Strona 10 z 13

: 20 lut 2009, 16:19
autor: Estera
Wiecie co, techniczna czy nie, postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce. Zobaczymy czy starczy mi sił. :-) Zapisałam się do psychologa na przyszły tydzień i do...prawnika. Aż sama w to nie wierzę, ale chyba muszę powalczyć o swoje :ico_olaboga:

: 20 lut 2009, 16:20
autor: Magdalena_82
Estera ogromniaste :ico_brawa_01:
Ja tez uwaam e powinna powalczyc o swoje... :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 20 lut 2009, 20:36
autor: mal
Estera, tzn ze chcesz miec cos dobrego z tego zycia ,cos na plus :ico_brawa_01:

: 20 lut 2009, 21:15
autor: Estera
Oj tak, mam dość tego drania :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2009-02-23, 22:44 ]
Czy Wy też tak macie, że jednego dnia wydaje się Wam, że mogłybyście góry przenosić a następnego że nic się nie da, totalny dół... Ja dziś poczytałam te posty Związki i romanse i znów się załamałam jak zaczęłam wszystko rozpamiętywać. Jutro mam psychologa ale nie mam sił tam iść. Znowu pójde i nabiorę wody w usta i nic mu nie powiem. Boje się, że sobie nie dam rady.A już takie miałam nadzieje. beznadziejnie mi znów.

: 24 lut 2009, 19:19
autor: Magdalena_82
Nie zauwazylam Twojego postu...
Estera mam nadzieje że jednak poszłas do psychologa...bo warto...
Ja tez miałam często takie dni ze czasem myslałam że nic nie ma sensu....
Będzie dobrze...tylko nie rezygnuj z kroku który już prawie zrobiłaś :one:

: 25 lut 2009, 13:45
autor: Mama_Ania
Estera, dobrze,że coś robisz. A w stosunku do psychologa może nie potrafisz się otworzyć? Może w jakiś sposób nie potrafisz mu zaufać?

: 17 maja 2009, 15:17
autor: Estera
Witam Was Dziewczynki :ico_haha_02: U mnie dużo lepiej. Dwa miesiące zrobiły swoje. Zajęłam się własnymi sprawami, lekarz mi pomógł... baardzo jestem wdzięczna mojej pani doktor... Troszkę pomogła mi rodzinka choć na początku trudno było, bo wciąż mi gadali,że powinnam coś zrobić, sama z dziecmi nie dam rady :ico_olaboga: i oni mnie najmocniej dołowali,ale udalo się... Mam nowy komputer, bo stary zabrał stary :ico_puknij: Nawet to zabrał :ico_sorki: Ale koleżanka mi sprzedała swojego starego laptopa i jestem zadowolona i teraz będę z Wami gadać :ico_haha_02:

[ Dodano: 2009-05-17, 15:20 ]
Mama_Ania, jakie ładne te Twoje dzieciaczki i kolaz bardzo fajny!!! Magdalena82 jestem pod wrażeniem tego STRAZAKA!!! Mal też ma przepiękną dziewuszkę!!! :ico_haha_02: :ico_haha_02: :ico_haha_02: Dzięki tym cudom chce się żyć!!!

: 17 maja 2009, 15:38
autor: Magdalena_82
Witaj Estera, miło że do nas wróciłaś...widzisz radzisz sobie i jest całkiem niezle...
Jestem z Ciebie dumna!!!
Jesteś silna kobietką...jak maluszek się ma?
Pisz często czekamy!!!
i zapraszamy również na inne watki :ico_oczko:

: 17 maja 2009, 15:56
autor: Estera
Mały rośnie jak na drożdzach :ico_noniewiem: Wszystko co ma pcha do buzi. Ostatnio chodził z wtyczką i ciągał za sobą suszarkę i duchał :ico_olaboga: Ale jest pocieszny... Czasem pyta "źdżie tatata" ale tataty to nie obchodzi więc może i lepiej, że tu nie przychodzi, co z oczu to z serca. Muszę poszukać sobie pracy, na razie jest cienko... Rodzice mi pomagają, ale z malcem to tak dłużej nie da rady. Więc chyba żłobek się kłania... jak będą miejsca :ico_olaboga:

: 17 maja 2009, 20:35
autor: mama_zuzi1980
Estera i ja Cie witam!!!
Super ze sobie tak wspaniale poradzilas!!! Jestes zywym dowodem ze kobiety sa silne i gory moga przenosic!!!
Chodzilas do psychologa czy bralas antydepresanty?
Pozdrawiam Cie serdecznie!!!!