czesc... chyba nasze forum bylo wylaczone przez caly weekend... zajrzalam 3 razy i byla "przerwa techniczna", ale dobrze, ze juz dziala
my bardzo przyjemnie spedzilismy weekend... plazowalismy sie przez sobote i niedziele, wczoraj wieczorem skoczylismy na kolacje na miasto, Jaspi dostal lyzeczke lodow waniliowych baardzo mu smakowaly w ogole, wodzil wzrokiem za jedna kelnerka, usmiechal sie do niej, wyciagal raczki... no mowie Wam, ewidentnie sie zakochal nigdy nie widzialam, zeby tak sie interesowal obca osoba, a dziewczyna byla naprawde ladna
a w piatek ja sobie wyskoczylam na impreze z kumpelami (urodziny jednej z nich), bylo nas 10 bab i swietnie sie bawilysmy... zaliczylysmy 2 puby i 2 dyskoteki wytanczylam sie za wszystkie czasy..