Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

12 cze 2007, 18:59

hejka.....Witaj Zborra,ja juz na te krostki trace cierpliwosc-polozna dzis kazala smarowac sudokremem a jak bedzie gorzej to isc do lekarza-z tym akurat jest tu problem...ahhh no zobaczymy-eksperymentuje z dieta i moze po tygodniu sie cos wyklaruje nie?

Dla mnie nasza coreczka to kruszynka...a w rzeczywistosci w 2 tyg.przytyla 740 gram...wazyteraz 4.1kg...ciesze sie ze rosnie....widze ze wasze maluchy tez galopuja z waga :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Gosia A
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2477
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:01

12 cze 2007, 19:07

Zbora - teści współczuje - mała przecudna!!!!
Sikorka - wiesz..co .. no ja to w szpitalu jak mały był cały wysypany pokrzywka i nie robił kupy - 1 dzień jedna 2 dzień wcale -3 - 1 .... to odstawiłam nabiał i było ok ... a teraz.. zjadlam ten jogurt mały i troche masła ..cholera... i sama niewiem .. może też powinnam duzy eksperyment zrobić? hmm ... ale zrobię chyba w sobotę jak mąz wróci - bo ja teraz sama jestem do piątku .. i bądz tu człowieku mądry .. a juz chciałam płatki z mlekiem ..echh...
Doris - psa zazdroszczę - my chyba n a90 % naszego oddajemy .. trochę strach ... powiem wam szczerze tak gadałam całą ciąże na tego psa a teraz jak widzę jak ciężko mojemu D. podjąć tą decyzję - to już wolę żeby został ..a z 2 strony .. dog niemiecki i małe dziecko w domu ??? hmmm
mama_zuzi1980, - dzieki za podpowiedz - użyłam dziś sterimaru i fridy -i cosik lepiej

Awatar użytkownika
Patrycja.le
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2070
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:45

12 cze 2007, 19:27

Hejka!!!
U mnie dzisiaj ok. Byliśmy na zakupach małych, bo szukałam ubranka na chrzciny dla małego i wszędzie ubrania dla dziewczynek :ico_placzek: a dla chłopaków nie ma nic albo są brzydkie, ale w końcu kupiłam ubranko takie uniwersalne i nawet mi się podobało.
Zborra miło że już wróciłaś. :ico_brawa_01:

Oki uciekam odezwę się jutro.

Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

12 cze 2007, 19:42

a ja walcze z upałem normalnie juz nie mozemy
mala byla niespokojna i cały czas cyca dopiero po 16 zasneła i spi do teraz z ja chce ją kapac

Awatar użytkownika
Ewcik
4000 - letni staruszek
Posty: 4042
Rejestracja: 09 mar 2007, 10:28

12 cze 2007, 20:39

ladybird23 pisze:Jeśli chodzi o karmienie mojej laleczki, to nie wiem co mam robic z tym ulewaniem, bo prawie za kadym jedzeniem ulewa, nawet jak odbije

też mieliśmy ten problem. Położna poradziła mi żeby przerywać Ali jedzenie i odbijać w trakcie karmienia. Pomogło.

zbora, super że jesteś. Teściów olej. Nie ma cco się denerwować.

jagodka24, my też wymiękamy z tymi upałami. W mieszkaniu miałam dzisiaj 30st.

Patrycja.le, ja też mam problem z ubrankami. Wszystko dla dziewczynki jest różowe a ja nienawidzę tego koloru. Póki co Ala wygląda jak chłopiec, bo większość ubranek ma niebieskich

doris
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9483
Rejestracja: 12 mar 2007, 12:28

12 cze 2007, 20:52

ale Kinga nie lezala na nim - ja ją trzymałam, a pozatym pies jest u moich rodzicow i ja teraz tez, na codzien go nie mam. a pozatym on jest opiekuncszy! smieje sie ze to kontroler jakosci, bo za kazdym razem jak przewijam czy ją biore ito to on za mną łazi i pilnuje!

Byłam dzisiaj na spotkanku z iw_rybka i dorotączekoladą nawet nie wiem kiedy minely te 3h jak spacerowalysmy!

to teraz trzeba by bylo jakies spotkanko majowych dzieci zrobic

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

12 cze 2007, 21:15

Upały męczą wszystkich jak widzę...u nas właśnie chodzi wentylator...dobrze, że na dole u rodziców chłodniej, to czasem można tam posiedzieć...
Hania zrobiła mi dziś przecudny prezent- uśmiechnęła się na głos!!! nie wiem, czy wyszło jej tak z przypadku, raczej tak, ale było to przesłodkie!!! :ico_brawa_01: wspaniałe! no i obudziła się o 19 głodna jak wilk!ledwo doczekała kąpieli, ale udało się i nawet w wodzie się uspokoiła... :ico_brawa_01: otem jedzenie, odbijanie...Ja też jej przerywam w trakcie, bo inaczej to często mleczko kończyło na podłodze, a teraz czasem uleje, ale niewiele...No i mogłam spokojnie obejrzeć "m jak miłość" wrezszcie...A Hania teraz śpi, więc zaraz pędzę do łazienki się doprowadzić do człowieczego wyglądu...brwi-krzaki!nogi...lepiej nie mówić...skóra błaga o peeling...ach, zaraz sobie ulżę! no i już się nie mogę doczekać soboty-fryzjer mój ukochany!!!!
Jutro mój J kończy 30lat! :ico_szoking: a ja nawet nie mam dla niego...właściwie to nic dla niego nie mam...Nawet nie miałam gdzie czegoś kupić..ech...obciachowo!ratujcie!

Doris, super, że się Wam udało! ja się już nie mogę doczekać, kiedy zbłądzę do Trójmiasta z Hanią! A piesio super! dzieci powinny być ze zwierzętami wychowywane...A to raczej spokojna rasa. No i jak się cały czas ma oboje na oku to nic się nie stanie. Troszkę bakterii w razie co się przyda małej, to się zahartuje!

Widzę, że wszystkie ważycie te maluchy...Ja muszę też się za to zabrać...ubranka już się zrobiły małe, fałdek przybyło tu i ówdzie...ale ile ona waży???

Uciekam...do jutra!

Awatar użytkownika
massumi
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7209
Rejestracja: 09 mar 2007, 14:16

12 cze 2007, 21:49

doris, super piesiura macie :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Moja znajoma rodzi w sierpniu ilabrador "kontroler" do pomocy już czeka :-D

Sikorka sama już nie wiem co wybrać z tych szczepionek - będę musiała poszukać czegoś na internecie...
A i jeszcze podobno mała ma lekko wątłe bioderka, ale skierowanie do ortopedy i USG dostaniemy w 2 miesiącu życa Uli :ico_noniewiem:

A upały mają jeszcze trochę nas pomęczyć.... :-P :570: :okulary: g:((

doris
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9483
Rejestracja: 12 mar 2007, 12:28

13 cze 2007, 08:54

witajcie :) u nas chłodniej dzisiaj - jest czym oddychac! w nocy nawet padalo i strasznie wialo.

ja podobnie jak Zbora uważam, że troche bakteri malej nie zaszkodzi... przeciez nie bede jej wychowywac w sterylnych warunkach! :ico_puknij:

noc mialam kiepską... mała wieczorkiem miala atak kolki (i jak zwykle uspokoila sie tylko u mojej mamy na rekach!), potem pobudka o 23, 2, 5 na karmienie i od 6 znowu meczenie sie ze zrobienie kupki... teraz ładnie spi. a ja musze sie doprowadzic do porządku

stopy mnie bolą po wczorajszym maratonie!

Awatar użytkownika
Sikorka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2625
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:17

13 cze 2007, 09:48

Ja też jestem wymęczona, mój aniołek - Karolek szybko zmienił się w diabełka. Rany mam nadzieję, że mu przejdzie trochę jak będę na tej diecie, bo jestem padnięta i chciałabym się wyspać, dziś budził się co dwie godziny w nocy i pół godziny woziłam go w wózku, a on nie spał.O 2.00 zrobił wielkie kupsko myślałam że uśnie, ale e tam męczył się z pół godziny, żeby przysnąć na drugie pół. Pani doktor powiedziała, że prawdziwych efektów diety można oczekiwać po tygodniu.

Za to męża muszę pochwalić, chciał wczoraj jechać po pracy z wykrywaczem połazić, ja tam mu nigdy nie bronie, choć on zawsze pyta czy może. Ale widział jaka sytuacja i został, zrobił obiado-kolację, wykąpał ze mną małego, sprawdził Kacprowi lekcje - kochany Sikor.

Lecę teraz też pranko wieszać, dobrze że chociaż w te upały pranko szybko schnie, bo nie nadążam prać ubrań tych moich trzech brudasów. :-D

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość