Strona 10 z 17

: 26 sie 2010, 18:23
autor: magda75
mam dzisiaj 100 dni bez papierosa :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
gratulacje :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

a ja jakos nie moge rzucic tego swinstwa :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

: 26 sie 2010, 18:54
autor: mal
NowaSejana, teraz jesteś w ciazy ale wiecej nie wracaj do tego paskudztwa :ico_haha_01:

: 27 sie 2010, 18:41
autor: lulu81
ja jakos nie moge rzucic tego swinstwa
ja tez :ico_noniewiem:

: 28 sie 2010, 23:37
autor: misia81
i ja :ico_noniewiem: nawet kupilismy sobie z mężem te elektroniczne papierosy,ale one nic nie dają :ico_sorki:

: 29 sie 2010, 10:00
autor: NowaSejana
a ja nie mialam zadnych papierosow elektronicznych ani plastrow...
poprostu powiedzialam sobie, ze niedlugo bede w ciazy i chce zeby moje dziecko bylo zdrowe i poooszlo....

: 01 wrz 2010, 09:48
autor: izuś_85
misia81, zeby rzucić trzeba chcieć, zaprzeć sie i nie płakać potem w rękaw ze sie nie udało bo coś tam... trzeba chcieć, a chcieć to móc

trzeba powiedzieć sobie ze na prawde sie chce rzucić i poprostu nie zapalić kolejnego "ten juz ostatni", "Od jutra nie pale" itp.
rzuć już dzis, teraz wstań i wyrzuć do kosza papierosy, wyrzuć te elektroniczne niby-kurzydło, wyrzuc zapalniczke i wynieś na śmietnik, nie zostawiaj w domu

jak ktoś bedzie chciał zapalić u ciebie w domu- nie pozwól, jak cie ktos bedzie chciał poczestować powiedz "Nie, dziekuje,NIE PALĘ"
jeśli tego nie potrafisz to poprostu nie chcesz rzucić palenia, i nie tłumacz sobie ze nie potrafisz- bo potrafisz... do tej decyzji trzeba dojrzeć i podjąć ją świadomie :ico_oczko:

ja nie zapaliłam "ostatniego" na pożegnanie :ico_oczko:

my nadal nie palimy od 1 maja 2010 choć były by okazje do zapalenia to oboje mówimy stanowcze NIE, dziś nie rusza nas jak ktos przy nas pali, nie ciągnie nas... wręcz śmierdzi bleeeeee

i nawet tragedia w domu, cieżka choroba nie złamały nas w postanowieniu :ico_brawa_01:
czego i Wam życze kobietki :ico_sorki:

: 01 wrz 2010, 09:52
autor: lia9
Rzuciłam pół roku temu to na pewno ci sie uda.
Powodzenia:)

: 01 wrz 2010, 10:51
autor: JoannaS
izuś_85, gratuluje oby tak dalej :ico_brawa_01:

: 20 wrz 2010, 22:58
autor: Miluśka
ja mojego to chyba nigdy nie odzwyczaję ;(

ja nie wiem czy mi się udało rzucić. jak się dowiedziałam że jestem w ciąży po tygodniu rzuciłam. bo nie mogłam zniesć myśli że truję moje maleństwo. ciągnąć ciągnęło. nawet teraz jak pomyślę... ale zaraz sobie mówię że maleństwo i ten pomysł szybko mi wychodzi z głowy.

boję się że jak urodzę i skoncze karmić wróce do nałogu. :ico_placzek:

: 21 wrz 2010, 18:00
autor: NowaSejana
a ja tez dalej nie pale, ale czasem mam ochote straszna puscic sobie dymka, ale tak jak Miluśka, zaraz mysle o malenstwie i mi przechodzi :ico_sorki: :ico_sorki: