Strona 89 z 337

: 17 mar 2008, 09:32
autor: ania0807
Małgosiu
Przepraszam gdzieś mi uciekło, brzusio śliczny i tak jak dziewczyny piszą wygląda na córunie.
Kołyska to było moje marzenie ale dostałam łóżeczko i tak już zostało ale fajna taka kołyska która jest w rodzinie od pokoleń

: 17 mar 2008, 10:24
autor: qunick
Małgorzatka, ale fajne spotkanko! A ja miałam kołyske taka przechodnia ale tylko jakies 2 - 3 miesiace bo jak Nina juz machała raczkami to jej było ciasno,
olala nikt tu o nikim nie zapomina, każda z nas ma przerwy w odwiedzaniu TT
ania0807, z góry dziekuje na poczatek: wsadzałas juz jakies cebulki (tulipoany i inne których nazw nie znam :ico_wstydzioch: )?

: 17 mar 2008, 10:56
autor: lulu81
Małgosiu, super ze Wam się udało spotkać
jak ładnie maluszki sie bawily :ico_brawa_01:

U nas nocka ok, może przez to że Filipek z tata spal, ja rano sie budze, a D. na koncu lozka, prawie w powietrzu leży , a maly jak krol na calym lozku :ico_haha_01:

Znoska nadal cieknie zielono, ale mniej juz kaszle

: 17 mar 2008, 11:12
autor: aga0406
Witajcie

I już po weekendziku ...eehh
Wczoraj byliśmy na baseniku i było super. Na początku Wojtuś nie chciał wejść do wody, zawsze tak ma na początku a potem jak się rozbawił to potem było go żal normalnie wyciągać. Trzymaliśmy go za rączki i tak po całej wodzie go ciągnęliśmy a on sie chichrał i chichrał i nawet jak woda mu buźkę zachlapała czy się wody napił.
Ale powiem Wam, że zrobił się przez ostatnie dni normalnie nieznośny :ico_zly: Wszystko wymusza jak tylko coś chce to zanosi sie z płaczu wymuszonego oczywiście i co najgorsze robi wszystko z premedytacją.

MamciaKochana super fotki

ML ale historyjka ci sie przydarzyła :ico_olaboga: strachu miałaś pewnie co nie miara hihi

Iza miło że zajrzałaś do nas i foteczki Mirelki ekstra!!

lulu Zdróweczka dla Filipka, Wojtuś też miał takie duszności przy krtani i dostał zastrzyk Dexaven i jak ręką odjął. Mam nadzieję że już dzisiaj będzie lepiej :-)

Dorotko to mąż ci zrobił niepsodziankę :ico_szoking: Pewnie będzie ci teraz łatwiej z teściową. Zawsze są plusy i minusy wszystkiego ale pewnie będzie oki :-)

Małgosia super że spotkałyście się z Myszką, takie spotkania organizowane w chwile są zawsze super. Widać, że dzieciaczki przypadły sobie do gustu hihi
A brzuszek masz rewelacyjny, aż zazdrość bierze jak się patrzy :ico_oczko:

Spotkanie i nic nie piszecie czy podoba Wam sie to miejsce czy do bani :ico_noniewiem: Wklejam jeszcze raz link
Osjaków
http://www.eholiday.pl/noclegi-osjakow.html
katelajdka może faktycznie z kimś sie zabierzesz po drodze? A może mąż zmieni jeszcze zdanie?
Mój mąż nie ma nic przeciwko i pojedzie z nami. Traktuje to chyba jako weekend, który można fajnie spędzić.

: 17 mar 2008, 12:57
autor: lulu81
Ale powiem Wam, że zrobił się przez ostatnie dni normalnie nieznośny Wszystko wymusza jak tylko coś chce to zanosi sie z płaczu wymuszonego oczywiście i co najgorsze robi wszystko z premedytacją
ja też tak mam. jak coś nie po jego mysli, to placze, ale nie ze lzami, raczej taki kaprys. na dodatek szcypie i gryzie. chyba nie dobrze go wychowuje i jest rozpieszczony, nie sprawilam sie w roli matki :ico_placzek:

: 17 mar 2008, 13:01
autor: qunick
lulu81, no nie przeginaj! Jesteś dla Filipka najlepszą mamą na Świecie! A większość dzieci ma teraz takie humory - taki etap rozwojowy i juz...

: 17 mar 2008, 13:34
autor: Dorota.M.
Małgorzatka, Myszka ale super foteczki, to wspaniale że wam sie spotkanko udało, hehe no i wasze dzieciaczki od razu widze że się polubiły :ico_brawa_01:
Małgorzatko ja też mam nadzieje i to jest moim marzeniem by spotkać i poznać Was wszystkie i Wasze dzieci :ico_brawa_01:
lulu kochana moja trzymaj się, jeszcze niedawno to Ty mnie pocieszałaś i mówiłaś że jestem najlepszą matką dla Agatki, teraz ja CI mówie i jestem pewna ż ejesteś najlepsza mamą dla Filipka, a jego kaprysy to chyba normalne w tym wieku, moja Gagata też tak czasami ma....musimy i przez to przejść...a jak ze zdrówkiem, mam nadzieję że lepiej

Miałam dziś się spotkac z Karolas ale biedulka tak sie rozchorowała, że przeniosłyśmy nasze spotkanko na po świętach... miała iść dziś rano do lekarza, no i dziś po południu ma swój debiut w nowej pracy, ony jej przeszło jak najprędzej !

[ Dodano: 2008-03-17, 12:37 ]
mąż w domu
macie chyba racje, to lepiej że jest w domu, ja naprawde odżyłam jak on wrócił :ico_brawa_01: A Agatka najchetniej to by go na krok nei odstępowała...
Mam nadzieję też że pomógł teśiowej na tyle, aby zrozumiała....no wiecie, w święta napewno do nich pojedziemy, ja tam jestem mimo tych przykrosci jakoś optymistycznie nastawiona na spotkanie z nią, mam nadzieje że ona też...zobaczymy.
Dziewczyny jutro idę do fryzjera :ico_brawa_01:

: 17 mar 2008, 17:13
autor: Małgorzatka
:ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: Ale mam dziś paskudny dzień, nic tylko iść i się :612: ... :507: i nie hormony wcale..tylko ja mam dziś dzień taki ... i to psuje całą atmosfere przedświąteczną ... :623: ... Dziś wyglądam tak :620: i tak :623: :621: :619: :622: :620: naprzemian wszystko ... no i mam okropnego pecha, nic mi się dzis nie udaje, nic ... :506: :506:

: 17 mar 2008, 19:59
autor: aga0406
Małgosiu no co to się porobiło :ico_szoking: :ico_szoking: Co cię taki zły humorek dopadl... no.no nie ładnie. Już już głowa do góry i pomyśl że jutro jest kolejny dzień i na pewno lepszy od dzisiejszego :-D
:ico_pocieszyciel: Posprzątamy :ico_odkurzanie: zły humorek i już będzie lepiej. :ico_buziaczki_big:

: 17 mar 2008, 21:03
autor: Małgorzatka
aga0406 Chyba nie... :ico_placzek: jest jeszcze gorzej niż było .. po porstu całkiem rozmijam się z moi męzem ... koszmar...!!!!!!!!!!!!!1