Awatar użytkownika
mika;)
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 79
Rejestracja: 09 kwie 2008, 21:57

11 kwie 2008, 20:32

Hej dziewczyny!!Mam dzisiaj niespecjalny dzień.Wogóle to ostatnio w moim życiu wszystko stanęło dogóry nogami.Wiecie moja Hania urodziła się w Anglii,było super,pięknie dopuki mój mąż stwierdził że ma już dość tego kraju i zaczął starać się o nową pracę,na początku nie brałam tego poważnie,ale wkońcu stało się,dostał propozycję z Norwegii i wtedy się zaczęło.Zjechaliśmy w pośpiechu do Polski,my tu zostałyśmy a on pojechał.Nie mógł nas ze sobą zabrać bo przez 2 miesiące ma kurs językowy,ale teraz jak tylko dostane dokumenty to pojedziemy do niego.Tyle,że musimy teraz mieszkać u moich rodziców-TRAGEDIA!!Przez 3 lata mieszkaliśmy oddzielnie i się od nich odzwyczaiłam a tu na nowo. :ico_olaboga: Mam nadzieje że to długo nie potrwa bo ja tu oszaleje i umre chyba z tęsknoty.Do wszystkiego się wtrącają i wszystko wiedzą najlepiej,nawet o mojej Haneczce. :ico_chory:

Awatar użytkownika
eve.ok
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5871
Rejestracja: 12 mar 2007, 19:20

13 kwie 2008, 11:30

oj to możemy sobie kochana ponarzekać wspólnie :-) Ty z rodzicami, ja z teściami...ehhh...słów szkoda. czekam tylko kiedy przyjdzie moment, ze dom, który budujemy będzie już w takim stanie, zeby chociaż jeden pokój zająć...byle oddzielnie :ico_haha_02: Trzymaj sie więc dzielnie :ico_brawa_01:
A ja sie wczoraj rozchorowałam, :ico_chory: kompletnie padłam, w nocy majaczyłam prawie z gorączki, nałykałam się prochów i jakoś mi lepiej teraz...musiałabym odpocząć trochę... :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
mika;)
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 79
Rejestracja: 09 kwie 2008, 21:57

13 kwie 2008, 22:26

Ale Ci zazdroszczę tego domku.My też mieliśmy się budować koło moich rodziców.Najpierw mówili,możecie brać działkę,a póżniej się zaczęło wymyślanie eh co tu gadać,więc koniec z budowaniem.Teraz skupiamy się na razie na wyjeżdzie no i mamy upatrzony fajny domek,a co będzie dalej czas pokarze.Czekam tylko na ten dowód i potem paszporty i tyle nas zobaczą.Strasznie zazdroszcze mojemu mężowi,że ma święty spokój i nie musi tego wysłuchiwać.Czasami jestem z tego powodu na niego zła,że mnie tu zostaił z nimi wszystkimi.A co do moich teściów,to ja kochana EVE.OK też nie mam lepszych.Ostatnio jak byliśmy u nich,Hania miała ciężką noc,wiadomo nowe miejsce,dziecko nie przyzwyczajone i się budziło,to kazała iść z nią do neurologa bo stwierdziła,że mała jest nerwowa :ico_puknij:

Zyczę Ci dużo zdrówka :ico_haha_02: i też się trzymaj dzielnie :ico_brawa_01: Pozdrawiam

Awatar użytkownika
eve.ok
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5871
Rejestracja: 12 mar 2007, 19:20

14 kwie 2008, 09:24

mika zazdrościć nie ma czego, bo ta budowa jak krew z nosa nam idzie :ico_noniewiem: marcin sie uparł, że bez kredytu, a że milionerzy z nas marni to od pół roku domek stoi w stanie surowym z dachem i posadzkami, ale bez okien i całej reszty... :ico_noniewiem:
swoja drogą kochana...nie dziwę się Tobie, że tyle w Tobie złości czasem...nie do pozazdroszczenia sytuacja... i tak Cię podziwiam, że jakoś dajesz sobie psychicznie radę, bo ja bym poległa emocjonalnie chyba w takiej sytuacji...chociaż - jak trzeba to silne z nas kobitki, no nie? :ico_brawa_01:

powklejaj jakieś zdjęcia pociechy, hm....? :-D

moni26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 09 mar 2007, 11:55

14 kwie 2008, 13:19

Ewuś jak zdrówko. Dziewczyno nie narzekaj :) przynajmniej dom ci stoi a ja nawet jeszcze działki nie mam. Wczesniej jak nie myslelismy to działek było mnóstwo do sprzedania a teraz.... szkoda słów brac. Tak czy siak jestem dobrej mysli i w przyszłym roku bede jzu w swoim domku :) Wierzymy w to. Oczywiescie u nas to tylko kredyt wchodzi w grę, w zyciu nie bedziemy meic takiej kasy aby budowac sie za gotówke.

Od prawie tygodnia Marti ma podwyższoną temerature i ajkies problemy z żołądkiem. Byłysmy nawet u lekarza, ale wszsytko ok. Wyrzynaja sie jej 2 albo 3 trójki i dlatego ta temperatura....

Hehe Nie tylko z Jagi taki mały podrywacz, nasza Marti to samo. Jak tylko zobaczy jakiegos przystojniaka to od razu biegnie do niego :D Ostatnio byłysmy w klinice stomatolgicznej z moją mamą. Zeszło nam tam prawie 3 godziny, dla małego dziecka to w sumei cala wiecznosc, ale nie dla Marti. W poczekalni czekał taki młody mężczyzna, miał sweter czarny w zólte pasy. Martynka podeszła do niego, pokazuje palcem i woła : Maja hehe ubaw na całego. Pózniej jak juz wracałysmy do domu zaczeła zaczepiac faceta który siedział obok nas. Wyciagała raczki do niego i pokazywała na brode, a że facet miał zarost to w koncu usłyszałam. Pan, boda. Koi ogolic (w tłumczeniu: Pan ma brode, Koli i trzeba ogolić) Pozniej zaczeła się rozgladac i zauwazyła spiacego chłopaka, wiec znowu na cały minibus: Pan Aaaaaaa. Efekt był taki ze kazdy jej robił papa jak wysiadał...

Awatar użytkownika
eve.ok
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5871
Rejestracja: 12 mar 2007, 19:20

14 kwie 2008, 14:07

No to mi się humor jakoś poprawił;) Słońce wyszło na dobre, w pracy względnie wszystko ogarnięte...bo Wam nie wspominałam...roszady się u mnie szykują i kto wie co z tego wyniknie. Pewne jest jedno - albo zostanę w niedługim czasie szefową, ale rzucę wypowiedzeniem...i nie o jakieś ambicje chore chodzi, ale fakt, że odwalam praktycznie całą pracę działu a dyrektorka drug tydzień na urlopie, od kilku tygodni analizami się tylko zajmuje, wszystko olewa a bierze za to kilka ładnych i grubych tysięcy... Wykorzystywaczom mówimy - NIE! :ico_haha_02:

moniś fajnie by było jakby te nasze podrywaczki się kiedyś spotkały :ico_brawa_01:

A my wczoraj zrobiliśmy "dzień Jagi" i pół dnia spędziliśmy w parku - na placu zabaw, a drugie pół w "świecie dziecka" - tam jednak bezpieczniej, można kawkę wypić a w tym czasie Jaga po drabinkach i trampolinie biega :-) No i siedzę sobie...patrzę...wchodzi tatuś z córkami, a za nim jakaś inna mama z synem... patrzę, oceniam...wiekiem do Jagi jakby zbliżeni. I zaczynam dochodzić do wniosku, że z Jagą jest coś nie tak...no bo tak na tej trampolinie nieporadnie skacze, bo jakoś tak mało przy nich mówi... No więc zaalarmowana światełkiem w głowie pytam się rodzicom tych dziec ile one mają lat...a tata dziewczynki od Jagody niższej o głowę! mówi, ze jego Mała ma ponad 2 lata :ico_noniewiem: a mama chłopca wzrostem równego z Jagą mówi, że jej syn ma prawie 3... :ico_noniewiem:
Gigant mi jakiś rośnie...
:-D

Awatar użytkownika
mika;)
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 79
Rejestracja: 09 kwie 2008, 21:57

14 kwie 2008, 22:40

Moja Hanusia to znowu straszna całuśnica.Wszystkie dzieci by całowała.Dzisiaj żuciła się na syna sąsiadki, :ico_wstydzioch: są w tym samym wieku.On biedny uciekał od niej a ona dalej go napastowała.Normalnie czasami martwię się o nią,co to z tego mojego urwisa wyrośnie.Mam nadzieje,że jak dorośnie to nie będzie tak się żucać na facetów :ico_szoking: .W niedzielę przed kościołem robiła moja moja dziewczynce.Mam strasznie wylewną córke.Nikogo się nie boi,do wszystkich lezie.

Jak tylko będę miała możliwość to wstawie zdjęcia małej.

Awatar użytkownika
eve.ok
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5871
Rejestracja: 12 mar 2007, 19:20

15 kwie 2008, 10:05

mika no to kropla wkroplę Jaga :-) Chyba te dziewczęta teraz takie śmiałe z urodzenia :ico_brawa_01:
A my od rana z Jagą na badaniach krwi kompleksowych byłyśmy,. Poszło 70 zł, ale co tam - będe miała pewność, ze wszystko w porządku, bo jakoś za często nam Mała choruje... No więc morfologię zrobiliśmy, CRP, eozynocyty i IGE - trzy probówki! A Jaga ani się nie zająknęła. Jedynie sie krzywiła, że nie pozwalamy jej igieł, strzykawek, wacików i innych brać do rączki :ico_haha_02:

Awatar użytkownika
mika;)
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 79
Rejestracja: 09 kwie 2008, 21:57

15 kwie 2008, 17:02

Brawo Jagusia :ico_brawa_01: Dzielna dziewczynka

Awatar użytkownika
Magdzinka
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1205
Rejestracja: 07 mar 2007, 20:19

15 kwie 2008, 17:36

mika;), witaj i pisz często i duuużo z nami :ico_buziaczki_big:

eve.ok, widzę, że kolejny weekendzik udany mieliście :ico_brawa_01: trzymam kciuki aby wyniki były dobre. Ja się zastanawiam jak zmusić naszą lekarkę, żeby jakieś badania Joasi zrobiła pod kątem alergii - a ona wszystkie nasze kropki i wysypki bagatelizuje :ico_noniewiem:

A u nas wszystko OK :ico_haha_01: Joasia zdrowa, szaleje na placach zabaw, już ciężko ją z tamtąd zabrać do domu :ico_szoking: wścieka się i wierzga nogami :ico_szoking: no po prostu cały dzień na placu zabaw chciałaby się bawić. I podobają jej się inne dzieci, jest bardzo zainteresowana co mają, co mówią itd. NNie mam w rodzinie żadnych małych dzieci to chociaż na placu zabaw ma z nimi kontakt :ico_brawa_01:
W zeszłym tygodniu byliśmy znów na kontroli w CZD u neurologa od rehabilitacji - w sumie nie wiem po co bo już na początku grudnia Joaś była zwolniona z dalszych ćwiczeń ale ciągla mamy chodzić jeszcze na kontrole, następna za 3 miesiące. Joasia popisywała się jak jakaś aktorka - wszystkie swoje wdzięki użyła żeby lekarkę zaczarować :-D cały repertuar śmiechów i pisków o oczywiście swoje "nIE" na każde pytanie :-D No i wszystko OK, proste ma plecki, kręgosłup, ładnie stawia nóżki, tzn prosto itd :ico_brawa_01:

Jak wrócę z pracy do domu to troszkę fotek wam powklejam z wiosennych spacerków :-D

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość