witam
wczoraj zniknęłam bo D przyjechał szybciej i tak jakos od razu wyłączyłam nawet sie nie żegnając
nocka ok,pobudka moja przed 6 bo dostałam @,ale wczoraj wieczór był nasz

a dzis boli brzuch

już po 2 tabletkach i chyba 3 wezmę bo znowu zaczyna boleć
Nat super że macie autko

a my musimy poczekać do nastepnego weekendu bo facet jeszcze z wczasów nie wrócił,bedzie w tygodniu ale co z tego jak i tak mojego D nie będzie,a sama przecież nie kupie
pogoda wstrętna,pada i zimno się zrobiło
lulu dobrze ze juz Ci lepiej
Kacper sika nadal tak jak trzeba na kibelek,ale kupa wczoraj znowu w majtkach

nie wiem czemu nie chce zawołać kupy,mówi po fakcie dopiero
Kacper fajnie rano dzis lezy ,złapał swoje nogi w ręce i mówi " nie mam nogów"

albo od jakiegos dłuższego już czasu mówi "tu duch stlasy uuuuuuuuuu" i nas tak straszy ,tylko nie wiem skąd on to wziął

moze a jakiejs bajce było,bo nikt mu tego nie mówił
głaszczac mnie po buzi mówi "mój mama ,mój mama"
a przedwczoraj mówi gupek -czyt.głupek
