doris
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9483
Rejestracja: 12 mar 2007, 12:28

19 gru 2008, 23:57

anza, miłego wąchania

no Łódź i Warszawa to rzut beret więc jestem za, ale Ty taka zalatana, że pewnie też krucho z czasem będzie...

no i spać bym z chęcią poszła, ale się przestawiłam już na tryb nocny i spać mi się nie chce... :ico_olaboga:

[ Dodano: 2008-12-19, 22:59 ]
dobra zabieram nonono w troki i spadam. jutro pewnie nie wpadnę bo rano szkoła, potem wizyta u Gosi i małego Fabianka, potem jazdy i jeszcze Wigilia Instruktorska i jak wrócę to czas dla męża i sen bo w niedziele znowu do szkoły... masakra jakaś :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
Sikorka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2625
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:17

20 gru 2008, 01:00

Moje Kochane jestem ..... nadal sprzątam, zmywam, piorę, pomału zaczyna być coś widać, to znaczy są już jakieś efekty. I marzę już o Świętach, lenistwie i obżarstwie.

Cieszę się bardzo, że GLIZDUNIA ma coś, co nie jest groźne :-D i że kamizela zostaje, tak choc daleko ode mnie to jednak w PL. I wierzę, że Wam się wszystko poukłada tu tak jak chcecie. I też chcę zmywarkę i salsę tak jak Anza i mój Karol gaduła tak jak Hania tylko on po tacie. Karol siada na krześle i mówi jaką piosenkę mu włączyć i jest: "pijaci" "dziuba" (Czy ktoś widział dziub, dziuba), "łapy" (łapy, Łapy, cztery łapy) "dzika" (dzik jest dziki, dzik jest zły - z Akademi Pana Kleksa - Kacper właśnie przerabia lekturę i tak się pasjonujemy ostatnio tymi piosenkami) I juz sama nie pamiętam jakie on zna jeszcze te piosenki :-D A dziś słuchaliśmy kasety nagranej jak Kacper miał 2 lata i mówie do niego powiedz "ja pierdykam" a on "ja pieldytam, pienknie, ja pieldytam" taką mieliśmy polewkę z tej kasety, znalazła się oczywiście przy sprzątaniu :-D

I się rozpisałam i zapomniałam co Wam każdej z osobna miałam jeszcze napisać :-D

No to napiszę jak to u nas z Mikołajem było i jest. 6 grudnia przychodzi w nocy i zostawia dzieciom prezenty pod poduszką lub koło łóżka, bo nie zawsze się zmieści, a dzieci zostawiają mu pierniczki, które pieką z mamą wcześniej, pierniczki mama chowa do puszki i są potem na Święta. i z tej tradycji w tym roku mama się nie wywiązała, Mikołaj poszedł sobie głodny :ico_oczko: A pod choinkę to wszyscy sobie robią nawzajem prezenty, nie ma ani Gwiazdora, ani aniołka, dzieci też robią rodzicom prezenty, tak jak u anzy, z plasteliny, wyklejanki itp, takie ja robiłam z siostrą swoim rodzicom i teraz nasze dzieciaki też coś wymyślają. I oczywiście kacper i Patryk - syn mojej siostry, po zjedzeniu kolacji wigilijnej, odśpiewaniu kolęd, zakładają na głowy mikołajkowe czapeczki i rozdają prezenty :-D , niedługo przejmie ten obowiązek najmłodszy w rodzinie, czyli Karol :-D

Kochane, mam jeszcze pytanie, czy u którejś z was gotuje się na wigilię barszcz, taki na prawdziwym zakwasie buraczanym??? Kurcze w tym roku wymyśliłam sobie taki właśnie, przepis znalazłam w takiej książce ze starymi tradycyjnymi potrawami i nie wiem co mi wyjdzie, właśnie buraki stoją już w słoju i zakwas się robi :-D

Matko, już północ, a ja musze jeszcze prysznic wziąść, bo jeszcze w ciuchach siedzę. Dobranoc.

doris
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9483
Rejestracja: 12 mar 2007, 12:28

20 gru 2008, 06:12

napisałam zajebistego posta i go nie ma :ico_zly:

więc postaram się powtórzyć com wcześniej spłodziła...

poszłam spać o 23, a wstałam o 3.30 bo już spać nie mogłam :ico_olaboga: maskara jakaś!!! Co te nocki ze mną zrobiły??? W nocy spać mi się nie chce, a w dzień marzę o łóżeczku :ico_puknij:
Daria życzę Wam, a właściwie to Arkowi szybko powrotu do normalności po przejściu na zmianę dzienną. ja pracuję na nocki nie całe 2 miesiące, a mam duże problemy by przywyknąć że w dzień się nie śpi, a Twój Arek to chyba już sporo pracuję w nocy nie??

Sikorka, U mnie w domu na Wigilię zawsze jest zupa Grzybowa - moja mama gotuje rewelacyjną grzybową, mniam, mniam, a w drugi dzień świąt do popicia do obiadku jest barszcz czerwony, ale rodzice gustują raczej w takim tylko do odgrzania Krakusa, więc niestety w przepisie Ci nie pomogę.
a pieldytam
ubawiłam się z rana :)

[ Dodano: 2008-12-20, 06:05 ]
miłego weekendu majóweczki, ja uciekam do szkoły :(

i jeszcze muszę wam powiedzieć że moje dziecko woła na mnie ( i na większość dookoła) "mamu" brakuje tylko "t" na końcu :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
Patrycja.le
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2070
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:45

20 gru 2008, 09:55

To ja się tylko przywitam i lecę na śniadanko :D
Sikorka ja też niestety nie pomogę :(

Awatar użytkownika
Sikorka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2625
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:17

20 gru 2008, 10:13

Witam sie witam :-D

Nie ja to w sumie przepis na ten barszcz mam, tylko zastanawiam się jak to smakuje :-D U mnie też będzie zupa grzybowa, którą sama z własnych grzybków gotuję, ale tak sobie umyśliłam ten barszczyk do popicia pierogów. No cóż zobaczymy jak wyjdzie :-D Jak bedzie niedobry to ugotuje drugi po swojemu :-D

A teraz chyba wyszykuję Karola i zaprowadzę do dziadka, a sama po sklepach polatam, wiecie że nie mam jeszcze prwzentu dla siostrzeńca - chrześniaka :ico_olaboga: chciałam jakąś płytę z muzyką mu kupić i może jakis t-shirt, no ale u nas w mojej dziurze, nie ma sklepu muzycznego :ico_olaboga: do Radomia już nie pojadę, a jak byłam to nie wpadło mi to do głowy, taka du..... ze mnie. No muszę cos wymyśleć. :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

20 gru 2008, 10:31

hallo,
dziewczyny barszcz z uszkami to u nas tradycja...choc mama mowi ze ona zawsze miala grzybowa albo grochowke :ico_noniewiem: ...no tylko ze ja robie barszcz z Knorra z puszeczki :ico_wstydzioch: moze za rok zdecyduje sie sama upichcic :ico_noniewiem: ....

a ja dzis zle spalam-na niewygodnej stronie lozka..i sie nie wyspalam,i humor mam raczej zly...A. zrobila na sniadanie wypasione kanapki z jajkiem...i cyba zeby nadrobic za wczorajsze....ale mnie nie ruszylo.... :ico_noniewiem: ide do pracy....papa

Awatar użytkownika
Sikorka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2625
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:17

20 gru 2008, 10:40

GLIZDUNIA, a ja to bym chciała wypasioną kanapkę z jajkiem :ico_oczko: Miłej pracy. Ja już wszystko wyczytałam tu i tam, poczte odebrałam więc też lecę :-D

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

20 gru 2008, 15:59

Hej!
no my wczoraj jakoś posnęliśmy w końcu, ja niesytety o 2musiałam wziąć antybiotyk :ico_zly: ale spałam se dalej...o 7.30...a potem do roboty! zdążyłam zrobić zakupy przed pracą, a potem o 9miałam klienta :-D jescze z tamtej pracy. Koleś przyjechał na manicure z innego miasteczka, tłukł się autobusem, żeby zapłacić mi 20zł! kumacie? ale fajnie!
a potem już czytałam sobie Briget Jones...fajne jak cholera!
Glizdunia to podziel się kanapką z jajem!
Patrycja Ty na step? chyba w celach rozrywkowych...
Anza salsa? to ja idę z Tobą!!! bardoz zawsze marzyłam o tańcu...ale skończyło się na marzeniach.....
Sikorka u nas barszcz to obowiązek...ale nie na zakwasie. Mama gotuje wywar z mięsa i warzyw, a potem wrzuca buraki, przyprawia i dodaje ten koncentrat barszczowy :-D z butelki...i jest pysznie, mniam mniam!
a z tą kasetą to musiało być zabawne! super takie wspomnienia...tylko zaraz mam żal do siebie, że tak mało na kamerę nagrywamy Hanię...

ja mam zrobione ciasto na cynamonowe ciasteczka...teraz czeka w lodówce i zaraz będę piec...ciekawe co to będzie, bo 1raz robię...Sikorka a czy Ty kiedyś nie szukałąś przepisu na kruche ciasteczka? ja mam fajny przepis na przepyszne ciasteczka, to wieczorem mogę napisać...
a moje dziecko nam odstawiło histerię przed spaniem! wiecie co...ja już nei mogę...wypiła mleczko i płacz...gadam jej spokojnie, że musi spać, a potem będą ciasteczka itp...a ona wyje i wyje... a jak moja mama ją kładzie na drzemkę to ona usypia w mgnieniu oka i cicho! :ico_puknij:

dobra, zmykam na razie...
A! nei jadę jutro na ten roczek..J pojedzie sam, ale wcześniej bo skoro i on chory to tylko zostawi prezenty i ma wrócić...ciekawe...jak ich znam to każą mu zostać mimo choroby i będziemy same do nocy...

Awatar użytkownika
Juli
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2201
Rejestracja: 19 mar 2007, 09:58

20 gru 2008, 16:18

Dzien dobry! Ja dopiero pochlonelam sniadanko izaraz lece sie myc.Mis spi z kupą.. ale byl tak jeczacy, wył,chodził jak pijany.. Ze teraz boje sie go obudzic i przewinac,bojuz nie zasnie.. a ja musze wziac [rysznic!
Wrocilam do domu o 7. Po pracy wypilam piwko przy barze ze znajomymi i pojechalam taxa do domku..
I oczywiscie.. mama od razu-ze Mis cyrk zrobil i ze od 3 do 5 histeria,rzucanie smokami, ryki,wymuszanie..i w koncu - latał dzikus isie bawił. Nie wiem.:/ Dziwne..zeby dziecko o3 rano wyjac zeby sie bawiło.Noasle nie bede jej stresowac isie wykłocac, borobi mi wielka przysluge.. ze ja pracuje itp,a ona spi u mnie ipilnuje wnusia.

Zaraz przyjezdza kumpela i bedziemy piekly aniolki z masy solnej,pierniki na choinke itp..
Wczoraj wyłam na ulicygodzine.. bo...
Duzy napisał ze bedzie we wtorek wieczorem.. albo nie bedzie na Swieta. Wiec ja w ryk. Stalam,gapilam sie na choinkina starowce.. a potem zadzwonilam do Szwecjii zaczelam sie klocic.. Pokrzyczelismy na siebie, pozrzucalismy wine.. potem byl lament i "kocham Cie..Misiu,Pysiu.."..
Ale w koncu Duzy wywalczył i zarezerwowalam mu prom na noc z poniedzialku na wtorek.. Ufff...
Rozłąka, wyjazdy,obowiazki.. Ale Swieta bez męża,bez ojca...Bylybystraszne. Nie przezylabym chyba tego. JEszczemam okres i taka sieczke hormonalna w glowie..ze fjuuu fjuuu.
No ale nie ma co juz pisac.Jestok. Czekam na wspolne kupowanie choinki i wszystko co zwiazane z rodziną.

Co do zakupow- byly tak masakryczne korki, ze pojechalismy najpierw na lumpy - I kupilam sobie rewelacyjne 3 sukienko-tuniki, żakiet grzybek na lato, bluzke iMisiowi pizamke z Kubusiem Puchatkiem.. potem zahaczylismyo dobry miesny, warzywniak..ijuz pedem do mnie.. bozaraz lecialam do roboty. Ale... Rodzice dzis wzieliliste i kupia mi wszystko, a przyjaciel wzial autkoi odbierze Duzego rano we wtorek z portu! Wiec jeszcze lepiej hehe :-)

Czytałam was. Ale przepraszam- odpisze Wieczorem. Mam niewiele czasu na wyszykowanie sie! ieczor mam dla siebie.. wiec nadrobie! Buziak :*

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

20 gru 2008, 17:07

a ja juz dawno po pracy...Maya sie polozyla na kanapie i usnela wiec czekamy az sie zbudzi i jedziemy na zakupy ostatnie takie wieksze....nie mam jakos checi na nic,ani pisac mi sie nie chce...wybaczcie...

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość