Awatar użytkownika
Gosia A
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2477
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:01

23 sie 2011, 20:42

zirafka, = ja byłam w totoalnym szoku .. jakbym nie widziała na wadze to bym nie uwierzyła .. goni brata :-D - bo mój czterolatek ma 120 cm wzrostu i wazy 21 kilo .. - czyli jest wzrostu 6-7 latka .. ale mój mąz ma 200
a wogóle chciałam ci powoiedziec , ze twój strszy synek jest sliczny - bo masz nowe zdjecie :-D a Maja śliczniusia
dla In. your .. - gratulacje!!! :-D :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: rzeczywiście malutki :-D mam nadzije, żeszybko dołączy
Malinka - powiem ci szczerze, tez jestem w szoku .. ze zageszczasz - jak mała ma 1 m-c.. pal licho - ale smakowa??? ... moze skonsultuj sie z innym lekarzem, .. hmm dziwne :ico_noniewiem:
martasz, - no widzisz , ja tez mam leżaczek..ale oddałam kolezance za hustawke ... i brakuje mi tego lezaczka :-D - bo bym poszła z lezaczkei a tak na rekach
Joanna24, - mój tez góra godzine - raz sie zdazyło ze dłuzej
i sie wam pozale.. nie moge schudnac.. mi sie przytyło 20 kilo w ciazy ... spadło 14 i stoje... od 2 tygodni waga nie drgnie .. ja nie moge taka gruba chodzic .... po 1 ciązy chudłam szybciej .. a przytyłam 30 .. ech... :ico_placzek:

nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

24 sie 2011, 09:12

ja byłam w totoalnym szoku .. jakbym nie widziała na wadze to bym nie uwierzyła .. goni brata :-D - bo mój czterolatek ma 120 cm wzrostu i wazy 21 kilo .. - czyli jest wzrostu 6-7 latka .. ale mój mąz ma 200
no to Twój ma przynajmniej wagę i wzrost po rodzicach, a mój to nie mam pojęcia skąd taki wielki. W drugim tygodniu ważył 4100g, a pewnie po miesiącu to będzie ważył tyle co Twój. Teraz wygląda na dwó-trzy miesięczne dziecko. Jest też niesamowicie silny jak na swój wiek. Ciężko mi go trzymać przy karmieniu i ręce mi drętwieją, więc często karmie na leżąco. Nie mam pojęcia po kim on taki duży, ja drobna, mój mąż raczej też :ico_noniewiem:

Mój też czasem ma etap czuwania i sobie potrafi dwie godzinki nie spać, aż do następnego karmienia. Najgorzej jak czasem mu się to trafia w nocy i wtedy echh trzeba go obserwować, bo nie chcę, żeby krzywdę sobie zrobił ze względu na to, że sam się przekręca na brzuszek.

A ja jeszcze leżaczka nie mam, ale moja mama obiecała, że kupi Alankowi. Na razie jak nie śpi to wkładam go do fotelika samochodowego :-). Ale leżaczek to lepsze rozwiązanie, bo jest zdecydowanie lżejszy do przenoszenia
i sie wam pozale.. nie moge schudnac.. mi sie przytyło 20 kilo w ciazy ... spadło 14 i stoje... od 2 tygodni waga nie drgnie .. ja nie moge taka gruba chodzic .... po 1 ciązy chudłam szybciej .. a przytyłam 30 .. ech... :ico_placzek:
kochana daj sobie trochę czasu, nawet miesiąca jeszcze nie ma od porodu i tak 14kg to dużo już zrzuciłaś!!!

Awatar użytkownika
Malinkax33
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 695
Rejestracja: 11 mar 2011, 09:45

24 sie 2011, 09:15

Gosia A, wiesz,ja tez byłam w szoku jak mama powiedziała,że można spróbowac i poczekac na reakcje... tym bardziej ,ze ide do szpitala i mama sama bedzie z dzieckiem które co chwila jest głodne po 150ml mleka za 2 godz jest wojna...
tym bardziej ,że ulewała albo buchało z niej a sama Humana juz nie starczała chwilami:(
po konsultacji z neonatologiem i pediatra dzieciecym w mojej przychodni w tej stytuacji jaka przedstawiłysmy powiedzieli ,ze śladowe ilosci raz dziennie podawac mogę.
Jednak na własną odpowiedzialność :ico_sorki:
bałam sie ale co miałam zrobic ?
pierwszy raz był najgorszy...
Mała dostawała przez 1,5 tyg wieczorem lub rano do 90ml mleka modyfikowanego i płaściutka łyżeczke kleiku ryżowego. Najadała sie, bawiła sie, gaworzyła,robiła normalne kupki, nie płakała mi nic a nic.. zupełnie inne dziecko :ico_sorki:
po 2 tyg pół płaskiej łyżeczki jabłkowego kleiku do smaku... i to raz dziennie albo co dwa dni, nie jest za gruba, jest idealnie,trawi wszystko , tym bardziej ,że straciłam juz pokarm i po wczorajszej wizycie u ginki nadal nie wiemy czemu krwawie tak obficie watpie,że wróce do karmienia piersią:( :ico_placzek:
Mama tez mi wprowadziła to 16lat temu w drugim miesiacu życia i żyje...
tez buchaloze mnie jak z gejzera :ico_sorki:
jeżeli wiem ,że to nie szkodzi mojemu dziecku , wypróżnia sie 4x do 5 na dobę i to nie ma zatwaredzenia bo ją przepajam po kleiku i po mleku za kazdym razem 30ml herbatkikoperkowej z HIPP albo uspokajającej HIPP ( właśnie tą herbatke polecam po 1 miesiącu po kąpieli przed snem, dzidzia zrelaksowana i ładnie zasypia )
wiec nie robie jej najwidoczniej tym krzywdy... :ico_sorki:


In.Your.Mouths pozdrawia , czują sie dobrze, Alanek bedzie z nią na sali od dzisiejszego poranka wiec pewnie juz jest:)
Bardzo żałuje,że nie rodziła naturalnie... błąd lekarzy
jak bede cos wiedziała wiecej dam znac

Awatar użytkownika
zirafka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7734
Rejestracja: 19 paź 2007, 18:55

24 sie 2011, 09:52

a wogóle chciałam ci powoiedziec , ze twój strszy synek jest sliczny - bo masz nowe zdjecie

dziekuję dziękiuję....
Cześć laski. U nas kolejny dzien upałów i zapowiadaja na kolejne dni, mi tam nie przeszkadza, ale Maja niue chce byc wtedy na polu i najlepiej jest jej w domciu bo najchłodniej.
Nocka taka sobie bo wiadomo dwa pokoje do oblatania mam :-D i w sumie wychodzi na to, ze więcej jestem z tym strszym niż z Mają, oby do końca tygodnia wytrwać...
i sie wam pozale.. nie moge schudnac.. mi sie przytyło 20 kilo w ciazy ... spadło 14 i stoje... od 2 tygodni waga nie drgnie .. ja nie moge taka gruba chodzic .... po

kurcze u mnie to samo, choć niewiele przytyłam bo jakies 14 kg to zostało mi jeszcze cos koło 5 kg i tez nie moge tego zrzucić , a najgorszy to brzuchol jest taki flak mi siuę zrobił i nic nie moge ubrac , i czuję się z tym źle i tez nie moge taka gruba chodzić... ale odchudzanie teraz nie wchodzi w rachube bo będzie po karmieniu u mnie, bo widze ze jak mniej zjem to mam mniej pokarmu..
Na razie jak nie śpi to wkładam go do fotelika

a u nas jak nie spi to leży sobie na łózku z maskotka i próbuje ją sobie przyblizyc a jak sie jej uda to jest wołanie o pomoc hihhi, zeby jązabrac bo zazwyczja ta maskotka jest na buzi, ale zaraz sie wybiorę do piwnicy po leżaczek , bo jest po Kubie i w sumie to on nie jeden raz ratowł mi życie.

Karolina1980
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 278
Rejestracja: 25 lut 2011, 11:49

24 sie 2011, 11:18

hej witam się 2w1 ręce mi opadają nic się nie dzieje tylko troszkę sie męczę bo gorąco po wizycie u lekarza odchodzi mi tylko czop a tak brak skurczy i tylko na nie czekamy we wtorek 30.08 idę na KTG. Ja wam mówię że urodzę we wrześniu całuje i uciekam bo mam mnóstwo pracy z moimi małymi kluskami obiady itp spacer aż mi sie już nie chce mówić.

Awatar użytkownika
martasz
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1050
Rejestracja: 01 mar 2011, 16:58

24 sie 2011, 11:23

Ja się pakuję tzn pakowałam, bo kartony mi się skończyły :-/ od 1 będziemy wynajmować większe mieszkanie i jesteśmy w trakcie przeprowadzki. Teraz mieszkamy w kawalerce i robi się okropnie ciasno. Antoś dziś grzeczny jakby wiedział, że rodzice mają dużo roboty :-)

zirafka śliczny ten Twój Kubuś :-) tak fajnie wygląda na tej fotce :-)

nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

24 sie 2011, 12:32

a ja mam takie pytanie do was: może któraś miała to samo ze swoim dzieciaczkiem, albo wie co mojemu dziecku jest, bo jak go karmie z jednej piersi to pięknie się usypia, potem odbeknięcie, poczekanie aż się rozbudzi do drugiej no i przy drugiej to już się cyrki zaczynają. Po jakiś 5minutach zaczyna się spinać, robi się cały czerwony, wykręca się i nie wiem dlaczego. Myślałam, że może już nie chce jeść więc mu zabierałam, ale zaraz jest wisk, że jest głodny. Może się na kupę mu zbiera, ale dlaczego aż tak strasznie się wykręca, co ja mam zrobić? Odczekać aż zrobi tą kupę i dopiero go przystawić czy to może on ma jakiś problem znów z brzuszkiem? Ja już szału dostaje, bo nie wiem o co chodzi. Śpi po godzinę, albo i krócej, bo ciągle głodny, no i pal go licho, ale kurde kolejne usypianie i karmienie potrafi trwać nawet 3godziny. Jestem już taka umordowana przez te kilka dni, że nie wiem co robić :ico_placzek:

Awatar użytkownika
Gosia A
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2477
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:01

24 sie 2011, 13:08

nina0226, - przy jednej piersi szaleje bo mu leci wolniej :-D niz z tej drugiej - a teraz twoje dziecko ma przyspieszony wzrost - co 3 tygodnie - moze szalecprzy cycku . bo wiecej bedzie potrzebował . spokojnie - normalne . dopajasz czyms? wprowadzilas na stale butle? to tez moze byc przyczyna - z butli leci szybciej - nie musi sie tak nameczyc i szaleje .

Awatar użytkownika
zirafka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7734
Rejestracja: 19 paź 2007, 18:55

24 sie 2011, 13:17

hej witam się 2w1

no koleżanko czas się juz rozpakowywać ... popatrz na suwaczek :ico_oczko:
nina0226, - przy jednej piersi szaleje bo mu leci wolniej

dokładnie... a teraz jeszcze zmienia Ci sie mleko w piersiach i stąd to "spinanie", boli go brzuszek i nie masz na to wpływu, możesz ulzyć tylko masowaniem, albo można ciepłe okłady przykładać..
wróciłyśmy ze spaceru... ufff straszny upal dzis u nas , zar z nieba się leje....

[ Dodano: 24-08-2011, 13:18 ]
zirafka śliczny ten Twój Kubuś tak fajnie wygląda na tej fotce


dzieki...

[ Dodano: 24-08-2011, 13:44 ]
No ale dawno nie było Beti!!!

nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

24 sie 2011, 13:59

dopajasz czyms? wprowadzilas na stale butle? to tez moze byc przyczyna - z butli leci szybciej - nie musi sie tak nameczyc i szaleje .
nie niczym nie dopajam, butli też już nie ma od jakiegoś czasu. Ehh może i macie rację, ale normalnie wykończona już jestem. Nawet po takich 3godzinnych karmieniach nie mam już ochoty na żaden spacer i się zmuszam, bo wiem, że dla maluszka tlen jest potrzebny. Najgorsze jest to, że moja mama daleko, mąż w pracy, a teściowa, która wciąż krzyczała, że chce wnuka to teraz ma go w d... za przeproszeniem. A ja czasem potrzebuję chwili odpoczynku :ico_placzek:, bo karmiąc go normalnie zasypiam. Dziś karmiłam go już trzecią godzinę na leżąco, bo nie wytrzymywał mi kręgosłup, aż zasnęłam, nie odbeknęłam go, a małemu się trochę ulało przez nosek... ale się wystraszyłam :(. Dobrze, że chociaż jak mąż wraca o tej 17 to wciąż się nim zajmuje, bo ja wymiękam, no ale i tak karmienie zostaje dla mnie :ico_olaboga:

[ Dodano: 24-08-2011, 14:01 ]
a w ogóle powinnam czymś dopajać go?

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości