieś pół godziny, bo dopiero wstałam
.)
[ Dodano: 2007-07-16, 09:35 ]


Jak gdzieś znajdziesz i będziesz chciała to prześlę ci przepis na ciasto i na nadzienie. Narobiłyście mi smaka, chyba zaraz sama zrobię.

Mambi zazdroszczę Ci tej plaży i opalenizny (nawet na samym nosie). Ja wczorajszy dzień spędziłam jeżdżąc po marketach


A propos naszej chęci na słodycze - od rana wcinam śledzie (tzn. jakieś pół godziny, bo dopiero wstałam

[ Dodano: 2007-07-16, 09:35 ]
No proszę, wyobraź sobie, że mój mówi dokładnie tak samo...jak mój mąż widzi że oglądam coś różowego to marudzi że nie będę mu z syna ..... robiła
